1628 - 12.04.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

[FOXD]

Dzięki na dziś i do następnego razu Dobranoc.

[lady]

dobrej nocy

[albarn]

Dobranoc

[Miszon]

Ja gram od e. Oni od a o ile pamiętam.
Czyli chwytamy za gitary i śpiewamy.

[temik3]

Jest pięknie, choć mogłoby być jeszcze bardziej (4).... Dobrej nocy i do za tydzień.

[Emilia]

No i co, źle dzisiaj było z komentarzami?
Kolorowych.

[adameria]

Jeśli Jaromir był 8 razy na pierwszym to ten utwór powinien być jakieś 15.

ABC, ale część IV!!! Ko-|#%@&| to!!! Ko-|#%@&|.
A ktoś gdzieś pisał o jedynej słusznej wersji.

Do przeczytania.

[Jopkolog]

Ha, ha, ha... wyprorokowałem tego Czajka

[Yacy]

no to jeszcze Helloooooo?

[słoik]

Ale ciekawie byłoby, gdyby ktoś przybył i przedstawił się jakimś innym nickiem. Wtedy nikt nie zorientowałby się, że to słoik

Smutna prawda jest taka, że nawet jakbym się pojawił jako słoik, nikt by w to nie uwierzył. Zwykła rzecz: obraz siebie jaki kreujemy w sieci nijak się ma do zgrzebnej rzeczywistości.

[Miszon]

Ha, ha, ha... wyprorokowałem tego Czajka

Właśnie miałem to napisać .

[Miszon]

no to jeszcze Helloooooo?

ye-ster-day-ye-star-day

[Martyr]

Dobranocki! Dziękuję za świetny listowy wieczór

[Miszon]

DObranoc.
ZMieniam forum i chyba trochę pobetewuje.

[Neo01]

Smutna prawda jest taka, że nawet jakbym się pojawił jako słoik, nikt by w to nie uwierzył. Zwykła rzecz: obraz siebie jaki kreujemy w sieci nijak się ma do zgrzebnej rzeczywistości.

Myślę że przesadzasz z tymi obawami. Ja tam sobie w żaden szczególny sposób Ciebie nie wyobrażam. Że nie byłbyś trefnisiem? Ok, może byłoby jeszcze ciekawiej

[słoik]

A jeszcze tyle trzeba znieść. Allez.

[gżegoż]

Fajne rzeczywiście są te rysunki
http://lp3.polskieradio.pl/zdjecia/#topAnchor

[Neo01]

Ktoś jeszcze słucha Trójki?

Nie, dziękuję

[gżegoż]

Które w kolejności?

pod koniec. podpisane Małgosia. jest cała dzisiejsza trójka

Brawo, świetne! Nie wiem czemu, ale Marek mi się skojarzył z choinką A to przecież tylko niedźwiedzie futro I wspaniały jest kotek na rękach Helen

[Miszon]

Smutna prawda jest taka, że nawet jakbym się pojawił jako słoik, nikt by w to nie uwierzył. Zwykła rzecz: obraz siebie jaki kreujemy w sieci nijak się ma do zgrzebnej rzeczywistości.

Myślę że przesadzasz z tymi obawami. Ja tam sobie w żaden szczególny sposób Ciebie nie wyobrażam. Że nie byłbyś trefnisiem? Ok, może byłoby jeszcze ciekawiej

Poza tym - życie to teatr jak pisał pan Aronson i podobno wszyscy kreują się także w realu. Więc to bez różnicy, że kreują się na forum. Jeden pies.

[barb42]

UWAGA! UWAGA! UWAGA!

Za tydzień podczas 1629 notowania Listy ogłaszam dzień bez narzekania na forum. Wreszcie chociaż raz będzie bez biadolenia typu ale   etc.
Kto się wyłamie dostanie bana na 3 godziny.

Amen.

Albo Maria Peszek opuści listę, albo dostanę bana, Piotrze why?

[LLucky]

Dziś słyszałem w jakimś innym radio Come away Melinda i wydała mi się podobna klimatem do czegoś. Teraz właśnie się zorientowałem, że to Sugar Mana.

Misie "Sugar Man" kojarzy z "Mr. Tambourine Man" - ale bardziej tekstowo niż klimatycznie. Zresztą Rodriguez brzmi trochę jak Dylan, który się nie przebił przez drzwi do sławy. A przynajmniej nie zrobił tego kiedyś i teraz wychodzi to nieco archaicznie.

[LLucky]

Mnie tam najbardziej się podobało, jak ocenianie czy coś jest fajne czy nie, czy spada czy nie, było tylko tłem dla innych rozważań o muzyce, czy nawet nie o niej. Czasami jeszcze takie coś się zdarza, ale rzadko.

Ale to wtedy jest offtop, który też jest niemile widziany.

Zależy. Jeśli w tle przewijała się Lista, to jakoś to nie przeszkadzało.

[...] większość moich treści to 'offtopic'. Nie przesadzajmy -- off byłoby opowiadanie o zakupionej biżuterii lub niebieskich pigułkach. Ale o zakupionej np. płycie PERFECT, już nie!

A ja bardzo lubię offtopy podczas notowań - kiedyś mieliśmy dyskusje o smerfach, postaciach z Gwiezdnych Wojen, tureckich piłkarzach, wyzwania poetyckie - i dla mnie to było fajniejsze od lajków/hejtów o poszczególnych kawałkach

To ja się dołączam do tych "offtopikowców" - najlepsze wpisy i całe wątki, jakie widziałem na tym forum, zwykle miały niewiele wspólnego z głównym tematem wątku, a wynikały ze spontanicznej interakcji kilku co bardziej błyskotliwych użytkowników. Dotyczy to zarówno tych wpisów żartobliwych, często idących w absurd, jak i tych na poważne tematy.

Czytając oczekiwania co poniektórych zaczynam się zastanawiać, co Tu robicie na tym wątku, skoro macie ochotę bajdurzyć o innych kwestiach niż komentowanie? Może zacznijcie od tego jaki jest tytuł wątku?

Co ja tutaj robię? Tak jak już ktoś powiedział: spotykam się tutaj tak jak na czacie ze znajomymi z sieci, by spędzić z nimi te trzy godziny dnia wymienionego w temacie na miłej dyskusji. I tak właśnie sobie uświadomiłem, że chyba rzadko kiedy pisałem, że coś mi się podoba lub nie podoba, na Liście jako takiej czy w konkretnej piosence - zresztą o czym tu pisać? Lista jest, jaka jest i piosenki są, jakie są - przyjmuję je z całą ich urodą, czy mi się podobają, czy nie. Taki jest świat - zróżnicowany, kolorowy, wieloznaczny, niejasny.

Kolorowych i zróżnicowanych snów życzę!

[mowgli]

Za tydzień niech każdy wybierze sobie jakąś postać ze Smerfów, którą chciałby być na czas notowania. Będzie można zostać dowolnym smerfem oprócz Marudy.

[barb42]

Hey - no i mamy porównanie z początkiem listy... Żal

Za tydzień nie przeczytam takiego postu .