Co dalej z listą
Co dalej z listą
Przed chwilą na stronie trójki pojawił się napis Wokół Listy Przebojów Trójki - specjalne wydanie Listy poprowadzi Piotr Baron. Czy to oznacza koniec naszej listy? Czy chcą zniszczyć 25 lat historii trójki. Niewierzę. Ale czy napewno? Jeżeli pozwolili odejść Markowi to wszystko jest możliwe.
[/list]
[/list]
- dominik_fi
- Posty: 1359
- Rejestracja: pn sty 01, 2007 7:34 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1997-2000 r.
- Lokalizacja: Sokołów Podlaski
Czy wy tu pierwszy raz jesteście?
To nie wiecie, że Trójka już jakiś czas ma nowy layout?
A lista będzie.
Poczytajcie na stronie:
Lista przebojów jest stara jak muzyka, czyli stara jak świat. Nasza ma 25 lat... "Wybuchła" w kwietniu 1982 roku, gdy Trójka wracała na antenę w stanie wojennym. Inne czasy, inne radio... Z dnia na dzień zyskała popularność i akceptację. Kartki pocztowe sypały się workami pocztowymi. Przybywało pomocników do liczenia głosów. Teraz prawie 100% głosów odbieramy z naszej strony internetowej. Baza głosujących to ponad 60 tysięcy słuchaczy. Od 1987 roku przez jakieś 10 lat Wojtek Żórniak z Głosu Ameryki w Waszyngtonie grał dla nas amerykański sen, czyli ichni Top 10 Billboardu... aż do chwili, gdyśmy się całkiem z Ameryką misneli w gustach i z Top 10 graliśmy tylko 2-3 piosenki. C'est la vie... ale przygoda była piękna. Historia listy to ludzie! Maria, Pan Balon, Pierzasta, Helen, Alina Dragan, Czajek... i wielu, wielu, często anonimowych pomocników, bez których by tej audycji nie było.
Graliśmy ze Szklarskiej, Piechowic, Jakuszyc, Gdańska, Sopotu, Augustowa, Cetniewa, Opola i podczas tych notowań zawsze jak spod ziemi pojawia się tajemniczy Asystent Kamil... Listę prowadziło kilkudziesięciu prezenterów, poza mną między innymi Piotr Kaczkowski, Wojciech Mann, Alina Dragan, Grzegorz Miecugow i... najczęściej mnie zastępujący - Piotr Baron. Jak zaczynaliśmy marzyło mi się 100 wydanie. Teraz wiem, że warto było zaczynać. Gramy dalej! I wszystkich naszych słuchaczy zapraszamy do zabawy, bo lista nie istnieje bez słuchaczy, bez Państwa głosów.
To teks p.Marka na w dziale lista przebojów.
Lista będzie nadal skończył się tylko jakiś rozdział w historii listy.
To nie wiecie, że Trójka już jakiś czas ma nowy layout?
A lista będzie.
Poczytajcie na stronie:
Lista przebojów jest stara jak muzyka, czyli stara jak świat. Nasza ma 25 lat... "Wybuchła" w kwietniu 1982 roku, gdy Trójka wracała na antenę w stanie wojennym. Inne czasy, inne radio... Z dnia na dzień zyskała popularność i akceptację. Kartki pocztowe sypały się workami pocztowymi. Przybywało pomocników do liczenia głosów. Teraz prawie 100% głosów odbieramy z naszej strony internetowej. Baza głosujących to ponad 60 tysięcy słuchaczy. Od 1987 roku przez jakieś 10 lat Wojtek Żórniak z Głosu Ameryki w Waszyngtonie grał dla nas amerykański sen, czyli ichni Top 10 Billboardu... aż do chwili, gdyśmy się całkiem z Ameryką misneli w gustach i z Top 10 graliśmy tylko 2-3 piosenki. C'est la vie... ale przygoda była piękna. Historia listy to ludzie! Maria, Pan Balon, Pierzasta, Helen, Alina Dragan, Czajek... i wielu, wielu, często anonimowych pomocników, bez których by tej audycji nie było.
Graliśmy ze Szklarskiej, Piechowic, Jakuszyc, Gdańska, Sopotu, Augustowa, Cetniewa, Opola i podczas tych notowań zawsze jak spod ziemi pojawia się tajemniczy Asystent Kamil... Listę prowadziło kilkudziesięciu prezenterów, poza mną między innymi Piotr Kaczkowski, Wojciech Mann, Alina Dragan, Grzegorz Miecugow i... najczęściej mnie zastępujący - Piotr Baron. Jak zaczynaliśmy marzyło mi się 100 wydanie. Teraz wiem, że warto było zaczynać. Gramy dalej! I wszystkich naszych słuchaczy zapraszamy do zabawy, bo lista nie istnieje bez słuchaczy, bez Państwa głosów.
To teks p.Marka na w dziale lista przebojów.
Lista będzie nadal skończył się tylko jakiś rozdział w historii listy.
Lista pewnie będzie. Ale to już będzie zupełnie inna lista. Pewne nazwiska są symbolami - moja młodość to był Niedźwiecki, Beksiński...
W przypadku Marka jest chociaż nadziej, że to jeszcze może wróci...
Chociaż z drugiel strony to naturalna kolej rzeczy. Wszystko się kiedyś kończy. Szkoda tylko, że to dziwne radio, do którego M.N. odchodzi ma strasznie mały zasięg.
W przypadku Marka jest chociaż nadziej, że to jeszcze może wróci...
Chociaż z drugiel strony to naturalna kolej rzeczy. Wszystko się kiedyś kończy. Szkoda tylko, że to dziwne radio, do którego M.N. odchodzi ma strasznie mały zasięg.
Przed chwilą w Trójce Piotr Baron powiedział:
http://www.speedyshare.com/179278331.html
czyli dziś raczej nie ma szans na normalną listę?
http://www.speedyshare.com/179278331.html
czyli dziś raczej nie ma szans na normalną listę?