santosz pisze: ↑pt sie 24, 2018 8:14 pm
obecnie jest chyba jedyny w Trójce który przynajmniej czasami przemyci coś metalowego, metalu to w ogóle prawie nigdzie nie ma, dramat
W Minimaksie czasami Kaczkowski jest aż za bardzo "metalowy", np. kiedyś puścił Behemotha, tfu ...
Santosz pisze:na pewno nie jest, nowej ciekawej muzyki też tam tam raczej nie za wiele, ja najczęściej słucham rockserwis albo proradia
Czy ja wiem... Gdy widzę tę listę Rockserwisu... Może "po godzinach" mają jakieś perełki.
Proradio już faktycznie bardziej niszowe.
nie no lista przebojów rockserwisu to dla mnie jednak muzycznie o wiele lepsza niż trójkowa, no i wieczorem bywają fajne audycje, no i w ogóle więcej prog rocka jest oczywiście a ją lubię proga to się tam odnajduję, chociaż też nie jest tak że słucham tego radia na okrągło
Faktycznie od pewnego momentu progresywnego rocka w Trójce jest mniej.
A co do Kaczkowskiego - muzycznie to zadziwiał kiedyś. Garbage, Wilki, Evanescence, a nawet... t.A.T.u.! Dziś można o tym pomarzyć... Choć i tak Kaczkowski jest (o paradoksie) bardziej otwarty niż ten drugi kolo, którego imienia i nazwiska do dzisiaj nie zapamiętałem. No niestety - kiedyś MiniMax był dla mnie istotną audycją, dziś co najwyżej leci w tle, gdy zasypiam.
santosz pisze: ↑pt sie 24, 2018 8:20 pm
nie no lista przebojów rockserwisu to dla mnie jednak muzycznie o wiele lepsza niż trójkowa, no i wieczorem bywają fajne audycje, no i w ogóle więcej prog rocka jest oczywiście a ją lubię proga to się tam odnajduję, chociaż też nie jest tak że słucham tego radia na okrągło
Podrzuć jakiś link do tej stacji, bo zainteresowałeś mnie tym progresywnym rockiem. Chętnie "rzucę" uchem.
Spoko, Lady. Mnie na szczęście głowa nie boli, ale uczciwie przyznam, że po 5 dniach pracy czuję się zmęczony. Jednak siedzenie przed kompem TEŻ może męczyć.
W sumie najgorsze, że wracam do mieszkania i znowu siedzę przed kompem. Ech...
4989341 pisze: ↑pt sie 24, 2018 8:28 pm
florka w dół ((
jeden z moich przebojow 2018!
Zazdro, bo u mnie to kolejny z rzędu numer od niej, który określiłbym mianem "stabilnie". Ale od "Tureka" to nic mi się jakoś szczególnie od niej nie spodobało - a i to nie było to. Szkoda, bo kiedyś może nie szalałem, ale baaardzo mi się podobały jej utwory.