Opadł kurz, opadły emocje, których było wiele, niektóre wręcz skrajne. Ale w sumie dobrze się bawiłem i z perspektywy czasu uważam, że odświeżenie Topu było naprawdę, naprawdę potrzebne. Poznałem trzy nowe utwory (Asfaltowe łąki, Kochać inaczej oraz Latarnik), niektórych nie słyszałem już parę dobrych lat (co w moim krótkim życiu jest stosunkowo długim czasem
- mowa o Ostatniej niedzieli oraz Szale niebieskich ciał).Bardzo zabolał mnie fakt, że jeden z moich ulubionych zespołów, RSC zaliczył dwa największe spadki w Topie. Smutek trochę
. Jak już jesteśmy przy smutkach to w obrębie top 100 zasmucił mnie wypadek Mojej krwi, Autystycznego oraz Beksy, spadek Dżemu i Obywatela w obrębie Top10 i ogólnie spadki Ciechowskiego oraz Kaczmarskiego (najbardziej dotkliwe dla mnie). Z nadziei - nie wszedł Strzeż się tych miejsc, Paryż-Moskwa, Jednego serca, Do prostego człowieka, ani genialna Filandia (na którą zagłosowałem, a zapomniałem dodać w forumowym, a umieściłem niechcący Moją krew na dwóch różnych miejscach). Boję się, że w przyszłym roku ta piątka+Życie to teatr również nie wejdzie do setki oraz, że wypadnie z setki Jezu jak się ciesze oraz Obcy astronom.Z dobrych wiadomości - Gdybym wciąż w setce, usłyszeliśmy Syreny, wypadek największych koszmarów z Top 100 czyli Mari Peszek (a to ci peszek
) oraz Happysadu, koszmarne Wilki na granicy wypadku. Niemen na drugim. Wolność nie na pierwszym. Wzrost najlepszych dwóch Budek - Sen o dolinie oraz Jest taki samotny dom. Dużo wysokich Grechutów też jest wspaniałą nowiną - aczkolwiek nie głosowałem. No i mój kosmos - KSU w pierwszej dyszce, to była chyba jedna z najlepszych nowin
(u mnie na miejscu 8 ). No i Wojenka zajęła dobrą pozycję - to też "in plus".Największe zaskoczenie to chyba... Ballada o pancernych. To dobry utwór, ale gdzieś w ostatniej dziesiątce setki jest jego miejsce. Ale mimo wszystko nie tak źle.
W przeciwieństwie do koszmarów - 2+1 oraz Varius. Ten pierwszy zaczynał chyba kolejną godzinę i powiem szczerze, że złapałem się za głowę - to "cuś" powinno zamienić się miejscami z (wciąż przeze mnie powtarzanym) "Życie to teatr", a Varius, zabrzmiał jak herezja po cudownym Niemenie.
Równym zaskoczeniem Tilt - Mówię ci że - na którego co prawda nie głosowałem, ale bardzo się ciesze, bo to świetny utwór! Wobec "Lucyfera" jestem obojętny, choć to ciut za wysoko. Tak jak Zaucha w top 10.
Na szczęście w top 100 mało koszmarów, ale też nie było bardzo dużo świetnych utworów. Większość była dobra lub przeciętna. Cóż - taki urok demokracji, nie każdemu się dogodzi
.Od siebie podaję listę "zagłosowanych", które dostały się do top 100. Dostało się 17 moich typów, w top50 znalazło się ich 10.
1. Czesław Niemen - DZIWNY JEST TEN ŚWIAT
2. Obywatel G.C. - NIE PYTAJ O POLSKĘ
3. Jacek Kaczmarski - NASZA KLASA
5. Grzegorz Turnau - NAPRAWDĘ NIE DZIEJE SIĘ NIC
6. Lao Che - WOJENKA
8. KSU - MOJE BIESZCZADY
9. Sztywny Pal Azji - WIEŻA RADOŚCI, WIEŻA SAMOTNOŚCI
10. Republika - MOJA KREW
11. Edmund Fetting - NIM WSTANIE DZIEŃ
13. Perfect - NIE PŁACZ EWKA
14. Aya RL - SKÓRA
19. Voo Voo - GDYBYM
22. Maanam - KRAKOWSKI SPLEEN
24. Kult - KREW BOGA
28. Dżem - WEHIKUŁ CZASU
31. Jacek Kaczmarski - OBŁAWA
33. T.Love - KING
Mam nadzieję, że z powodu słuchania Topu nie zawalę wtorkowej matmy rozszerzonej we wtorek
. Czołem wszystkim, widzimy się pewnie przy okazji ogólnego Topu !///
I jeszcze jedno pytanko: jest jakaś możliwość by podsunąć propozycje nowości/powrotów/wypadków z zestawu? Jak to wygląda, kiedy się odbywa, z czym to się wiąże?