Tomekk pisze:przed chwilą o tym pisałem. Znam od paru dni - jest świetny. Można posłuchać np. na Spotify.
Czy świetny to bym jeszcze tego teraz nie był pewien, aczkolwiek na pewno dobry, a do tego Ania jak dotąd na liście nie miała "strasznych utworów" tylko jak cośto słabe i to w znikomej liczbie, większość była niezła, dobra, bardzo dobra i rewelacyjna.
temik3 pisze:Ania jak dotąd na liście nie miała "strasznych utworów" tylko jak cośto słabe i to w znikomej liczbie, większość była niezła, dobra, bardzo dobra i rewelacyjna.
O ile dodadzą to do zestawu
ojeju - ten Wodecki tyle punktów natrzaskał?
a co do Dawida - zaskoczyło mnie na Openerze 2016, że ma tyle fanów. toż to było porównywalne z Red Hotami, nie można było się przecisnąć w długim promieniu
w jakimś sensie człowiek się pogodził, że Bowiego tu już nie ma fizycznie, Cohena też. ale George Michael, czy z poprzednich lat Michael, Whitney... cały czas nielekko to zrozumieć...
adrianec pisze:w jakimś sensie człowiek się pogodził, że Bowiego tu już nie ma fizycznie, Cohena też. ale George Michael, czy z poprzednich lat Michael, Whitney...
Przyznam się, że mam dokładnie odwrotnie. Może dlatego, że Bowiego i Cohena wciąż słucham/słyszę, a z Whitney Houston czy George'm Michaelem muzycznie rozstałem się dawno temu. I tak byli w moim życiu nieobecni, w przeciwieństwie do wcześniej wymienionych.
Są już nowości w zestawie, ale nie ma ich jeszcze na stronie głównej. Trzeba po prostu wejść we "wszystkie nagranie do głosowania". Jest m.in. wspominana Ania i pewnie znowu nic co by zwróciło moją szczególną uwagę in plus A in minus jest np. Łona i Webber ...
Wywiad-rzeka z Helen:
Niedżwiedź: Helen, ile tym masz wzrostu?
Helen: Tyle.
Niedżwiedź: A na jaką piosenkę głosowałaś w tym tygodniu?
Helen: Piękną.
Niedźwiedź: A co dziś jadłaś?
Helen wzdycha.
Ostatnio zmieniony pt sty 06, 2017 10:13 pm przez LLucky, łącznie zmieniany 1 raz.
lady pisze:Są już nowości w zestawie, ale nie ma ich jeszcze na stronie głównej. Trzeba po prostu wejść we "wszystkie nagranie do głosowania". Jest m.in. wspominana Ania i pewnie znowu nic co by zwróciło moją szczególną uwagę in plus A in minus jest np. Łona i Webber ...
No tak, cieszy Ania, Happy, ale parę innych, które zauważyłem albo jest mi nieznanych albo jak w jednym wypadku konkurujących do koszmaru tegoż roku.