2. KOLEDZY - Malenczuk/Waglewski
3. EASY RIDER - Hunter & Krzysztof Daukszewicz
4. ZRODLO - Habakuk
5. RUBY - Kaiser Chiefs
(w tym zestawie właściwie nic się u mnie nie zmieniło

Moderatorzy: ku3a, Mateusz, neon.ka, ku3a, neon.ka, Mateusz
No ja się nie zgodzę, to chyba najlepszy czas dla listy i propozycji listowych od dłuuuuuugiego czasu.Miszon pisze:wyjątkowo obrodziło
ale tamto to była prowokacjaGary pisze:Jeśli Placebo awansowało z 1 miejsca koszmarlisty tydzień temu, na 1 miejsce Twojego zestawu do głosowania na listę forumową, to tylko wypada Muse pogratulować tego miejsca.prz_rulez pisze:1 MAP OF THE PROBLEMATIQUE - Muse
Przypomnij sobie notowania, gdzie wszystko zdychało, była totalna nuda, beznadzieja itd. Teraz jest po prostu wspanialeMiszon pisze:No tak, sporo dobrych też jest. Ale słabych również. Ogólnie - niezła dyferencjacja/interferencja/zróżnicowanie/zwał jak zwał, rozrzut sporyprz_rulez pisze:No ja się nie zgodzę, to chyba najlepszy czas dla listy i propozycji listowych od dłuuuuuugiego czasu.Miszon pisze:wyjątkowo obrodziło.
No w sumie... dla mnie "map of the problematique" było tak obojętne, że na parę miesięcy zapomniałem że to singielMiszon pisze:No ja nie narzekam. Dobrze że jest spory rozrzut. Wolę, jak piosenki budzą emocje, zarówno pozytywne, jak i negatywne, niż są kompletnie obojętne. Zresztą, te negatywne są bądź co bądź oznaką, że jakoś się wyróżniają, co jest pewną pochwałą dla nich, w końcu trzeba tez umieć napisać coś, co inni zapamiętają z tego, że to krytykowali.
Pozwolę się z tym nie zgodzić. Myślę, że około 30% (możliwe że zaniżyłem) piosenek lecących w innych rozgłośniach wyprowadza mnie z równowagi, a ponad połowę uważam za kiepskie, więc chyba nie jest to żadna umiejętność.Miszon pisze:Zresztą, te negatywne są bądź co bądź oznaką, że jakoś się wyróżniają, co jest pewną pochwałą dla nich, w końcu trzeba tez umieć napisać coś, co inni zapamiętają z tego, że to krytykowali.