1319 (11.05.2007)

[Campari]

a ja lubilem Enrique Iglesiasa, wiec mi sie nie dziwcie, ze nie wracam do tego z sentymentem

[kajman]

Bjork pogromcom RMF FM
Szkoda, że nie znamy się z 4 lata to może ja bym wcześniej dzięki niej opuścił RMF FM również.

heh i tak w sumie szybko sie nawrociles, ja dopiero na dobre od 2004 porzucilem te pop bzdury (oczywiscie dobry pop nadal cenie)

heh teraz tak mówisz...będziesz starszy nie będziesz na to mówił bzdury, bo sentyment do tego czego kiedyś się słuchało zawsze jakiś pozostaje...zobaczysz za parę lat

Ja nie mam takich problemów bo zaczynałem słuchać muzykę w wieku lat 18 i prawie od początku dobrą muzykę.

[saferłel]

a ja lubilem Enrique Iglesiasa, wiec mi sie nie dziwcie, ze nie wracam do tego z sentymentem

No tak tak coś mi świta, miał fajny singiel taki, 1 czy 2....teraz chłopak zniknął...może i dobrze

Przypomniało mi się, że tego Ich Troje to nawet trochę więcej lubiłem...i w sumie te bardziej banalne zespoły od tej mojej ŚW Trójcy jak nazywam REMPSBDM doszły później (zresztą kto nazywa je banalnymi ten nazywa) Ostatnio takim pozytywnym zaskoczeniem i takim kontrowersyjnym zespołem u mnie jest chyba Take That.[/url]

[saferłel]

Widzę, że już rozmowa idzie mozolonie, więc też się żegnam. Do zaś.!

[Gary]

heh teraz tak mówisz...będziesz starszy nie będziesz na to mówił bzdury, bo sentyment do tego czego kiedyś się słuchało zawsze jakiś pozostaje...zobaczysz za parę lat

Ja nie mam takich problemów bo zaczynałem słuchać muzykę w wieku lat 18 i prawie od początku dobrą muzykę.

ja to od kiedy pamiętam...listy trójki zacząłem słuchać jak miałem 8 lat.

[GregF]

Skoro dzis na forum zapanowała moda na wyznawanie muzycznych przewin sprzed lat, to i ja się przyznam, że w latach 80., gdy kształtowała sie moja świadomość muzyczna, do pewnego momentu moimi ulubionymi zespołami były Modern Talking i Papa Dance .
Dziękuję wszystkim za wspólne słuchanie i do sklikania za tydzień.

[mrsap]

heh teraz tak mówisz...będziesz starszy nie będziesz na to mówił bzdury, bo sentyment do tego czego kiedyś się słuchało zawsze jakiś pozostaje...zobaczysz za parę lat

Ja nie mam takich problemów bo zaczynałem słuchać muzykę w wieku lat 18 i prawie od początku dobrą muzykę.

ja to od kiedy pamiętam...listy trójki zacząłem słuchać jak miałem 8 lat.

Ha!! To tak jak ja zupełnie I ja też wtedy wiedziałem już co jest dobre

[ku3a]

jak tak sobie przeczytalem pierwsze 13 stron komentarzy, ktorych nie czytalem na zywo, to rzucilo mi sie w oczy jedno - chyba z 2/3 postow bylo o tym, ze cos jest fatalne, ze zajmuje miejsce, ze powinno zleciec i takie tam narzekania. Mam nadzieje, ze ja sam tak nie pisze (a przynajmniej nie az tak czesto), bo az nie chcialo sie tego momentami czytac.

i druga sprawa - moglibyscie w skrocie napisac co Budzynski napisal o Lady Pank. Bardzo jestem ciekaw.

[Gary]

Budzyński generalnie skrytykował Lady Pank za całokształt....powiedział m.in. że za komuny LP było pupilkiem władzy ludowej, a jego ciągle SB nachodziło i że teraz jak odwaga nic nie kosztuje" LP piszę taką polityczną bzurę o niby zagrożonej demokracji itp. tak mniej więcej powiedział...mam nadzieję, że nic nie pominąłem.

Ja osobiście nie staje w tym sporze po żadnej stronie...moim zdaniem Budzy nie do końca ma rację...no a poziom piosenki LP znamy.


o znalazłem
to co mówił Budzyński

odpowiedź Lady Pank


EDIT pełniejszy tekst w Dzienniku

[Yacy]

o 21 z minutami zgasło swiatło i radio oczywiście też - i listę mogę sobie poczytać

[stavanger]

jak tak sobie przeczytalem pierwsze 13 stron komentarzy, ktorych nie czytalem na zywo, to rzucilo mi sie w oczy jedno - chyba z 2/3 postow bylo o tym, ze cos jest fatalne, ze zajmuje miejsce, ze powinno zleciec i takie tam narzekania.

No niestety masz rację
Ja się staram pisać tylko o pozytywach