Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
Moderatorzy: ku3a, Yacy, Mateusz, neon.ka, ku3a, neon.ka, Yacy, Mateusz
Regulamin forum
Zakaz publikowania zamieszczonych tu danych gdziekolwiek bez wyraźnej zgody Administracji Forum! Zamieszczone dane są wyłącznie do prywatnego użytku zarejestrowanych tu uczestników.
Zakaz publikowania zamieszczonych tu danych gdziekolwiek bez wyraźnej zgody Administracji Forum! Zamieszczone dane są wyłącznie do prywatnego użytku zarejestrowanych tu uczestników.
- obserw99
- Posty: 4914
- Rejestracja: pn lis 23, 2009 4:43 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 01.05.1982
Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
Podsumowanie 20 TWC ale utworów, które za każdym razem były w Top-100.
1 miejsce - 1 pkt, 2 miejsce 2 pkt.. itd..
Miejsce podsumowanie po 20 TWC / Podsumowanie po 19 TWC/ Wykonawca - utwór / średnia pozycja na 1 notowanie
1 (1) Led Zeppelin — Stairway to Heaven/ 2,20
2 (2) Dire Straits — Brothers in Arms/ 2,30
3 (3) Queen — Bohemian Rhapsody/ 5,70
4 (4) Deep Purple — Child in Time/ 8,70
5 (6) King Crimson — Epitaph/ 10,80
6 (5) Perfect — Autobiografia/ 11,25
7 (7) U2 — One/ 14,55
8 (9) The Doors — Riders on the Storm/ 14,95
9 (10) John Lennon / The Plastic Ono Band — Imagine/ 15,55
10 (8) Pink Floyd — Another Brick in the Wall (Part II)/ 16,10
11 (11) Czesław Niemen — Dziwny jest ten świat/ 17,60
12 (12) Nirvana — Smells Like Teen Spirit/ 19,20
13 (13) Metallica — Nothing Else Matters/ 20,00
14 (14) U2 — With or Without You/ 23,40
15 (15) Pink Floyd — Shine on You Crazy Diamond/ 24,25
16 (16) Eagles — Hotel California/ 25,30
17 (17) Queen — The Show Must Go On/ 29,00
18 (19) The Beatles — Yesterday/ 29,95
19 (18) Kult — Do Ani/ 31,50
20 (21) Guns N' Roses — November Rain/ 31,65
21 (20) Jimi Hendrix — Hey Joe/ 33,10
22 (22) Omega — Gyöngyhajú Lány/ 40,10
23 (24) Deep Purple — Smoke on the Water/ 46,05
24 (26) The Animals — The House of the Rising Sun/ 50,15
25 (25) Led Zeppelin — Whole Lotta Love/ 50,35
26 (23) The Rolling Stones — Angie/ 50,90
27 (27) Radiohead — Creep / 56,25
1 miejsce - 1 pkt, 2 miejsce 2 pkt.. itd..
Miejsce podsumowanie po 20 TWC / Podsumowanie po 19 TWC/ Wykonawca - utwór / średnia pozycja na 1 notowanie
1 (1) Led Zeppelin — Stairway to Heaven/ 2,20
2 (2) Dire Straits — Brothers in Arms/ 2,30
3 (3) Queen — Bohemian Rhapsody/ 5,70
4 (4) Deep Purple — Child in Time/ 8,70
5 (6) King Crimson — Epitaph/ 10,80
6 (5) Perfect — Autobiografia/ 11,25
7 (7) U2 — One/ 14,55
8 (9) The Doors — Riders on the Storm/ 14,95
9 (10) John Lennon / The Plastic Ono Band — Imagine/ 15,55
10 (8) Pink Floyd — Another Brick in the Wall (Part II)/ 16,10
11 (11) Czesław Niemen — Dziwny jest ten świat/ 17,60
12 (12) Nirvana — Smells Like Teen Spirit/ 19,20
13 (13) Metallica — Nothing Else Matters/ 20,00
14 (14) U2 — With or Without You/ 23,40
15 (15) Pink Floyd — Shine on You Crazy Diamond/ 24,25
16 (16) Eagles — Hotel California/ 25,30
17 (17) Queen — The Show Must Go On/ 29,00
18 (19) The Beatles — Yesterday/ 29,95
19 (18) Kult — Do Ani/ 31,50
20 (21) Guns N' Roses — November Rain/ 31,65
21 (20) Jimi Hendrix — Hey Joe/ 33,10
22 (22) Omega — Gyöngyhajú Lány/ 40,10
23 (24) Deep Purple — Smoke on the Water/ 46,05
24 (26) The Animals — The House of the Rising Sun/ 50,15
25 (25) Led Zeppelin — Whole Lotta Love/ 50,35
26 (23) The Rolling Stones — Angie/ 50,90
27 (27) Radiohead — Creep / 56,25
Ostatnio zmieniony czw sty 02, 2014 3:16 pm przez obserw99, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
trochę to jednak niesprawiedliwe liczyć średnią Archive przez 20, skoro 20 razy nie mogła być na topie
Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
Archive nie mogło być brane pod uwagę gdyż to chyba jest zestawienie utworów , które są w top 100 od pierwszego Topu
-
- Posty: 8050
- Rejestracja: pt wrz 22, 2006 10:58 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984 r.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
Gary, zdaje się, że Archive w ogóle nie był brany pod uwagę w tym zestawieniu.
Tylko 27 utworów wzięło udział w tym podsumowaniu.
Tylko 27 utworów wzięło udział w tym podsumowaniu.
Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
ok, teraz rozumiem. Coś jak było na początku 100 parę świnek, pozostało 27 

Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
Witam, mam nadzieję, iż będzie to odpowiednie miejsce na tego typu rozważania. Jako, że jestem z wykształcenia matematykiem przedstawię je w taki, a nie inny sposób.
Twierdzenie 1. Miejsce zajmowane przez piosenkę Archive - "Again" w tegorocznym i poprzednich Topach Wszech Czasów jest nazbyt wysokie.
Dowód.
1) Muzyka.
Sama warstwa instrumentalna tego utworu jest prosta niczym krawędź sześcianu. Mamy tu raptem kilka banalnych akordów, które mógłby zagrać każdy średniej klasy zespół. Ogólnie przez ponad szesnaście minut utworu w kółko serwowana jest nam ta sama melodia. Dla kontrastu, utwór Pink Floyd "Shine On You Crazy Diamond" jest znacznie bardziej wyrafinowany w każdym sensie technicznym.
2) Tekst.
Warstwę literacką, jeśli można to tak w ogóle nazwać, należy podsumować jako banalny i trywialny tekst o zawiedzionej miłości jakich pełno w ówczesnych i obecnych piosenkach. Samych słów jest raptem parę zdań repetowanych wielokrotnie. Znowu, dla porównania, wszystkie inne utwory w pierwszej dziesiątce i większość w dwudziestce są pod tym względem o co najmniej dwie kategorie wyższe.
3) "Wokal".
Należy nadmienić również, iż wokalista bynajmniej specjalnego warsztatu nie posiada. Posiadanie wybitnego wokalu jest dla mnie osobiście kategorią drugorzędną, ale czasem, gdy piosenka jest banalna i muzyka przeciętna sam geniusz śpiewającego może uczynić utwór lepszym (przykłady - wiele utworów Queen), w tym przypadku niestety nawet wokal nie jest dobry.
Co kończy dowód, że utwór "Again" jest przeciętny w każdym sensie muzycznym, a pozycja jaką zajmuje, wyprzedzając legendy muzyczne, jest nieporozumieniem.
Wniosek 1. Utwór Archive - "Again" jest marnym i wtórnym nawiązaniem do wybitnych utworów takich jak "Shine On You Crazy Diamond".
Wniosek 2. Utwór Archive - "Again" jest hołubiony wyłącznie w naszym kraju, podczas gdy nawet w rodzimym kraju wykonawców nie jest uznawany za znakomity.
Hipoteza 1. Utwór Archive - "Again" stał się popularny tylko dlatego, iż został "odkryty" w ramach Listy Przebojów Trójki i pewni słuchacze, najprawdopodobniej niezaznajomieni z kunsztem zespołów typu Pink Floyd, wmówili sobie, iż mamy do czynienia z wielkim, nowatorskim i wybitnym dziełem.
Wniosek 3. Jeśli Top Wszech Czasów istotnie ma być listą najlepszych utworów wszech czasów pomyślmy trzy razy zanim zagłosujemy na marną i wtórną kompozycję.
Przykład 1. W tegorocznym zestawieniu do głosowania znalazł się, bodaj pierwszy raz, utwór "Us And Them", który moim i również muzyków Pink Floyd zdaniem jest najlepszym dziełem z całego The Dark Side Of The Moon, tymczasem niestety brakło dla niego miejsca.
http://www.youtube.com/watch?v=iSOzE1DUwK8
Edit: Eh, jedyne co mogę to stwierdzić, iż poziom inteligencji (lub IQ) większości osób piszących na tym forum jest słaby jak słabe* topologie. Jak widać, niestety, do komputerów siadają nastoletni analfabeci muzyczni pozbawieni smaku i znajomości muzyki, którzy za parę lat wybiorą tak marną piosenkę na pierwsze miejsce Topu.
Twierdzenie 1. Miejsce zajmowane przez piosenkę Archive - "Again" w tegorocznym i poprzednich Topach Wszech Czasów jest nazbyt wysokie.
Dowód.
1) Muzyka.
Sama warstwa instrumentalna tego utworu jest prosta niczym krawędź sześcianu. Mamy tu raptem kilka banalnych akordów, które mógłby zagrać każdy średniej klasy zespół. Ogólnie przez ponad szesnaście minut utworu w kółko serwowana jest nam ta sama melodia. Dla kontrastu, utwór Pink Floyd "Shine On You Crazy Diamond" jest znacznie bardziej wyrafinowany w każdym sensie technicznym.
2) Tekst.
Warstwę literacką, jeśli można to tak w ogóle nazwać, należy podsumować jako banalny i trywialny tekst o zawiedzionej miłości jakich pełno w ówczesnych i obecnych piosenkach. Samych słów jest raptem parę zdań repetowanych wielokrotnie. Znowu, dla porównania, wszystkie inne utwory w pierwszej dziesiątce i większość w dwudziestce są pod tym względem o co najmniej dwie kategorie wyższe.
3) "Wokal".
Należy nadmienić również, iż wokalista bynajmniej specjalnego warsztatu nie posiada. Posiadanie wybitnego wokalu jest dla mnie osobiście kategorią drugorzędną, ale czasem, gdy piosenka jest banalna i muzyka przeciętna sam geniusz śpiewającego może uczynić utwór lepszym (przykłady - wiele utworów Queen), w tym przypadku niestety nawet wokal nie jest dobry.
Co kończy dowód, że utwór "Again" jest przeciętny w każdym sensie muzycznym, a pozycja jaką zajmuje, wyprzedzając legendy muzyczne, jest nieporozumieniem.
Wniosek 1. Utwór Archive - "Again" jest marnym i wtórnym nawiązaniem do wybitnych utworów takich jak "Shine On You Crazy Diamond".
Wniosek 2. Utwór Archive - "Again" jest hołubiony wyłącznie w naszym kraju, podczas gdy nawet w rodzimym kraju wykonawców nie jest uznawany za znakomity.
Hipoteza 1. Utwór Archive - "Again" stał się popularny tylko dlatego, iż został "odkryty" w ramach Listy Przebojów Trójki i pewni słuchacze, najprawdopodobniej niezaznajomieni z kunsztem zespołów typu Pink Floyd, wmówili sobie, iż mamy do czynienia z wielkim, nowatorskim i wybitnym dziełem.
Wniosek 3. Jeśli Top Wszech Czasów istotnie ma być listą najlepszych utworów wszech czasów pomyślmy trzy razy zanim zagłosujemy na marną i wtórną kompozycję.
Przykład 1. W tegorocznym zestawieniu do głosowania znalazł się, bodaj pierwszy raz, utwór "Us And Them", który moim i również muzyków Pink Floyd zdaniem jest najlepszym dziełem z całego The Dark Side Of The Moon, tymczasem niestety brakło dla niego miejsca.
http://www.youtube.com/watch?v=iSOzE1DUwK8
Edit: Eh, jedyne co mogę to stwierdzić, iż poziom inteligencji (lub IQ) większości osób piszących na tym forum jest słaby jak słabe* topologie. Jak widać, niestety, do komputerów siadają nastoletni analfabeci muzyczni pozbawieni smaku i znajomości muzyki, którzy za parę lat wybiorą tak marną piosenkę na pierwsze miejsce Topu.
Ostatnio zmieniony czw sty 02, 2014 12:41 pm przez abwyz, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
ok, ale jeśli chcemy brać lupy, mikroskopy i inne narzędzia do oceniania utworów, ich wkladu w historię muzyki to trzeba jasno i dobitnie stwierdzić, że Pink Floyd, o którym piszesz (mimo, że prywatnie uwielbiam) jest wybitnie nadreprezentowany w topie.
Na wspomniane Again głosuję, a jakże. Ale liście zawdzięczam tylko tyle, że go poznałem ...i znienawidziłem. Znienawidziłem jeszcze bardziej, gdy wysoko zadebiutowało w topie. Dopiero gdzieś w okolicach 2005/6 ten utwór pokochałem.
A na wspomniane "Us and Them" głosowałem, bo to mój ulubiony utwór Pink Floyd. I choć ciężko mi się pogodzić, to utwory PF które są na topie są wyżej w hierarchii niż ten. Ciężko zwłaszcza przy takich utworach jak High Hopes, Wish You Were Here czy Money. Ale tak jest i przyjmuję to do wiadomości.
Nic mnie tak nie wkurza jak uwaga, że coś nie jest doceniane gdzie indziej to już u nas nie może. Wczoraj wiele pisano o prowincjonalnych wynalazkach w trakcie topu i nie wiem co jest bardziej prowincjonalne: nie doceniać jakiegoś utworu, bo gdzieś tam go nie docenili, czy doceniać coś, bo tam gdzieś ten utwór jest znany i doceniany.
Na wspomniane Again głosuję, a jakże. Ale liście zawdzięczam tylko tyle, że go poznałem ...i znienawidziłem. Znienawidziłem jeszcze bardziej, gdy wysoko zadebiutowało w topie. Dopiero gdzieś w okolicach 2005/6 ten utwór pokochałem.
A na wspomniane "Us and Them" głosowałem, bo to mój ulubiony utwór Pink Floyd. I choć ciężko mi się pogodzić, to utwory PF które są na topie są wyżej w hierarchii niż ten. Ciężko zwłaszcza przy takich utworach jak High Hopes, Wish You Were Here czy Money. Ale tak jest i przyjmuję to do wiadomości.
Nic mnie tak nie wkurza jak uwaga, że coś nie jest doceniane gdzie indziej to już u nas nie może. Wczoraj wiele pisano o prowincjonalnych wynalazkach w trakcie topu i nie wiem co jest bardziej prowincjonalne: nie doceniać jakiegoś utworu, bo gdzieś tam go nie docenili, czy doceniać coś, bo tam gdzieś ten utwór jest znany i doceniany.
- konwicki1980
- Posty: 5440
- Rejestracja: czw wrz 02, 2010 7:55 pm
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
Ten post to normalnie jakbym czytał wypociny socjologiczne FOXD-a.abwyz pisze:Wniosek 2. Utwór Archive - "Again" jest chełbiony wyłącznie w naszym kraju, podczas gdy nawet w rodzimym kraju wykonawców nie jest uznawany za znakomity.
W ogóle bzdura to kompletna. Wystarczy spojrzeć na:
last.fm - najpopularniejszy utwór zespołu - 1 206 109 odsłuchań
Spotify - 3. najpopularniejszy utwór - 248947 odsłuchań
Oby mniej takich "odkrywczych" "analitycznych" postów.
- Geephard
- Posty: 701
- Rejestracja: pt wrz 04, 2009 11:13 am
- Listy Przebojów Trójki słucham od: czerwiec 2003
- Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
Odpowiem tak:
Twierdzenie: Całą analizę można o krawędź sześcianu rozbić.
Dowód: Gdzie jest powiedziane, napisane i kto to ustala, że: utwór wszechczasów musi być wyrafinowany w każdym sensie technicznym i musi mieć niebanalny tekst. Co do stwierdzenia, że 'trywialny tekst o zawiedzionej miłości jakich pełno w ówczesnych i obecnych piosenkach". Owszem jeśli chodzi o tematykę to tak, ale jeśli chodzi o formę i emocje jakie towarzyszą temu utworowi to próźno szukać takich utworów gdzie ten banalny temat byłby tak świetnie opakowany w emocje. A wokalista jest właśnie tą osobą, która te emocje potrafi z tego utworu wydobyć.
Wniosek: Rozumiem, że nie każdy jest w stanie dostrzec świetność tego utworu, ale nie rozumiem po co wypisywać takie bezsensowne teorie. Mam nadzieję, że autorowi ulżyło i frustracja spowodowana pozycją utworu w topie zmalała.
Twierdzenie: Całą analizę można o krawędź sześcianu rozbić.
Dowód: Gdzie jest powiedziane, napisane i kto to ustala, że: utwór wszechczasów musi być wyrafinowany w każdym sensie technicznym i musi mieć niebanalny tekst. Co do stwierdzenia, że 'trywialny tekst o zawiedzionej miłości jakich pełno w ówczesnych i obecnych piosenkach". Owszem jeśli chodzi o tematykę to tak, ale jeśli chodzi o formę i emocje jakie towarzyszą temu utworowi to próźno szukać takich utworów gdzie ten banalny temat byłby tak świetnie opakowany w emocje. A wokalista jest właśnie tą osobą, która te emocje potrafi z tego utworu wydobyć.
Wniosek: Rozumiem, że nie każdy jest w stanie dostrzec świetność tego utworu, ale nie rozumiem po co wypisywać takie bezsensowne teorie. Mam nadzieję, że autorowi ulżyło i frustracja spowodowana pozycją utworu w topie zmalała.
- obserw99
- Posty: 4914
- Rejestracja: pn lis 23, 2009 4:43 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 01.05.1982
Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
W sumie ostra dyskusja się zrobiła..konwicki1980 pisze:Oby mniej takich "odkrywczych" "analitycznych" postów.abwyz pisze:Wniosek 2. Utwór Archive - "Again" jest chełbiony wyłącznie w naszym kraju, podczas gdy nawet w rodzimym kraju wykonawców nie jest uznawany za znakomity.
Fakt faktem ale wynik Top-3 20 TWC pokazuje jednoznacznie że popularność utworów w historii LP3 praktycznie ustawia wyniki Top-3 w TWC.
Utwór Dire Straits "Brothers in Arms" zrobił kiedyś furrorę w notowaniach LP3 i miejsce #1 w TWC praktycznie było do przewidzenia. W innych podsumowaniach wszech czasów w krajach typu: USA, UK czy Holandii ciężko znaleźć ten utwór nawet w Top-100.
Archive „Again” wiadomo, tylko w Polsce znajduje się w zestawieniu wszech czasów.. Na LP3 fani wyśrubowali rekord pobytu tego utworu do granic możliwości.. Odbija się to ewidentnie na wynikach w ostatnich zestawieniach TWC.. Ponadczasowy Led Zeppelin walczy jak lew, jednak boję się o przyszłe lata... Uważam, że muzyka Led Zeppelin to extraklasa.. a zespoły Dire Straits czy Archive to jednak niższa liga...
Ja jednak żałuję, że Led Zeppelin "Stairway to heaven" nie wygrał w 20 TWC. Ten utwór bije na głowę innych w zestawieniach w "obcych" krajach.. Szkoda wielka, wydano w 2007 roku składankę LZ „Mothership” i utwór "Stairway to heaven" wydano wtedy po raz pierwszy na singlu, podobnie jak utwory „Kashmir” i „Whola lotta love”. Wtedy do bieżących notowań LP3 można było spokojnie dodać te utwory do normalnego głosowania. Kto wie jaki byłyby osiągnięcia w bieżących notowaniach LP3 i potem w TWC.

Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
Brothers in Arms w Holandii widziałem w 2 dziesiątce. Nie przesadzajmy. http://www.radioveronica.nl/top-1000-allertijden
I wcale tam schody nie wygrywają.
fajnie by było zorganizować takie mini topy poszczególnych dekad, żeby i wilk był syty i owca cała.
I wcale tam schody nie wygrywają.
fajnie by było zorganizować takie mini topy poszczególnych dekad, żeby i wilk był syty i owca cała.
Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
A ja tylko dodam od siebie, że utwór wcale nie musi mieć megahiperwypasionej solówki, wybitnego wokalu czy instrumentalnej wiruozerii by być ponadczasowym. A czasem proste rzeczy lepiej przekazują pewne emocje.
- obserw99
- Posty: 4914
- Rejestracja: pn lis 23, 2009 4:43 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 01.05.1982
Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
Spojrzałem na to zestawienie Top-1000... W sumie Led Zeppelin "Schody" dopiero na miejscu #6.. Zestawienie bardzo dziwne.. sporo "nietrójkowych" kawałków.. ale co kraj to obyczaj..Gary pisze:Brothers in Arms w Holandii widziałem w 2 dziesiątce. Nie przesadzajmy. http://www.radioveronica.nl/top-1000-allertijden
I wcale tam schody nie wygrywają.
fajnie by było zorganizować takie mini topy poszczególnych dekad, żeby i wilk był syty i owca cała.
Poraża mnie w tym zestawieniu to, że poza schodami w Top-1000 jest tylko 1 kawałek LZ "Whola lotta love" ale tylko na miejscu #228 a Black Sabbath "Paranoid" dopiero na miejscu #792...
Pozostałe w większości "nieciekawe" miejsca:
Deep Purple:
#56 Deep Purple "Child in time"
#127 Deep Purple "Smoke On The Water"
Pink Floyd (ciekawe co na to rządzący trójkowym TWC fani Pink Floyd?)
#25. Another Brick In The Wall Pink Floyd
#84. Shine On You Crazy Diamond Pink Floyd
#250. Wish You Were Here Pink Floyd
#524. Comfortably Numb Pink Floyd
The Beatles
49.Hey Jude The Beatles
88.Yesterday The Beatles
116.Let It Be The Beatles
Metallica
8. One Metallica
30. Nothing Else Matters
145. Enter Sandman Metallica
779. The Unforgiven 1 Metallica
To holenderskie notowanie wszechczsów opanowali totalnie WYZNAWCY zespół Queen, zobaczcie sami:
2. Bohemian Rhapsody Queen
32. Innuendo Queen
65. I Want To Break Free Queen
91. We Will Rock You Queen
123. Who Wants To Live Forever Queen
167. Heaven For Everyone Queen
259. We Are The Champions Queen
369. Another One Bites The Dust Queen
396. A Kind Of Magic Queen
428. I Want It All Queen
457. Killer Queen Queen
516. Somebody To Love Queen
547. Radio Ga Ga Queen
579. Under Pressure David Bowie & Queen
631. Crazy Little Thing Called Love Queen
671. The Show Must Go On Queen
710. You're My Best Friend Queen
741. These Are The Days Of Our Lives Queen
787. Save Me Queen
812. One Vision Queen
836. Somebody To Love (live) George Michael & Queen
865. Don't Stop Me Now Queen
900. It's A Beautiful Day Queen
937. Bicycle Race Queen
984. Breakthru Queen
do tego klan Michaela Jacksona:
14. Thriller Michael Jackson
46. Billie Jean Michael Jackson
73 Beat It Michael Jackson
101. Smooth Criminal Michael Jackson
139. Can You Feel It The Jacksons
199. Black Or White Michael Jackson
290. Wanna Be Startin' Something Michael Jackson
492. Dirty Diana Michael Jackson
400. Remember The Time Michael Jackson
696. Don't Stop Till You Get Enough Michael Jackson
791. The Way You Make Me Feel Michael Jackson
918. Another Part Of Me Michael Jackson
993. Bad Michael Jackson
w sumie wolę zdecydowanie "NASZ" Trójkowy TWC.. Do tego w holenderskim Top-1000 nie znalazł się ani 1 utwór King Crimson.

Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
napiszę tak : co kraj to obyczajobserw99 pisze: Pink Floyd (ciekawe co na to rządzący trójkowym TWC fani Pink Floyd?)

zresztą nie ma co o kruszyć kopii bo jak wiadomo de gustibus non est disputandum

- obserw99
- Posty: 4914
- Rejestracja: pn lis 23, 2009 4:43 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 01.05.1982
Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
W sumie co radio to różne gusty. to prawda.. W tym holenderskim topie o miano najpopularniejszego wykonawcę z Queen może powalczyć chyba tylko U2:krzychu78 pisze:napiszę tak : co kraj to obyczajobserw99 pisze: Pink Floyd (ciekawe co na to rządzący trójkowym TWC fani Pink Floyd?)
zresztą nie ma co o kruszyć kopii bo jak wiadomo de gustibus non est disputandum
5. One U2
21. Beautiful Day U2
40. With Or Without You U2
63. Sunday Bloody Sunday U2
86. Pride (in The Name Of Love) U2
110. I Still Haven't Found What I'm Looking For U2
142. New Year's Day U2
188. Angel Of Harlem U2
216. The Unforgettable Fire U2
249. Where The Streets Have No Name U2
284. When Love Comes To Town U2
326. I Will Follow U2
359.Stuck In A Moment You Can't Get Out Of U2
386. Elevation U2
436. Walk On U2
471. Bad U2
497. Mysterious Ways U2
526. Everlasting Love U2
569. City Of Blinding Lights U2
747. Vertigo U2
776. Even Better Than The Real Thing U2
873. Sweetest Thing U2
940. Stay (far Away So Close) U2
982. Desire U2
Ostatnio zmieniony czw sty 02, 2014 5:20 pm przez obserw99, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 613
- Rejestracja: ndz sty 01, 2012 2:12 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: czerwiec 1984
- Lokalizacja: Płock
Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
Dziękuję za link. Przyznam, ze tamto podsumowanie podoba mi się bardziej od TWC. Przynajmniej U2 "Pride (In The Name Of Love) jest w setce.Gary pisze:Brothers in Arms w Holandii widziałem w 2 dziesiątce. Nie przesadzajmy. http://www.radioveronica.nl/top-1000-allertijden
I wcale tam schody nie wygrywają.
fajnie by było zorganizować takie mini topy poszczególnych dekad, żeby i wilk był syty i owca cała.
Popieram wniosek by organizować topy poszczególnych dekad.
-
- Posty: 10781
- Rejestracja: pt lip 28, 2006 1:06 am
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 2003
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
Najbardziej w tej "matematycznej" analizie użytkownika abwyz rozbawil mnie argument, że skoro w Wielkiej Brytanii "Again" nie jest utworem kultowym, to u nas także nie powinien być na podium Topu Wszech Czasów. To jest Top Polaków (słuchaczy Trójki), więc to my decydujemy, co nam się podoba, a co nie.
Poza tym moje rozumienie "wszechczasowości" jest zupełnie inne. Gdybym miał brać pod uwagę przy oddawniu głosów akordy, przejścia muzyczne itd., to bym wybrał zupełnie inny zestaw utworów. Moim zdaniem liczą się emocje, wspomnienia związane z piosenką, jej wpływ na nas, na to jak ją odbieramy. Archive zapisało się już na stałe w pamięci fanów Listy Przebojów Trójki i to jest fakt.
PS> w tym roku nie głosowałem na Archive
Poza tym moje rozumienie "wszechczasowości" jest zupełnie inne. Gdybym miał brać pod uwagę przy oddawniu głosów akordy, przejścia muzyczne itd., to bym wybrał zupełnie inny zestaw utworów. Moim zdaniem liczą się emocje, wspomnienia związane z piosenką, jej wpływ na nas, na to jak ją odbieramy. Archive zapisało się już na stałe w pamięci fanów Listy Przebojów Trójki i to jest fakt.
PS> w tym roku nie głosowałem na Archive

Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
1. Fakt, w takim Brothers In Arms jest niezwykle skomplikowane muzycznie i naprawdę bardzo dużo się tam dziejeabwyz pisze:Sama warstwa instrumentalna tego utworu jest prosta niczym krawędź sześcianu. Mamy tu raptem kilka banalnych akordów, które mógłby zagrać każdy średniej klasy zespół.

2. Słuchałeś kiedykolwiek w całości?
3. Czy naprawdę potrzebne są solówki jak w Child In Time, żeby utwór był dobry, chwytał za serce i się podobał?
Edit:
chyba Ronnie J. FOXD von Kubak w swojej matematycznej odsłonie do nas dołączył.Eh, jedyne co mogę to stwierdzić, iż poziom inteligencji (lub IQ) większości osób piszących na tym forum jest słaby jak słabe* topologie. Jak widać, niestety, do komputerów siadają nastoletni analfabeci muzyczni pozbawieni smaku i znajomości muzyki, którzy za parę lat wybiorą tak marną piosenkę na pierwsze miejsce Topu.
- Miszon
- Posty: 15647
- Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
Nie wiem, czy kiedyś próbowałeś go zagrać, albo znasz choć chwyty, ale nie jest wcale prosty. Są tam ciekawe akordy i rzecz nie jest taka łatwa do zagrania.TomaszBr pisze:Fakt, w takim Brothers In Arms jest niezwykle skomplikowane muzycznie i naprawdę bardzo dużo się tam dzieje![]()
Hehe, a moim zdaniem jest niemal najsłabszym z tej płyty. I co, będziemy się kłócić, czyja racja jest mojsza, a czyja mojszejsza?W tegorocznym zestawieniu do głosowania znalazł się, bodaj pierwszy raz, utwór "Us And Them", który moim i również muzyków Pink Floyd zdaniem jest najlepszym dziełem z całego The Dark Side Of The Moon, tymczasem niestety brakło dla niego miejsca

Ogólnie ten post z twierdzeniem rozbawił mnie mocno, niezły żart, naprawdę

Żeby nie było: uważam, że tak jak Beatlesi byli najlepszym zespołem lat 60-tych, tak Led Zeppelin byli najlepsi w kolejnej dekadzie (no, powiedzmy że połowie, do 1975-76) i to mimo tego, że za Kashmirem nie przepadam i wolę przeróbkę Puffa Daddy'ego, co dla niektórych może pewnie być jakąś herezją. Zaś Again nie uważam za jakiś wybitny zespół tego wieku, raczej coś na pograniczu drugiej i trzeciej ligi (inna sprawa, że np. White Stripes, czyli niewykluczone że najlepszego zespołu tego wieku, w ogóle nie ma w setce, co jest jeszcze smutniejsze niż zabetonowanie pierwszej 50-ki), ale ta płyta im się udała i Again owszem jest wielkim numerem.
Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
1. Jakie szczęście, że do top100 nie dostał się zegarmistrz światła. To jest dopiero prymityw do potęgi. Facet na okrągło to samo w kółko na gitarze i wokalnie i tylko czasem ktoś mu się podłącza do śpiewu. Do tego jeszcze dochodzi beznadziejny text, który znieważa osób ceniących polski język (w czasie kiedy powstał, wzbudził oburzenie użyciem nowopotworu zabełtać).abwyz pisze:1) Muzyka.
Sama warstwa instrumentalna tego utworu jest prosta niczym krawędź sześcianu. Mamy tu raptem kilka banalnych akordów, które mógłby zagrać każdy średniej klasy zespół. Ogólnie przez ponad szesnaście minut utworu w kółko serwowana jest nam ta sama melodia. Dla kontrastu, utwór Pink Floyd "Shine On You Crazy Diamond" jest znacznie bardziej wyrafinowany w każdym sensie technicznym.
Co kończy dowód, że utwór "Again" jest przeciętny w każdym sensie muzycznym, a pozycja jaką zajmuje, wyprzedzając legendy muzyczne, jest nieporozumieniem.
Wniosek 1. Utwór Archive - "Again" jest marnym i wtórnym nawiązaniem do wybitnych utworów takich jak "Shine On You Crazy Diamond".
Wniosek 2. Utwór Archive - "Again" jest hołubiony wyłącznie w naszym kraju, podczas gdy nawet w rodzimym kraju wykonawców nie jest uznawany za znakomity.
Hipoteza 1. Utwór Archive - "Again" stał się popularny tylko dlatego, iż został "odkryty" w ramach Listy Przebojów Trójki i pewni słuchacze, najprawdopodobniej niezaznajomieni z kunsztem zespołów typu Pink Floyd, wmówili sobie, iż mamy do czynienia z wielkim, nowatorskim i wybitnym dziełem.
Wniosek 3. Jeśli Top Wszech Czasów istotnie ma być listą najlepszych utworów wszech czasów pomyślmy trzy razy zanim zagłosujemy na marną i wtórną kompozycję.
Edit: Eh, jedyne co mogę to stwierdzić, iż poziom inteligencji (lub IQ) większości osób piszących na tym forum jest słaby jak słabe* topologie. Jak widać, niestety, do komputerów siadają nastoletni analfabeci muzyczni pozbawieni smaku i znajomości muzyki, którzy za parę lat wybiorą tak marną piosenkę na pierwsze miejsce Topu.
A tak w ogóle kiedyś trafiłem na bardzo mało znany utwór, bo takiej beznadziejny nikt na poziomie słuchać nie będzie. Kilkanaście razy powtarzany jeden motyw z niewiadomych powodów za każdym kolejnym powtórzeniem grany przez jednen instrument (lub grupę instrumentów) więcej. Na szczęście i ten utwór i jego kompozytor jest prawie nikomu nieznany, więc dla tych, którzy by się chcieli przekonać do jakiego dna w muzyce można dojść podam, że jest to Bolera jakiegoś Ravela.
Tak, że popieram tezę, że jest utworem miernym i nie powinien zaśmiecać tak szanowanego topu.
A teraz już inaczej. Powinno być w innym poście, ale nie chcę mnożyć bytów.
Wniosek 1. Byś może w jakimś stopniu jest nawiązaniem do Shine, chociaż ja tego nie czuję, bo jego koncepcja jest całkiem inna. Na pewno w większości nie jest wtórna, chyba że uzna się 99,999% muzyki za wtórną, bo jak się uprzeć, to można. A czy jest marna to subiektywne odczucie.
Wniosek 2. Nie dałbym głowy, ale wydaje mi się, że gdzieś czytałem, że jest jeszcze bardzo ceniony i poważany, a nawet hołubiony w jeszcze jakimś kraju. A w rodzinnym kraju twórców jest to przede wszystkim utwór raczej mało znany i nie wiem, czy jest tam ogólna tendencja uważania tego utworu za marny.
Hipoteza 1. Początek jak najbardziej na tak, chociaż nie do końca. Popularny został faktycznie dlatego, że był grany na LP3, ale odkryty i lansowany (z tego co mi wiadomo) był przez Piotra Kaczkowskiego, którego na pewno nie można posądzać o niezaznajomienie z kunsztem zespołów typu Pink Floyd. Słuchaczy też nie można było o to podejrzewać, bo z tego co wiem, spora część z nich sama mówiła/pisała o skojarzeniach z muzyką PF.
Wniosek 3. Pomyślałem z 33 i zagłosowałem w tym roku na Again.
Edit: Miło mi, że zostałem odmłodzony o 30 lat. Poza tym ciekawe, że jako analfabeta mogłem zagłosować na jakiś utwór, skoro nie potrafię przeczytać na co mogę głosować.
Swoją drogą jest drobna sprzeczność w tych wywodach. Można przyjąć z prawdopodobieństwem bliskim pewności, że w zdecydowanej większości ludzie głosujący na TWC to osoby, które tego topu słuchają, w związku z tym mają okazję usłyszeć utwory PF i King Crimson (trzymając się przynajmniej w przybliżeniu tej stylistyki), czyli je poznali w całkiem sporej dawce, a mimo to głosują na Again.
Ale ja się zgadzam z tym, że było trochę tych prowincjonalnych wynalazków, ale nie uważam tego bynajmniej za żadną wadęGary pisze:Wczoraj wiele pisano o prowincjonalnych wynalazkach w trakcie topu i nie wiem co jest bardziej prowincjonalne: nie doceniać jakiegoś utworu, bo gdzieś tam go nie docenili, czy doceniać coś, bo tam gdzieś ten utwór jest znany i doceniany.
Nic nie ujmując tym liczbom, ile z tych odsłuchań dokonali Polacy, a ile Brytyjczycy. Jak to będziemy wiedzieli to rozmawiamy dalej. Dla mnie dopiero wtedy może być to argumentem, jak będę to wiedział.konwicki1980 pisze:ast.fm - najpopularniejszy utwór zespołu - 1 206 109 odsłuchań
Spotify - 3. najpopularniejszy utwór - 248947 odsłuchań
Popieram to zdanie, ale akurat Again uważam za utwór wyrafinowany, tylko że to wyrafinowanie przejawia się w czym innym. Nie możemy sprowadzać utworu do kwestii rozbudowania melodii. Tutaj akurat sporo rzeczy jest rozbudowane.Geephard pisze:Gdzie jest powiedziane, napisane i kto to ustala, że: utwór wszechczasów musi być wyrafinowany w każdym sensie technicznym i musi mieć niebanalny tekst.
Chyba nie do końca tak, bo tak popularne na Lp3 utwory jak Don't cry, Frozen czy Niepokonani jakoś gorzej sobie radzą. Gdyby patrzeć na historię listy to dokonania Brothers i Everything I do są prawie identyczne.obserw99 pisze:Fakt faktem ale wynik Top-3 20 TWC pokazuje jednoznacznie że popularność utworów w historii LP3 praktycznie ustawia wyniki Top-3 w TWC. Utwór Dire Straits "Brothers in Arms" zrobił kiedyś furrorę w notowaniach LP3 i miejsce #1 w TWC praktycznie było do przewidzenia.
Po raz pierwszy wydano StH w oryginalnym wykonaniu na singlu. Bodajże w '85 wyszedł bowiem singiel z tym utworem w wykonaniu Far Corporation.obserw99 pisze:"Stairway to heaven" wydano wtedy po raz pierwszy na singlu
Nota benę, żeż żałuję, że Zeppelini nie wygrali tego topu.
Tylko, że Again za cholerę nie jest prostym utworem. Przekazuje emocje dlatego, że został tak skonstruowany, żeby je przekazywać. Struktura utworu, rozkładanie napięć, budowanie nastroju jest siłą utworu.kamil_snk pisze:A ja tylko dodam od siebie, że utwór wcale nie musi mieć megahiperwypasionej solówki, wybitnego wokalu czy instrumentalnej wiruozerii by być ponadczasowym. A czasem proste rzeczy lepiej przekazują pewne emocje.
Nigdy nie zostało udowodnione, że FOXD, Ronnie i Kubak25 to ta sama osoba. I dopóki się tego nie udowodni, nie powinno się tak pisać. Zdaję sobie sprawę, że tam jest coś w tej sytuacji nie w porządku, ale do takich wniosków nie mam podstaw.TomaszBr pisze:chyba Ronnie J. FOXD von Kubak
- Geephard
- Posty: 701
- Rejestracja: pt wrz 04, 2009 11:13 am
- Listy Przebojów Trójki słucham od: czerwiec 2003
- Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
Padło określenie "analfabeci muzyczni". To raczej oznacza brak umiejętności czytania zapisu nutowego. To tak na marginesiekajman pisze:Poza tym ciekawe, że jako analfabeta mogłem zagłosować na jakiś utwór, skoro nie potrafię przeczytać na co mogę głosować.

Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
Jakoś mi ci muzyczni umknęli. Sorry.
- konwicki1980
- Posty: 5440
- Rejestracja: czw wrz 02, 2010 7:55 pm
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
No trudno to ocenić. Aby pokazać skalę zaprezentuję liczbę odtworzeń wg Last FM kilku następnych polskich utworów znajdujących się w kolejności za Again patrząc na dokonania na LP3.kajman pisze:Nic nie ujmując tym liczbom, ile z tych odsłuchań dokonali Polacy, a ile Brytyjczycy. Jak to będziemy wiedzieli to rozmawiamy dalej. Dla mnie dopiero wtedy może być to argumentem, jak będę to wiedział.konwicki1980 pisze:last.fm - najpopularniejszy utwór zespołu - 1 206 109 odsłuchań
Spotify - 3. najpopularniejszy utwór - 248947 odsłuchań
nieco wyżej na LP3 był:
PERFECT — Niepokonani - 260 503
niżej:
KULT — Dziewczyna bez zęba na przedzie - 225 602
KULT — Komu bije dzwon - 211 244
KAZIK NA ŻYWO — Plamy na słońcu - 78 977 (dość nowy utwór, stąd tak niska liczba)
KULT — Generał Ferreira / Rząd oficjalny - 55 105+4 623+7 617 = 67 345
DŻEM — Do kołyski - 237 663.
Nawet zgodziłbym się z tym, że Again jest bardziej popularny u nas niż w innych krajach i absolutnie nie widziałbym w tym nic złego. Nie jest jednak tak, że Polacy to tumany, w związku z czym nie wiedzą, co jest dobre, w odróżnieniu od "wykształconych" i "oświeconych" słuchaczy z innych krajów.
A propos jeszcze liczb z last.fm, aby mieć odpowiednią skalę porównawczą, utwór z największą liczbą odsłuchań znany mi to:
The Killers - Mr. Brightside - 13 851 769 odsłuchań.
Także wprawni matematycy niech sobie policzą, jaki wpływ może mieć polski słuchacz względem słuchaczy z innych krajów w kontekście zespołów zagranicznych.
Swoją drogą chętnie zobaczyłbym Mr. Brightside w zestawie do głosowania.
Jeśli już to Ronio i był jeszcze jeden nick. Ale my nie komisja śledcza, by dowodów szukać. Jak ktoś sam sieje zamęt, niech potem się nie dziwi, że zbiera burzę. Moim zdaniem posiadanie kilku kont powinno być karane natychmiastowym banem na zawsze. Na wielu forach obserwuje się proceder zakładania kilku kont, by manipulować dyskusjami i robić tzw. siarę. Nawet dodanie do wrogów nie jest wyjściem, jeśli inne osoby potem cytują wypowiedzi wroga, to i tak jest się narażonym na kontakt z nimi.kajman pisze:Nigdy nie zostało udowodnione, że FOXD, Ronnie i Kubak25 to ta sama osoba. I dopóki się tego nie udowodni, nie powinno się tak pisać. Zdaję sobie sprawę, że tam jest coś w tej sytuacji nie w porządku, ale do takich wniosków nie mam podstaw.
Ostatnio zmieniony pt sty 03, 2014 12:05 am przez konwicki1980, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
Again we Francji też było popularne w pewnych kręgach. Ale to wiadomo - nisza
- konwicki1980
- Posty: 5440
- Rejestracja: czw wrz 02, 2010 7:55 pm
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Podsumowanie 20 notowań - utwory w Top-100
Przy okazji - choć to nie ten temat - przypominam, że poszukiwany jest chętny/chętna do prowadzeniu topu Archive. Chętnych odsyłam do wątku:
http://forum.lp3.pl/viewtopic.php?f=30&t=9184
http://forum.lp3.pl/viewtopic.php?f=30&t=9184