Nicoletta pisze: ↑wt sty 01, 2019 7:49 pm
gżegoż pisze: ↑wt sty 01, 2019 7:28 pm
To, co się dzieje od wielu lat z topem, jest mało poważne, bo w dziejach muzyki naprawdę było dużo więcej wartościowych utworów, niż tych kilkadziesiąt, które co roku grane są pierwszego stycznia. Zdecydowanie bliżej mi do poglądów autora tego tekstu, niż do większości z Was
Ty tak na poważnie?

czy to znów jakaś ironia, której nie łapię>?
cytat art. pierwsza lepsza propozycja ...
"1. "Seven Nation Army" - The White Stripes
2. "Izzo (H.O.V.A.)" -
Jay-Z
3. "Someone Great" -
LCD Soundsystem
4. "Family Affair" - Mary J. Blige
5. "The Seed 2.0" - The Roots
6. "Clint Eastwood" - Gorillaz
7. "Rappcats Part 3" - Quasimoto
8. "MGMT" - Kids
9. "Jesus Walks" -
Kanye West
10. "The Horror" -
RJD2 "
poważnie? poważnie?
bo jeśli to sen to bym się chciała już obudzić ....
Zdecydowanie na poważnie. Musicie zrozumieć, że Trójkowy Top Wszech Czasów to nie jest żadna wyrocznia ani obiektywna lista najlepszych utworów w historii muzyki, skoro nie tylko ja - jeden z wielu Forumowiczów - ale także dziennikarze poważnych portali dostrzegają i głośno o tym piszą, że zamykanie się w gronie kilkudziesięciu piosenek, głównie spod znaku brytyjskiego rocka progresywnego, nie jest wiarygodne ani miarodajne, a na pewno jest nudne i oderwane od rzeczywistości. To chyba nie przypadek, że na przestrzeni lat tak wielu słuchaczy od Trójki odeszło, a samego topu przestało słuchać...
To, co zacytowałaś, to nie jest żadna alternatywna lista wszech czasów, tylko subiektywna dziesiątka red. Wrony, ograniczająca się tylko do XXI wieku. Nawet nie wszystko z niej po tytułach kojarzę. A w Trójkowym Topie brakuje również wielu utworów z przełomu wieków, a nawet lat 80. i 90., które może i są w zestawie, ale co z tego, skoro głosujący ograniczają się głównie do tego, co - jak słusznie zauważył autor tekstu - znają głównie z audycji czterech panów prowadzących top

Kilka postów wcześniej podlinkowałem swoje tegoroczne głosy. Myślę, że gdyby choćby kilkanaście z nich dostało się do setki, to redaktorzy z Natemat.pl nie byliby tak krytyczni i nie byłoby podstaw do mówienia, że top jest taki jednostajny i niewiarygodny
