Kolejny top się zakończył! Jest to pierwszy top, którego słuchałem od deski do deski. Ok, do rzeczy. Wydawało mi się, że gdy dodano do zestawienia Echoes, to kilka utworów Floyd wypadnie po to, aby zrobić miejsce dla innych. Trochę się pomyliłem, choć wszystkie Pinki, poza Money, zanotowały mniejszy lub większy spadek. Co do zwiększenia liczby głosów do 50, to wg mnie z góry było skazane na pożarcie! Już kilka lat temu mieliśmy 50 głosów i niewiele się zmieniło. Potem podwyższono do 100 głosów, z czego narobił się top U2, Tiny Turner i innych "wynalazków" z końca alfabetu. Jakie są moje propozycje?? mam dwie:
1 - układamy listę do głosowania alfabetycznie od nazwy piosenki, tak jak to było na stronie LPMN. Bo np ja, jako fan Floydów czy Queen, od razu zagłosowałem na niemal wszystkie propozycje tych zespołów, a tak jest szansa na małe zamieszanie;
2 - głosujemy na 33 bądź 50 utworów, a następnie w osobnym okienku pojawiają się nam nasze typy i kolejno układamy je dając im punkty. Czyli tzw głos głosowi nierówny. Bo piosenka, powiedzmy Stairway To Heaven jest u nas na 1 miejscu, czyli dostaje 33 lub 50 punktów, a piosenka z ostatniego miejsca naszego wewnętrznego głosowania dostaje tylko jeden punkt. Pytanie czy słuchacze Trójki są cierpliwi i sumienni, aby swoje wewnętrzne typowanie dość sensownie poukładać??
Naszła mnie również myśl, aby głosować powiedzmy na maks 3 utwory jednego wykonawcy. Jednak tą opcję odrzuciłem, ze względu na zbytnie związanie rąk. Bo ja np nie wyobrażam sobie topu bez przynajmniej 8 piosenek Pink Floyd
Jestem ciągle zwolennikiem oddzielenia topu polskiego od zagranicznego. Skoro w maju mamy swój, narodowy top, to czemu nie możemy mieć zagranicznego na początku roku??
Pan Marek mówił, że usuwamy ostatnie 500 utworów i szukamy dalej propozycji. No ta lista bardzo się kurczy, zwłaszcza, ze jest to już 21 lat! A nowości to raczej białe kruki. Ktoś tu pisał, że Graffity On The Train miało by szanse. No raczej nie:/
Słuchacze Trójki, 25 tysięcy kont, i ciągle ta liczba się powiększa. Jednak gusta przechodzą z pokolenia na pokolenie. Ktoś pisał, że Child In Time jest nudne. Pozostawię to uwagę bez komentarza!!! Top jest nudny, bo nic się nie zmienia! Ale co ma się zmieniać, skoro mamy wybrane kilkadziesiąt największych perełek rockowych wszech czasów!! Można by się spierać co do kilku pozycji i to one się tasują rok w rok. A to, że nie ma nowości dowodzi, że naprawdę wynaleźliśmy już niemal wszystko!
Zgadzam się, żeby wykasować sporo utworó Bitlów. Tylko 3 są w zestawieniu, a moze 2-3 mają realną szansę na setkę. Po co trzymać inne? Bitle mieliby swoje szanse 20-30 lat temu, ale nie teraz. I tak by można było pisać i pisać przy każdym zespole. . .
Ehh, szkoda, że znowu trzeba czekać rok!
A za rok i tak się nic nie zmieni :]
Pozdrawiam i dobrego rocku!
Tomek