Notowanie 1850 - 14.07.2017 - Piotr Baron

[adameria]

Ledwo dosłuchałam rano ten Lemon do końca, okropna nuda.

Ja wprost przeciwnie. Nawet głosuję nań.

[Emilia]

niedługo pemiera Dunkierki Nolana, w której Harry Styles podobno gra

Tak, i podobno Nolan nie wiedział, że jest on już popularny wśród młodzieży

A musiał wiedzieć?
Mam nadzieję, że wyleci drąca się Natalia, i koniecznie coś z tej okropnie kiepskiej dwójki: T.Love albo Strachy.

[FOXD]

Czy ja dobrze zrozumiałem w tej reklamie (Nie)Męskiego, że we Wrocławiu grają dzisiaj?

[santosz]

niedługo pemiera Dunkierki Nolana, w której Harry Styles podobno gra

Tak, i podobno Nolan nie wiedział, że jest on już popularny wśród młodzieży

A musiał wiedzieć?
Mam nadzieję, że wyleci drąca się Natalia, i koniecznie coś z tej okropnie kiepskiej dwójki: T.Love albo Strachy.

a wejdzie inna drąca się Natalia, co do wypadku T. Love i Strachów popieram

[Tomekk]

No to możemy świętować debiut Blanche w top30. Jupi!

Kiedy ostatnio zagraniczny utwór z Eurowizji był w Top 30?
bo, że Michał Szpak jeden tydzień był tam rok temu, to pamiętam
Brawa raz jeszcze dla Blanche!

[santosz]

a w ogóle to za mało tych nowości, znowu tylko dwie

[kajman]

Za czasów Linkin Park, Evanescence czy potem Nelly Furtado jeszcze tak było...

No sorry, o ile Nelly można na upartego pod coś takiego podciągnąć to Linkin i Ewanesajens to były ewidentnie trójkowe zespoły. I nic dziwnego, że sięgały szczytu. A jak popatrzę ilu wykonawców w klimatach Sheeranowych w ogóle się w l. 80-tych i 90-tych w ogóle nie pojawiało (chociaż część z nich była w Trójce grana) to się okaże że akurat pod tym względem niewiele się zmieniło.

[Tomekk]

, i koniecznie coś z tej okropnie kiepskiej dwójki: T.Love albo Strachy.

Natalii już nie ma (Przybysz), natomiast ta dwójka powyżej wnosi nieco świezości i energii do tego zabetonowanego Top 30.

[santosz]

, i koniecznie coś z tej okropnie kiepskiej dwójki: T.Love albo Strachy.

Natalii już nie ma (Przybysz), natomiast ta dwójka powyżej wnosi nieco świezości i energii do tego zabetonowanego Top 30.

ale Sikorka jest (była)

[kajman]

Nadintepretowałeś teraz nieźle, naciągając do swojej tezy Pisz wyraźnie i[ recyzyjnie, to wtedy nie będzie problemów (raczej Twoich)

Przez tyle lat nie zauważyłeś, że ja lubuję się w przekrętach, żartach językowych i robieniu sobie jaj z byle czego? To trzeba Ci przyznać, że jesteś kompletnie niespostrzegawczy.
A akurat teraz wyraziłem się wyjątkowo precyzyjnie. W jakim innym celu przycinałbym cytat.

[santosz]

Nadintepretowałeś teraz nieźle, naciągając do swojej tezy Pisz wyraźnie i[ recyzyjnie, to wtedy nie będzie problemów (raczej Twoich)

Przez tyle lat nie zauważyłeś, że ja lubuję się w przekrętach, żartach językowych i robieniu sobie jaj z byle czego? To trzeba Ci przyznać, że jesteś kompletnie niespostrzegawczy.
A akurat teraz wyraziłem się wyjątkowo precyzyjnie. W jakim innym celu przycinałbym cytat.

co wy z tymi cytatami już od godziny, dalibyście spokój

[kajman]

Ledwo dosłuchałam rano ten Lemon do końca, okropna nuda.

Tutaj bym się zgodził. Chociaż akurat końcówka mnie wkurza najmniej.

[FOXD]

Nadintepretowałeś teraz nieźle, naciągając do swojej tezy Pisz wyraźnie i[ recyzyjnie, to wtedy nie będzie problemów (raczej Twoich)

Przez tyle lat nie zauważyłeś, że ja lubuję się w przekrętach, żartach językowych i robieniu sobie jaj z byle czego? To trzeba Ci przyznać, że jesteś kompletnie niespostrzegawczy.
A akurat teraz wyraziłem się wyjątkowo precyzyjnie. W jakim innym celu przycinałbym cytat.

Po pierwsze czasy mamy takie, że trudno było inaczej odebrać Twój (niby)"zart", zwłaszcza z poważnej sprawy jak dla mnie.
Po drugie kojarzysz jeszcze od czego się zaczeła polemika między nami?

[santosz]

no to se wysłuchałem harryego stylesa na żywo a tu wciąż reklamami walą po uszach

[dannar]

co wy z tymi cytatami już od godziny, dalibyście spokój

Ojej, ja już przestałem zauważać ich posty.

[Emilia]

Natalii już nie ma (Przybysz), natomiast ta dwójka powyżej wnosi nieco świezości i energii do tego zabetonowanego Top 30.

Sikorę miałam na myśli. Wybacz, ale cała energia ze mnie uchodzi jak słyszę tak kiepskie teksty.

[kajman]

Kiedy ostatnio zagraniczny utwór z Eurowizji był w Top 30?

Ja mam wrażenie że do tej pory tylko przepiękny Nokturn Tajemnego Ogrodu był w top 30. I całkowicie by to wystarczyło.

[FOXD]

Szkoda, że tak szybko

Wynik na dziś - TOP30 (lp3):
Koszmary vs dobre utwory: 0:1 (13:8)

[1981]

Rewelacja. Brawo dla Blanche.

[adrianec]

nie, no ten utwór też ma coś w sobie

[adameria]

1. I nic dziwnego, że sięgały szczytu. 2. A jak popatrzę ilu wykonawców w klimatach Sheeranowych w ogóle się w l. 80-tych i 90-tych w ogóle nie pojawiało 3. to się okaże że akurat pod tym względem niewiele się zmieniło.

1. Owszem, być może wtedy mejnstrim zbiegał się idealnie z Trójką. 2. Konkretnie to jakich wykonawców masz na myśli w klimatach sziranowych? Bo nie wiem... 3. Zmieniło się, zmieniło. Nie zgadzam się z Toba. Inna rzecz, że ja nie tęsknię za mejnstrimem typu Rihanna i im podobne, ale Trójka nieco zaniedbuje młodszego słuchacza, przynajmniej jak chodzi o wykonawców zagranicznych. W Kortez czy Brodka są dla młodszych, moim zdaniem.
O, Blanche czyli wyjątek odnośnie tego, co napisałem powyżej.
Żeby nie było, ja nie narzekam, tylko piszę to, co obserwuję, choć z pewnością subiektywnie.

[adrianec]

w końcu Natalia Niemen w Top 30 - niedoceniona do tej pory żadnych kawałkiem!

[kajman]

1. Po pierwsze czasy mamy takie, że trudno było inaczej odebrać Twój (niby)"zart", zwłaszcza z poważnej sprawy jak dla mnie.
2. Po drugie kojarzysz jeszcze od czego się zaczeła polemika między nami?

1. A mnie kompletnie mało interesującej.
2. Dzisiejsza czy w ogóle? Dzisiejsza tak. I od razu próbowałem wyprostować Twoje (i dannara) złe zrozumienie mojej wypowiedzi. Swoją drogą odpowiedziałem żartem na żart.

[Emilia]

Gdy słyszę śpiew pani Natalii, to jakby mi ktoś paznokciem po bębenku usznym skrobał.

[FOXD]

Tutaj tylko w połowie kawałek jest dobry, Niemen sprawia niestety, że w całości jest marny

Wynik na dziś - TOP30 (lp3):
Koszmary vs dobre utwory: 1:1 (14:8)