FOXD pisze:
Zawsze można być marionetką, jak kto woli, dostosowującą się do różnych absurdów jakie inni podsuwają, i pozbawić się wolnego myślenia.
Myślę że w tej akcji chodzi bardziej o wprowadzenie pewnej normalności na Liście - a jak czasem czytam niektóre komentarze, to mam wrażenie, że większość utworów to gnioty i koszmary. I szczerze mówiąc coraz mniej chce się czytać takie wpisy; człowiek zamiast cieszyć się tymi 3 godzinami, nierzadko psuje sobie humor. To by było na tyle z mojej strony w tej kwestii.
Wiesz, tylko nie wszyscy myślą jak Ty, wiec taka "ustawka" jest paranoją, bo wskazuje "jednie słuszną myśl". Już to przerabiałem swego czasu.
słoik pisze:(...)Szkoda, że szanowny admin w tym wątku odzywa się niemal jak gość.
Też żałuję... ale jeśli nie mam nic 'mondrego' do powiedzenia, to chyba lepiej tylko słuchać i czytać. A 'szanownego' możemy sobie darować... ja prosty woźny...
słoik pisze:(...)Szkoda, że szanowny admin w tym wątku odzywa się niemal jak gość.
Też żałuję... ale jeśli nie mam nic 'mondrego' do powiedzenia, to chyba lepiej tylko słuchać i czytać. A 'szanownego' możemy sobie darować... ja prosty woźny...
FOXD pisze:Ano tak, wyleciało mi, że Tobie on pasi
Nic nie szkodzi, grunt, że w kwestiach rocka się ze sobą zgadzamy .
Neo01 pisze:
FOXD pisze:
Zawsze można być marionetką, jak kto woli, dostosowującą się do różnych absurdów jakie inni podsuwają, i pozbawić się wolnego myślenia.
Myślę że w tej akcji chodzi bardziej o wprowadzenie pewnej normalności na Liście - a jak czasem czytam niektóre komentarze, to mam wrażenie, że większość utworów to gnioty i koszmary. I szczerze mówiąc coraz mniej chce się czytać takie wpisy; człowiek zamiast cieszyć się tymi 3 godzinami, nierzadko psuje sobie humor. To by było na tyle z mojej strony w tej kwestii.
W sumie masz rację. Sam niekiedy przesadzam, kajam się i biję w pierś. Ale nie uważasz, że takie wyjście jest zbyt radykalne? Na forum powinny się pojawiać takie krytyczne opinie, takie jest moje zdanie. Po prostu administracja powinna wyznaczyć jakieś normy, granice, jak daleko można się posunąć w krytyce. Całkowity zakaz pisania krytycznych komentarzy jest dla mnie całkowicie bezsensowny, dlatego też za tydzień mnie tu nie będzie.
To ja muszę dziś wyrobić 2-tygodniową formę marudzenia i narzekania. Bo jak słyszę tego beznadziejnego Dyjaka i równie dennych Skubasa, Turnaua czy Hookera to nie mogę tego nie skomentować. A tu jeszcze czeski gniot w zanadrzu i kilka innych straszydeł.
A za tydzień wątek z komentarzem będzie liczył jakieś 5 stron i wyglądał kuriozalnie jak Dziennik Telewizyjny za komuny. Wszystko super, wszystko świetnie. Ciekawe kto wyrobi 300% normy w pochwałach.
seblit pisze:To ja muszę dziś wyrobić 2-tygodniową formę marudzenia i narzekania. Bo jak słyszę tego beznadziejnego Dyjaka i równie dennych Skubasa, Turnaua czy Hookera to nie mogę tego nie skomentować. A tu jeszcze czeski gniot w zanadrzu i kilka innych straszydeł.
A za tydzień wątek z komentarzem będzie liczył jakieś 5 stron i wyglądał kuriozalnie jak Dziennik Telewizyjny za komuny. Wszystko super, wszystko świetnie. Ciekawe kto wyrobi 300% normy w pochwałach.
Lemmy - ale przecież tutaj chodzi tylko o 1-tygodniową akcję, myślę że tak dla oczyszczenia trochę atmosfery. A dalej...
co do określeń słabych utworów przyszło mi do głowy np. "ale to kiepszczak" - niby negatywne, ale jak brzmi
Neo01 pisze:używania, nadużywania słowa "gniot" podczas Listy jakoś nigdy nie będę w stanie zaakceptować
Gniot jest krótszy niż koszmar a tym bardziej totalna beznadzieja.
I znacznie bardziej treściwy
Są jeszcze krótsze i zarazem gorsze określenia, jednak sztuką jest tak używać języka polskiego, żeby pewnych określeń nie nadużywać. Na tym forum słowo "gniot" brzmi z jednej strony jak łatka doklejana nieomal każdemu utworowi, a z drugiej to okropny "przecinek" w komentarzach.