XXI Top Wszech Czasów 1.01.2015

[Gary]

uroniłem malutką łezkę za "Everybody Hurts", mimo że gdy było na topie strasznie mnie irytowało

[kajman]

Nigdy nie rozumiem fenomenu REMu. Dla mnie nudziarze i tyle.

[krzysiek83]

REM, jeden z moich głosów

nie spodziewałbym się po Tobie tyle progowych kawałków łkało o Twój głos, a Ty zadałeś im zdradziecki cios w plecy

[Piotr]

45

42  •  15

SIMON & GARFUNKEL

The Sounds of Silence

i

[1964]   Wednesday Morning, 3AM

Podsumowanie Trójkowego
Topu Wszech Czasów
(notowania: 1 – 21)

MIEJSCE:  70
PUNKTY  538
NAJWYŻSZA POZYCJA:  26 x1
ILE RAZY W TOP100:  15

Dotychczasowa historia utworu:

26.12.1983

0 (1983)

84

9.12.1995

2 (1995)

56

14.12.1996

3 (1996)

53

13.12.1997

4 (1997)

26

12.12.1998

5 (1998)

66

11.12.1999

6 (1999)

71

16.12.2000

7 (2000)

87

15.12.2001

8 (2001)

76

13.12.2003

10 (2003)

95

11.12.2004

11 (2004)

89

10.12.2005

12 (2005)

89

31.12.2007 – 1.01.2008

14 (2007)

101

31.12.2008 – 2.01.2009

15 (2008)

129

31.12.2009 – 2.01.2010

16 (2009)

138

1.01.2011

17 (2010)

88

1.01.2012

18 (2011)

54

1.01.2013

19 (2012)

40

1.01.2014

20 (2013)

42

1.01.2015

21 (2014)

45

[Sundrajta]

Odnoszę wrażenie że i u nas padła kryzysowa

Ale kto poza nami to czyta?
Sam nie nadąrzam i tylko tak pobieżnie co drugą podstronę prześwietlam!

Losing My Religion - R.E.M. * 9 pkt. Świetny kawałek chociaż znam lepsze w wykonaniu tej kapeli. I ma rację prowadzący Piotrek Metz od razu w głowie przy tej piosence wyświetla się znakomity teledysk, choć zrobiony bardzo skromnym nakładem.

[Brian]

<33333333333333 Simon i GARFUNKEL, a nie jakiś "ten drugi". :c

[saferłel]

Nigdy nie rozumiem fenomenu REMu. Dla mnie nudziarze i tyle.

kajman, ale to trochę jak z Tobą. Też jesteś nudziarz, a i tak Cię lubimy

[mara]

Bardzo lubię Sound of slience, i Dustina na materacu w basenie

[Lemmy]

Ja ci dam 'ten drugi' ;_______;

[zielonakoniczynka]

REM zawsze spoko, chociaż niezmiennie żałuję, że nie ma np. E-bow the Letter i Electrolite.

Nierealne, ale cudne typy. "E-bow" to mój numer 2 od nich.

U mnie właśnie E-bow to jedynka.
A Twój nr 1?

[adameria]

Co prawda spada, a na dodatek nie głosowałem nań, ale o tej godzinie, spoglądając za okno na ulice brzmi kapitalnie ten duet.

[jedrzej2012]

Thunderstruck w podsumowaniu ma już tylko o punkt mniej od Gotyego i Kimbry, którzy mają tyle samo co "Layla (unplugged)".

[Ajtek]

Za oknem już niezła szarówka, choinka świeci lampkami i piękna muzyka w tle, jak ja to uwielbiam. Magia Nowego Roku!

[Brian]

Ej, ale w sumie to jest ten sam problem, co z dużą częścią wykonawców na Topie; zaklęci w jednej piosence, podczas gdy ja cicho łkam, że nie będzie "Scarborough". :'(

[Piotr]

44

64  •  20

LOUIS ARMSTRONG

What a Wonderful World

i

[1968]   What a Wonderful World

Podsumowanie Trójkowego
Topu Wszech Czasów
(notowania: 1 – 21)

MIEJSCE:  43
PUNKTY  976
NAJWYŻSZA POZYCJA:  19 x2
ILE RAZY W TOP100:  20

Dotychczasowa historia utworu:

9.12.1995

2 (1995)

100

14.12.1996

3 (1996)

97

13.12.1997

4 (1997)

32

12.12.1998

5 (1998)

61

11.12.1999

6 (1999)

29

16.12.2000

7 (2000)

19

15.12.2001

8 (2001)

19

14.12.2002

9 (2002)

27

13.12.2003

10 (2003)

51

11.12.2004

11 (2004)

49

10.12.2005

12 (2005)

53

30.12.2006 – 31.12.2006

13 (2006)

50

31.12.2007 – 1.01.2008

14 (2007)

57

31.12.2008 – 2.01.2009

15 (2008)

65

31.12.2009 – 2.01.2010

16 (2009)

100

1.01.2011

17 (2010)

49

1.01.2012

18 (2011)

24

1.01.2013

19 (2012)

54

1.01.2014

20 (2013)

64

1.01.2015

21 (2014)

44

[konwicki1980]

Witam. Ja dziś w pracy, więc pisać za dużo nie będę. Ale topu tu słuchamy.

[adameria]

No, rewela ten awans.

[wojtmar]

Witam! Dziś po raz pierwszy piszę na tym forum chociaż słucham LP3 prawie od początku (z małymi przerwami), dlatego pozdrawiam wszystkich słuchaczy i słuchawki. Kiedyś nie było internetu i takich możliwości jak teraz - tylko radyjko i gazeta. Teraz to najlepsza lista! Widać ją i słychać

[Lemmy]

Kolejny gigant, ale będę miał problemy, żeby jakoś sensownie ustawić utwory po tej godzinie.

[Ajtek]

Pięknie brzmi Louis o tej porze!

[kajman]

I kurcze akurat na świetnym S&G musiał zadzwonić telefon. Ale uważam, że Bridge i Fair są znacznie lepsze.

Natomiast obecność Armstronga w top100 jest dla mnie ewidentną pomyłką.

[kapitanBOMBA]

Louis to jest jednak to, dobry bicik, choc slucham raz w roku na topie

[Gary]

ta piosenka to idealny "opener" noworocznego topu wszech czasów. Grają o 6 godzin za późno

[Brian]

Szkoda, że tak piękny okres w muzyce jest reprezentowany przez taką zdartą oczywistość.

[saferłel]

U mnie właśnie E-bow to jedynka.
A Twój nr 1?

Jak kiedyś robiłem ich top, to wygrało dosyć sztandarowe "Drive".