Napiszę więc w miarę krótko, ale bardzo szczerze: skoro kiedyś ja pozwoliłem sobie na bardzo szczerą ocenę Waszego ulubionego Karpia i w reakcji na to spotkała mnie kuriozalna nagonka ze strony grupy osób, których do cna dotknęło to, że ktoś odważył się wyrazić swoje tak odbiegające od "ichniejszego" zdanie, to ja też mam pełne prawo wyrazić swoją dezaprobatę wobec tej fali hejtu, którą w tym temacie przepuściliście na utwór, który mi się spodobał i na który głosuję (nie robiąc tego nikomu na złość, tylko z własnej potrzeby). Jeżeli można krytykować utwór bądź wykonawcę X, to można także utwór/wykonawcę Y. Jeżeli można wykazywać swoją dezaprobatę wobec krytyki utworu/wykonawcy X ze strony innych osób, to można analogicznie postępować wobec (nieuzasadnionej czyimś zdaniem) krytyki utworu/wykonawcy Y. I radzę wszystkim tego się trzymać, a tzw. mentalność Kalego odstawić na bok.
Ja wyraziłem swoją dezaprobatę wobec tego, co miało miejsce w tym wątku, w dość delikatny sposób - w krótkiej wypowiedzi i przy użyciu słowa, którego nawet wcale nie trzeba - co słusznie zauważył adameria - odbierać negatywnie. I jeśli ktoś zareagował na to w tak agresywny (tak, kajmanie - agresywny - patrz słownik) sposób, to nie jest już mój problem, tylko tej osoby.
A jeśli kajman odsyła mnie do słownika (co - uwierz mi - bardzo często robię), to proszę bardzo:
Znaczenie drugie w idealny sposób oddaje to, co miało miejsce w tym wątku i jest jak najbardziej adekwatne. A i o pierwszym również nie można powiedzieć, że jest nieadekwatne do sytuacji.sjp pisze:histeria
1. «nerwica objawiająca się m.in. nadmierną emocjonalnością»
2. «bardzo gwałtowna i przesadna reakcja uczuciowa»
Znaczenie pierwsze idealnie opisuje sposób, w jaki Aro zwrócił się do mnie, a więc użycie słowa jest jak najbardziej adekwatne. Jeśli twierdzicie, że jest inaczej, to wyobraźcie sobie, jakie byłyby reakcje, gdyby np. w trakcie piątkowego komentowania listy FOXD odezwał się w ten sposób do Yacego, adamerii czy kogokolwiek innego? Sądzę, że od razu ktoś zgłosiłby Administracji naruszenie regulaminu. Ja tego nie robię ani nie wymagam, ale uważam, że miałem prawo zareagować, co zresztą w krótkich słowach uczyniłem. I sądzę, że już nie byłoby tematu, gdyby kajman nie postanowił dorzucić swoich trzech groszy.sjp pisze:agresywny
1. «zachowujący się wrogo, napastliwie»
2. «pełen agresji»
A znaczenie drugie też można by na upartego tu "podciągnąć", ale nie zależy mi na tym. I na serio nie mam już ochoty wracać do tego tematu
Chyba nie zauważyłeś, że określenia "nic Ci do tego" nie ja użyłem pierwszy i też wolno mi było odpowiedzieć na to, co przeczytałem w tym temacie.kajman pisze:Dopóki tego nie piszesz nic nam do tego. Skoro to upubliczniłeś to wolno nam odpowiadać.
Proszę Moderatora o zamknięcie tego wątku, w celu uniemożliwienia dalszego bicia piany i nakręcania się nawzajem.