Argentyna - Serbia 1:3
i ten wynik pokazuje jak wartościowe było nasze zwycięstwo na inaugurację!

U.S.A. - Iran 2:3
a tutaj sam zostałem zaskoczony świetną postawą Persów!
W meczu też były dwie ciekawostki. Nie wiem czy Michał widział serwis Tashakoriego!


A druga kwestia, to już po zakończeniu meczu jeszcze sędzia miał obiekcje w związku z ostatnim punktem zdobytym przez Iran.

Wenezuela - Kamerun 3:1
Najniżej notowany w rankingu FIVB zespół jednak wygrał zdecydowanie, chociaż Kameruńczycy próbowali...
Belgia - Portoryko 3:0
Jeśli w zespole z Karaibów nie ma siatkarzy powyżej dwóch metrów wzrostu, to w starciu z każdym czołowym zespołem europejskim szans się nie ma!
Australia - Polska 0:3
Nasi jak widać ciągle są w grze o strefę medalową i ten mecz tylko to potwierdził. Jak patrzę na mecze Polaków, to jak nic przypomina mi się drużyna z mistrzośtw świata z Japonii w 2006 roku.

Francja - Włochy 2:3
i wreszcie szlagier wieczoru jak to nieco inaczej ujął Michał. Francuzi zaczęli znakomicie i wydawało się, że swoją grą w pełni zdominowali spotkanie. Jednak jak to było w pierwszym meczu tego dnia w Krakowie gdy Irańczycy prowadzili z Amerykanami również 2:0 i tutaj po 10-minutowej przerwie, zespoły wróciły odmienione! Wygląda na to że taka przerwa dobrze służy, zwłaszcza w przypadku gdy wyżej notowany team niespodziewanie przegrywa. Po prostu są to zawodowcy, którzy potrafią wyciągać w tak krótkim czasie właściwe wnioski. Chociaż Amerykanom do końca nie wyszło.
