Nowa twarz Listy - co zostawić, co zreformować????

Kiedyś to było „Pierwsze uruchomienie...” — teraz niech poruszane będą tutaj wątki, które nijak nie pasują do innych tematów Forum. Taki Hyde Park Listy Trójki
Robinson
Posty: 8050
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 10:58 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984 r.
Lokalizacja: Krosno

Re: Nowa twarz Listy - co zostawić, co zreformować????

Post autor: Robinson »

kajman pisze:W końcu nie postawimy przy każdym słuchaczu policjanta i nie zmusimy go do głosowania np. tylko na nowości. Może powinny dojść jakieś konkursy premiujące słuchaczy głosujących na nowe piosenki? Na pewno nowy prowadzący powinien wywalczyć u dyrekcji (w tym roku się pewnie nie da, ale może od wakacji) przynajmniej półgodzinny program przedstawiający propozycje do Listy, mogłoby się to nazywać Kącik Nowości albo jakoś tak...
To chyba jedyna rzecz, co do której się całkowicie zgadzam. Najlepszym rozwiązaniem byłoby przedstawianie tego w ostatniej godzinię przed listą, czyli w praktyce powrót do 4-godzinnej listy.
Nie sądzę, żeby wydłużyli czas emisji, ale formuła 30+10+kącik nowości byłaby bardzo dobra.
kajman
Posty: 67102
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 9:00 pm
Lokalizacja: toruń

Post autor: kajman »

[quote="JC"JAle 'Broken' zespolu Seether - to tez byl XXI wiek i dotarlo do 1 miejsca.[/quote]Tylko że ja pisałem wcześniej o ponad 2 tygodniach, a Seether potrzebował dokładnie 2.
leszekno
Posty: 929
Rejestracja: ndz wrz 24, 2006 6:58 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Nowa twarz Listy - co zostawić, co zreformować????

Post autor: leszekno »

pbd2 pisze:Odnośnie postu Kajmana (Kajman na czerwono, ja na czarno):

A ja akurat w tej sprawie [zakaz powrotów] nie byłbym tak stanowczy. Ale oczywiście, jeżeli mogłyby być takowe to z ostrymi ograniczeniami.
Tzn. z jakimi? Tu się chyba nie da ustalić jakichś kryteriów, które zadowoliłyby wszystkich. Zasada "jedno wejście - jedno zejście" wydaje mi się prosta , jasna i przy okazji bardzo wygodna dla słuchaczy tworzących sobie prywatnie jakieś spisy utworów, podsumowania itp.,powroty trochę zaciemniałyby obraz. Oczywiście chodzi mi o zestaw podstawowy - jeśli chodzi o poczekalnię, to niech powroty będą, ale powinno się ustalić jakąś górną granicę przebywania utworu w zestawie po wypadnięciu z poczekalni (dwa tygodnie to byłaby gilotynka praktycznie - ale chyba po 10 - 15 tygodniach można by było utwór ściągać. Teraz zasady są dość arbitralne, zdarza się trzymanie piosenek miesiącami, zdarza też zdejmowanie od razu po wypadnięciu z poczekalni, były nawet przypadki skreślania piosenki, która jeszcze w poczekalni była. Trzeba to uporządkować.
Zasada, że nie ma powrotów na listę zawsze wydawała mi się trochę niesprawiedliwa. Jeśli np. utwór zadebiutował na 20 m., a tydzień później spadł na 25, to nie było przeszkód, żeby w następnym tygodniu awansował do góry i stał się wielkim przebojem.
Ale jeśli zadebiutowałby na 30, a tydzień później otrzymał mniej głosów (np. znalazłby się na 32) to taki utwór przepada. Jest w tym trochę przypadku. Dlaczego chwilowy spadek popularności między 2-gą a 3-cią dziesiątką jest "bezkarny", natomiast między trzecią a czwartą powoduje zniknięcie utworu z listy.
Dla przykładu "Fragile" Stinga po ponad dwudziestu tygodniach spadło na 21 miejsce, a potem jeszcze wróciło na 1!. Gdyby taka sytuacja miała miejsce w 1983 r. gdy lista miał 20 miejsc, utwór niemógłby już wrócić do czołówki.

Dlatego zawsze uważałem, że utwór po wypadnięciu z podstawowego zestawienia powinien mieć szansę jeszcze przez 3-4 tygodnie na powrót. Wtedy chwilowy spadek popularności między 3-cią a 4-tą dziesiątką nie byłby karany bardziej surowo od chwilowych spadków popularności między pozostałymi dziesiątkami.

W szczególności byłoby to sprawiedliwe w odniesieniu do utworów debiutujących pod koniec 3-ciej dziesiątki. Jednotygodniowy spadek popularności nie eliminowałby ich bezpowrotnie.

Wiem, że to trochę skomplikowałoby zasady głosowania, ale chyba byłoby sprawiedliwe....
ODPOWIEDZ