Na miejscu drugim kolejny utwór, który w Mojej 30 wypadł rewelacyjnie, a na LP3 odnosił sukcesy można rzec średnie. Tylko raz na miejscu 6, poza tym nigdy więcej nie pojawił się w top10. Tutaj najniższe miejsce to 6 w debiucie, a potem już nie opuścił podium. Na pierwsze wszedł w piątym tygodniu pobytu na liście, potem w siódmym ustąpił na chwilę Zimnogrającemu Pagórkowi, ale po powrocie przez 15 tygodni był na szczycie i odszedł w pełni chwały jako lider.
2. 17 2 2 Lao Che - Czarne kowboje
Pewnie zwycięzca dla niektórych jest już jasny, ale zdradzę go jutro (przy okazji zauważyłem, że w jednym z komentarzy dałem totalną plamę

i mogłem kogoś wprowadzić w błąd).