XXIV Trójkowy Top Wszech Czasów - 01.01.2018

[kajman]

Maj.

Ja też A który ?

Dzień po matce.
Czemu to już teraz? Preca głosowałem (i to na 30 miejscu).

[lady]

Lady, Ty majowa, to kajman czerwcowy, równowaga musi być.

No i okazało się, że nie ma.

No, ciekawe jeszcze którego maja kajman się urodził. Ja tego samego dnia co Bob Dylan, tylko jakieś sto lat później

[obserw99]

The End z moim głosem. Nie ma bardziej psychodelicznego utworu w Top100. Jedynie nie pasuje mi tekst "mother I kill you".

[FOXD]

Kolejne Doors-y leca w dół, choć tym razem tylko 2 oczka. 15/100

[kajman]

Nic nie poradzę, ale w tym topie AC/DC brzmi mi znacznie lepiej niż Metallica. A oni teraz są jeszcze lepsi niż wtedy.

Bez Malcolma i z Axlem?

A takich nagrań jeszcze nie słyszałem. Na płytę czekam, bo poprzednie dwie bardzo mi się podobały.

[Grottkauer]

A ja tam za The End nie przepadam, troszkę za długie.

Cieszę się, że nie tylko ja mam takie zdanie o tej piosence.

[Ajtek]

Czemu to już teraz? Preca głosowałem.

Ja też, a jak pozostali. Przyznawać się kto nie głosował .

[lady]

Dzień po matce.

Oj, to się rozminęliśmy o parę dni

[krysiron]

A takich nagrań jeszcze nie słyszałem. Na płytę czekam, bo poprzednie dwie bardzo mi się podobały.

Ja wątpię w nową płytę, tylko Angus został ze składu.

[kajman]

Bruce zawsze będzie mi się kojarzył ze świetnym filmem

Podobno świetny. Ale nie widziałem i nie obejrzę.

[barb42]

Po 20-tej powinien zabrzmieć ten utwór, stanowczo za nisko.

[8azyliszek]

Hallelujah ma najlepszą wersję w Shreku.

[Neo01]

]A Don't Worry, Be Happy?

A on tam nie gra na swojej klatce piersiowej?

Możliwe. Jest chyba też coś jakby pstrykanie z palców. Ale czy to jest instrument?

[August]

Ja nie głosowałem - na The End (bo za długie ).
Głos poszedł na Burzę i Light my fire w tym roku.

[kajman]

Master of Puppets niżej od Thunderstrucka to jest po prostu skandal i wskazuje na niewyrafinowane gusta czesci glosujacych.

Zwracanie uwagi na tłuste bity za to jest przejawem wielkiego wyrafinowania.

[8azyliszek]

Bliźniak jestem.

Ja też Maj czy czerwiec ?

Ale serio - też jestem Bliźniakiem z czerwca. Najlepszy znak. W maju to same Byki są.

[EVENo]

Konkurs noworoczny w Garmisch-Partenkirchen czas zacząć

[BonziBonzunio]

Armstrong na głośnikach i Stefan Hula w TV - gorzej byc nie może.

może - Szaranowicz i Babiarz na głośnikach

A jednak może być gorzej - The end na głosnikach i Aboloniusz Tajner w telewizorni - zasypiam

[lady]

W maju to same Byki są.

O, wypraszam sobie

[slamowir]

To jeszcze napiszę, bo jakoś przeoczyłem, że w tej godzinie najlepszy Queen - w stylu tych najlepszych rzeczy sprzed 1980. Tylko dlaczego wyrzucili Bicycle z zestawu?

Z zestawu zniknęło wiele utworów. To pierwszy taki rok, kiedy zaczęły znikać zagraniczne utwory, a pojawiły się na ich miejsce polskie. Ruszono nawet "nieśmiertelne" dotąd niepodważalne zdawałoby się zespoły jak wspomniany Queen, ale także Pink Floyd i wiele innych. Czy ktoś to także zauważył? To chyba część tej "dobrej zmiany". Za kilka lat może się okazać, że zostanie już tylko polski TW.

[kajman]

Brakuje mi Famous Blue Raincoat w Topie.

Mi także. Przecudowny kawałek.

[barb42]

Muszę się napić igristoje, Morrison łobuzie.

[zielonakoniczynka]

Czemu to już teraz? Preca głosowałem.

Ja też, a jak pozostali. Przyznawać się kto nie głosował .

Ja
W tym roku obstawiałam więcej kawałków Queen.

[santosz]

swoją drogą ciekawe, że akurat na ten utwór ludzie głosują, bo to nie jest zbyt przyjazny dla ucha utwór muzycznie

[Ajtek]

Ja
W tym roku obstawiałam więcej kawałków Queen.

No i wszystko jasne kto nawalił