Czy w końcu coś wiadomo???
Różnica między Szydłowską a Baronem polega na tym, że ten ostatni nie jest dziennikarzem muzycznym. Do Szydłowskiej można mieć różne zastrzeżenia, ale dziennikarz powinien być otwarty na _różne_ gatunki i potrafić wybrać z nich to, co najlepsze. Nb. czy Piotr Kaczkowski też nie prezentował hiphopu?
I jeszcze jedno - jednym z największych zarzutów, jaki obecnie mam do listy, jest to, że tak naprawdę nie odzwierciedla tego, co jest najciekawsze w muzyce. Inaczej niż w swoim złotym okresie - latach 80.
I jeszcze jedno - jednym z największych zarzutów, jaki obecnie mam do listy, jest to, że tak naprawdę nie odzwierciedla tego, co jest najciekawsze w muzyce. Inaczej niż w swoim złotym okresie - latach 80.
Shaggy to nie hip-hop.prz_rulez pisze:Wczoraj puścił Shaggy'egoairborn pisze: Nb. czy Piotr Kaczkowski też nie prezentował hiphopu?
Z hip-hopu (czy też rapu) to bym chciał usłyszeć w Trójce OSTRego. I może coś z klasyki - Paktofonika i Kaliber 44 z Magikiem. I tyle by mi wystarczyło.
Co do Listy Trójki - Balonik jest spoko, mógłby zostać.
-
- Posty: 7363
- Rejestracja: pt cze 16, 2006 3:48 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: *1999 - †2020
- Lokalizacja: Dziura
- Kontakt:
fakt. ale to było ostre zdziwienie dla mnie.adr pisze:Shaggy to nie hip-hop.prz_rulez pisze:Wczoraj puścił Shaggy'egoairborn pisze: Nb. czy Piotr Kaczkowski też nie prezentował hiphopu?
Wszystkich dało się czasami usłyszeć. Ale prawda jest taka, że moda na hiphop się skończyła 2-3 lata temu, teraz wszedzie tylko indie-rock, jedyna ostoja hiphopu jest portal www.hiphop.pl. Wiec nie dziwcie sie, ze hiphopu nie mozna uslyszec w mediach, a tym bardziej ze nie da sie uslyszec w Trójceadr pisze:Z hip-hopu (czy też rapu) to bym chciał usłyszeć w Trójce OSTRego. I może coś z klasyki - Paktofonika i Kaliber 44 z Magikiem. I tyle by mi wystarczyło.
-
- Posty: 1298
- Rejestracja: pn lut 23, 2004 6:35 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: ...września 1982
- Lokalizacja: Lublin
bobby-x pisze:[
Masz rację z isniejących list to chyba najstarsza ale mam obawy czy dociągnie aż do 2000 wydania.
Nigdy nic nie wiadomo. W 1982 roku w najśmielszych snach nie przewidyweano pięćsetnego notowania, a co dopiero 1333! Jesteśmy w końcu już bliżej niż dalej tych dwóch tysięcy. Lista ma swoicvh wiernych słuchaczy, którzy - przynajmniej spora część z nich - nawet zmianę stałego prowadzącego są w stanie przełknąć, i będą Listy słuchać dalej. A słuchają przecież kolejne pokolenia, młodzież i dzieci. To są ludzie kilkunastoletni i młodsi, dzieci pokolenia pamętającego początki audycji. I nasze pkolenie im to zaszczepia i przekazuje na szczęście. Skoro Matysiakowie przetrwali pół wieku, to dlaczego nie LP3?
Z całym szacunkiem ale z listą RH/Radiostacji to trochę naciągane. Na pewno nie istniała nieprzerwanie w latach 1965-2006. Przecież Rozgłosnia na pewno nie nadawała w pierwszych miesiącach 1982 roku i na pewno nie było notowań bez emisji bo niby gdzie miałby byc publikowane? W Trybunie Ludu? Żołnierzu Wolności?
Pewnie było tak, że gdy Rozgłośnia zaczęła ponownie nadawać wrócono do starej numeracji, ale to była ciągłość pozorowana. To już raczej nie były te same piosenki - no może parę się zachowało.
Jedno jest pewne - Marek Niedźwiecki jest w tej chwili najdłużej prowadzącym jedna listę przebojów w historii polskiego radia. Ten rekord długo a może nawet nigdy nie zostanie pobity.
Pewnie było tak, że gdy Rozgłośnia zaczęła ponownie nadawać wrócono do starej numeracji, ale to była ciągłość pozorowana. To już raczej nie były te same piosenki - no może parę się zachowało.
Jedno jest pewne - Marek Niedźwiecki jest w tej chwili najdłużej prowadzącym jedna listę przebojów w historii polskiego radia. Ten rekord długo a może nawet nigdy nie zostanie pobity.
Sorki, trochę jestem zdezorientowany - powiedzcie mi jaka jest teraz formuła? 30+20 poczekalnia? Czy inaczej, bo na stronie Trójki w archiwum znalazłem niezrozumiałe dla mnie opisy.mikrobi pisze: I jeszcze pytanie, prosze o wyrozumiałość - czy nie uważacie, że formułę "30 +20 i trochę" należałoby zmienić.
http://www.polskieradio.pl/trojka/lp3/a ... px?id=1310
Czy tam są same "nowości"? Ile teraz miejsc ma notowanie podstawowe?
-
- Posty: 8050
- Rejestracja: pt wrz 22, 2006 10:58 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984 r.
- Lokalizacja: Krosno
Akurat patrzysz na błędnie wprowadzone notowanie 1310.sylvian pisze:Sorki, trochę jestem zdezorientowany - powiedzcie mi jaka jest teraz formuła? 30+20 poczekalnia? Czy inaczej, bo na stronie Trójki w archiwum znalazłem niezrozumiałe dla mnie opisy.
http://www.polskieradio.pl/trojka/lp3/a ... px?id=1310
Czy tam są same "nowości"? Ile teraz miejsc ma notowanie podstawowe?
Lista ma cały czas formułę 30+20.
Taaaak, "radio chwast", a ostatnio (z niewiadomych przyczyn) "muzyka różna i różniasta", zawsze jest to forma żartuairborn pisze: Nb. czy Piotr Kaczkowski też nie prezentował hiphopu?
A co Twoim zdaniem jest najciekawsze w muzyce?airborn pisze: I jeszcze jedno - jednym z największych zarzutów, jaki obecnie mam do listy, jest to, że tak naprawdę nie odzwierciedla tego, co jest najciekawsze w muzyce. Inaczej niż w swoim złotym okresie - latach 80.
Lista zawsze była miejscem wypełnionym muzyką Trójkową. Sama Trójka jest (a raczej powinna być, ale to temat na inną dyskusję) wypełniona audycjami autorskimi (minimax, offensywa, NMP czy nieszczęsny Program Alternatywny), i Lista zawsze do tego nawiązywała. Na Liście znajdowały utwory niesłyszalne(sic!, to przecież Lista Przebojów) w innych stacjach, z nieco niszowych gatunków (choćby "Conceiving You" Riverside). To audycje autorskie prezentują najciekawszą twórczość, a Lista zawsze pozostanie miejscem prezentacji tych najpopularniejszych. W tym wypadku wyselekcjonowanych przez wyjątkowych słuchaczy. I tak powinno być. Czy długie przebywanie na liście na nie najwyższych pozycjach świadczy o miernocie utworu? Ależ skąd. "Again" Archive to chyba adekwatny przykład. Osoba nowego prowadzącego nie może zapomnieć po tej specyfice Listy. Trudno kogoś znaleźć, ale może jakiś młody człowiek, który się na Liście wychował? A może jednak Aleksandra Kaczkowska? Dzięki osobie ojca nie trzeba się martwić o gust muzyczny, a jest nieco bardziej popowa niż pan Piotr.
A przy okazji:
Czy ktoś wie (przepraszam za ignorancję) co z najgenialniejszym importem świata, czyli z Topem Wszechczasów?
Nie wydaje mi się, żeby Radio Chwast było formą żartu. Raczej dowodem na to, że Piotr Kaczkowski był zawsze otwarty na bardzo różną muzykę - niestety tego otwarcia nie udało mu się zaszczepić swoim słuchaczom.
"Conceiving You" to akurat przykład taki sobie, zważywszy, że utwór nie przebił się z poczekalni. Ile utworów z "Offensywy" czy "Programu alternatywnego" przebija się do LP3? Jak to wyglądało w latach 80? Czy dzisiaj na liście goszczą takie zespoły jak w latach 80. na przykład Dead Can Dance? Jak to się dzieje, że najpopularniejszymi zagranicznymi zespołami _rockowymi_ na LP3 ciągle są U2, Depeche Mode i Red Hot Chili Peppers?
"Conceiving You" to akurat przykład taki sobie, zważywszy, że utwór nie przebił się z poczekalni. Ile utworów z "Offensywy" czy "Programu alternatywnego" przebija się do LP3? Jak to wyglądało w latach 80? Czy dzisiaj na liście goszczą takie zespoły jak w latach 80. na przykład Dead Can Dance? Jak to się dzieje, że najpopularniejszymi zagranicznymi zespołami _rockowymi_ na LP3 ciągle są U2, Depeche Mode i Red Hot Chili Peppers?
A ile jest nowych utworów Dead Can Dance?
Lista Przebojów zawsze musi pozostać Listą najpopularniejszych utworów, choć jak wspominałem, wybieraną przez bardzo specyficzną grupę słuchaczy.
Wyrażenie "forma żartu" nie neguje wartości muzycznej prezentowanych utworów, sam Piotr Kaczkowski (chociażby po Shaggym) stwierdził że jest to prezentacja mająca wywołać uśmiech. Minimax był jest i będzie otwarty na różne formy muzyczne, czego dowodem jest seria płyt minimax pl. Jednakże Trójka nigdy nie była radiem hip-hopu czy house (mimo grania takich gatunków w niektórych audycjach) a Lista (powtarzam po raz kolejny) ma częściowo odzwierciedlać preferencje muzyczne słuchaczy.
Lista Przebojów zawsze musi pozostać Listą najpopularniejszych utworów, choć jak wspominałem, wybieraną przez bardzo specyficzną grupę słuchaczy.
Wyrażenie "forma żartu" nie neguje wartości muzycznej prezentowanych utworów, sam Piotr Kaczkowski (chociażby po Shaggym) stwierdził że jest to prezentacja mająca wywołać uśmiech. Minimax był jest i będzie otwarty na różne formy muzyczne, czego dowodem jest seria płyt minimax pl. Jednakże Trójka nigdy nie była radiem hip-hopu czy house (mimo grania takich gatunków w niektórych audycjach) a Lista (powtarzam po raz kolejny) ma częściowo odzwierciedlać preferencje muzyczne słuchaczy.
A ile jest nowych utworów Dead Can Dance?
Lista Przebojów zawsze musi pozostać Listą najpopularniejszych utworów, choć jak wspominałem, wybieraną przez bardzo specyficzną grupę słuchaczy.
Wyrażenie "forma żartu" nie neguje wartości muzycznej prezentowanych utworów, sam Piotr Kaczkowski (chociażby po Shaggym) stwierdził że jest to prezentacja mająca wywołać uśmiech. Minimax był jest i będzie otwarty na różne formy muzyczne, czego dowodem jest seria płyt minimax pl. Jednakże Trójka nigdy nie była radiem hip-hopu czy house (mimo grania takich gatunków w niektórych audycjach) a Lista (powtarzam po raz kolejny) ma odzwierciedlać preferencje muzyczne większości słuchaczy.
"Conceiving You" to zdaje się rekordzista poczekalni.
Lista Przebojów zawsze musi pozostać Listą najpopularniejszych utworów, choć jak wspominałem, wybieraną przez bardzo specyficzną grupę słuchaczy.
Wyrażenie "forma żartu" nie neguje wartości muzycznej prezentowanych utworów, sam Piotr Kaczkowski (chociażby po Shaggym) stwierdził że jest to prezentacja mająca wywołać uśmiech. Minimax był jest i będzie otwarty na różne formy muzyczne, czego dowodem jest seria płyt minimax pl. Jednakże Trójka nigdy nie była radiem hip-hopu czy house (mimo grania takich gatunków w niektórych audycjach) a Lista (powtarzam po raz kolejny) ma odzwierciedlać preferencje muzyczne większości słuchaczy.
"Conceiving You" to zdaje się rekordzista poczekalni.
I tak i nie.retry2 pisze:
"Conceiving You" to zdaje się rekordzista poczekalni.
Dłużej był "Drops Of Jupiter" zespołu train (56 tygodni) ale ta piosenka miała tydzień przerwy, więc de facto było to 18+38 tygodni.
Riverside miało najdłuższy nieprzerwany staż w poczekalni - 52 tygodnie czyli dokładnie rok.