XV zlot (7-9.06.13)
- Emilia
- Posty: 4315
- Rejestracja: wt lut 16, 2010 12:27 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: Jesieni 2008
Re: XV zlot wiosną?
Żałuję, że mnie z Wami nie będzie, chętnie pograłabym Wam na nerwach.
- Miszon
- Posty: 15398
- Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: XV zlot wiosną?
Śnił mi się Zlot. Nie bardzo wiem, gdzie był, bo w czasie Listy siedzieliśmy raczej na dole w ogródku Trójkowym, a potem kiedy weszliśmy na górę, to wyglądało to raczej na pomieszczenia Gazety (w sensie - to, jak wyglądają na górze, nie te ze Złotych co byliśmy). Ale zanim weszliśmy na górę, jakoś dłużej siedziałem przy stoliku z Martyr (która była jakoś mniej ładna niż w rzeczywistości) i Gryckiem (którego ledwo poznałem, przez nieco inną fryzurę, kilka kg więcej i inne okulary - nazwałbym je chyba hipsterskimi, bo miały grube czarne oprawki).
Dziwne.
Poza tym cały czas miałem wrażenie że to już jutro jest i o ile dziś właśnie będzie pierwszy dzień Zlotu, to żona nie wie o tym, że przez weekend nie będzie mnie w domu i się jakoś tym stresowałem, że aż obudziłem.
Dziwne.
Poza tym cały czas miałem wrażenie że to już jutro jest i o ile dziś właśnie będzie pierwszy dzień Zlotu, to żona nie wie o tym, że przez weekend nie będzie mnie w domu i się jakoś tym stresowałem, że aż obudziłem.
Re: XV zlot wiosną?
No to mamy już pierwszą relację... I to rekordowo szybko!
Re: XV zlot wiosną?
szczęściarz z CiebieMiszon pisze:Śnił mi się Zlot.
dzięki za to wyróżnienieMiszon pisze:Ale zanim weszliśmy na górę, jakoś dłużej siedziałem przy stoliku z Martyr
może zmęczona byłam po dyżurze nocnym albo pojawił mi się trądzik?Miszon pisze:(która była jakoś mniej ładna niż w rzeczywistości)
niezły ten senMiszon pisze:i Gryckiem (którego ledwo poznałem, przez nieco inną fryzurę, kilka kg więcej i inne okulary - nazwałbym je chyba hipsterskimi, bo miały grube czarne oprawki).
to pierwszy dzień Zlotu jutro czy dziś w Twoim śnie, bo nie zrozumiałam tego zdania?Miszon pisze:Poza tym cały czas miałem wrażenie że to już jutro jest i o ile dziś właśnie będzie pierwszy dzień Zlotu
- Miszon
- Posty: 15398
- Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: XV zlot wiosną?
Chyba to pierwsze. Jakaś taka blada byłaś w każdym razie.Martyr pisze: może zmęczona byłam po dyżurze nocnym albo pojawił mi się trądzik?
Że pierwszy dzień Zlotu już jest (bo dziś piątek), a żona nie wie o tym, że jak ona będzie w pracy (bo pracuje w ten weekend), to mnie nie będzie w domu bo się będę po Zlotach szlajał. Jakoś się teraźniejszość z przyszłością po prostu zlała we śnie.Martyr pisze:to pierwszy dzień Zlotu jutro czy dziś w Twoim śnie, bo nie zrozumiałam tego zdania?Miszon pisze:Poza tym cały czas miałem wrażenie że to już jutro jest i o ile dziś właśnie będzie pierwszy dzień Zlotu
- adameria
- Posty: 11904
- Rejestracja: sob maja 03, 2008 5:12 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 36/37/38, 1.R.-B.F.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: XV zlot wiosną?
Proszę o przesunięcie mnie z pozycji nr 3 na pozycję nr 2.
Blisko, coraz bliżej...
Blisko, coraz bliżej...
Re: XV zlot wiosną?
Miszon pisze:Jesli bède, rezerwuje ok.2h na konkurs. Tym razem nie mieszadlo.
- Miszon
- Posty: 15398
- Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: XV zlot wiosną?
A to przypadkowy zbieg okolicczności.
Melduję, że sen miał dalszy ciąg .
Otóż, po wyjściu z radia, dotarliśmy w sumie nie wiem gdzie, bo tego nie widziałem, gdyż "kamera" skupiała się na czym innym. Mianowicie, roztrząsaliśmy sprawę, jak wysłać w kosmos satelitę, który by ściągnął aparat fotograficzny mojego taty sprzed obiektywu teleskopu Keplera (tu kamera pokazała, jak aparat lewituje tuż przed okiem teleskopu, niewątpliwie zasłaniając obraz).
Całej akcji dowodził , jako najbardziej biegły w kwestiach fizyki i matematyki, Llucky. Głównym pomagającym był Aro (tu nie wiem, niech się Aro wypowie). Chodziło nam też o to, by wykorzystać sytuację do tego, żeby robot, który był na pokładzie naszej rakiety, zrobił trochę zdjęć owym aparatem, abyśmy mieli super pamiątkę na kolejne Zloty (tutaj nie ogarniam wielkości mojej wyobraźni i chylę przed nią czoła ). Problem jednak polegał na tym, że ja w ostatniej chwili sobie przypomniałem, że przecież zgrywając zdjęcia z aparatu na komputer, wyjąłem z niego kartę pamięci i teraz istnieje bardzo dużo prawdopodobieństwo, że robot nie zrobi zdjęć, bo nie będzie gdzie ich zapisać i cały misterny plan pójdzie na marne. Próbowałem o tym powiedzieć, ale raz że zbyt późno wybiegłem z budynku (kamera nadal nie pokazywała gdzie jesteśmy, to były jakby moje wenętrzne przemyślenia, pokazywano cały czas kosmos i różne warianty toru lotu rakiety i sposobów "podejścia" robota do teleskopu i zabrania sprzed niego aparatu), dwa że huk startującej rakiety zagłuszył moje słowa i ostatecznie liczyłem tylko na to, że Llucky pomyślał i o tym i zaopatrzył robota choć jakieś 2GB na karcie SD.
To się działo w sobotę na Zlocie .
Melduję, że sen miał dalszy ciąg .
Otóż, po wyjściu z radia, dotarliśmy w sumie nie wiem gdzie, bo tego nie widziałem, gdyż "kamera" skupiała się na czym innym. Mianowicie, roztrząsaliśmy sprawę, jak wysłać w kosmos satelitę, który by ściągnął aparat fotograficzny mojego taty sprzed obiektywu teleskopu Keplera (tu kamera pokazała, jak aparat lewituje tuż przed okiem teleskopu, niewątpliwie zasłaniając obraz).
Całej akcji dowodził , jako najbardziej biegły w kwestiach fizyki i matematyki, Llucky. Głównym pomagającym był Aro (tu nie wiem, niech się Aro wypowie). Chodziło nam też o to, by wykorzystać sytuację do tego, żeby robot, który był na pokładzie naszej rakiety, zrobił trochę zdjęć owym aparatem, abyśmy mieli super pamiątkę na kolejne Zloty (tutaj nie ogarniam wielkości mojej wyobraźni i chylę przed nią czoła ). Problem jednak polegał na tym, że ja w ostatniej chwili sobie przypomniałem, że przecież zgrywając zdjęcia z aparatu na komputer, wyjąłem z niego kartę pamięci i teraz istnieje bardzo dużo prawdopodobieństwo, że robot nie zrobi zdjęć, bo nie będzie gdzie ich zapisać i cały misterny plan pójdzie na marne. Próbowałem o tym powiedzieć, ale raz że zbyt późno wybiegłem z budynku (kamera nadal nie pokazywała gdzie jesteśmy, to były jakby moje wenętrzne przemyślenia, pokazywano cały czas kosmos i różne warianty toru lotu rakiety i sposobów "podejścia" robota do teleskopu i zabrania sprzed niego aparatu), dwa że huk startującej rakiety zagłuszył moje słowa i ostatecznie liczyłem tylko na to, że Llucky pomyślał i o tym i zaopatrzył robota choć jakieś 2GB na karcie SD.
To się działo w sobotę na Zlocie .
Re: XV zlot wiosną?
zdecydowanie team leader zespołuMiszon pisze:Całej akcji dowodził , jako najbardziej biegły w kwestiach fizyki i matematyki, Llucky.
to musiało być straszne no chyba, ze ktoś musiał sporządzić bilans, podliczyć zyski i straty, generalnie dokonać rozliczenia całej tej kosmicznej inwestycji.Miszon pisze:Głównym pomagającym był Aro (tu nie wiem, niech się Aro wypowie).
ciekawe w którym miejscu ja wtedy byłem...Miszon pisze:Próbowałem o tym powiedzieć, ale raz że zbyt późno wybiegłem z budynku , dwa że huk startującej rakiety zagłuszył moje słowa i ostatecznie liczyłem tylko na to, że Llucky pomyślał i o tym i zaopatrzył robota choć jakieś 2GB na karcie SD.
tak się składa na zlotach, że zdarza mi się trzymać aparat w kieszeni (tak na wszelki wypadek, choć bardzo rzadko go używam ), a skoro nie było innego wyjścia i czasu, (bo przypomniało mi się w ostatniej chwili że go posiadam, a ktoś musiał się poświęcić) pewnie Llucky zdążył przed startem wrzucić mnie do rakiety i wystrzelił w kosmos.
- Miszon
- Posty: 15398
- Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: XV zlot wiosną?
Nie zmieściłbyś się . To była mała rakietka, taka na zmieszczenie w środku kilkudziesięciocentymetrowego robota. Myślę, że podświadomie we śnie wyczułbym, że nie jesteśmy w stanie zbudować takiej do wyniesienia człowieka i ograniczyłem choć pod tym względem zapędy wyobraźni .
Ale nie wykluczone, że podrzuciłeś do środka w ostatniej chwili kartę pamięci .
Ale nie wykluczone, że podrzuciłeś do środka w ostatniej chwili kartę pamięci .
Re: XV zlot wiosną?
No masz!
Skąd ja Wam w ciągu półtora miesiąca rakietę wytrzasnę!?
I to jeszcze z cybernetyczną załogą!
Skąd ja Wam w ciągu półtora miesiąca rakietę wytrzasnę!?
I to jeszcze z cybernetyczną załogą!
- jollyroger72
- Posty: 19947
- Rejestracja: czw lut 02, 2012 12:26 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: not. 176
- Lokalizacja: Port Royal!
Re: XV zlot wiosną?
Z Korei Północnej...?LLucky pisze:Skąd ja Wam w ciągu półtora miesiąca rakietę wytrzasnę!?
- Miszon
- Posty: 15398
- Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: XV zlot wiosną?
Jaki termin ostatecznie? Bo właśnie ustalam swój grafik na czerwiec.
Re: XV zlot wiosną?
kajman pisze:ustaliliśmy, że zlot odbędzie się w dniach 7-9 czerwca w Śródborowiance
Re: XV zlot wiosną?
potwierdzam swoje nieprzybycie - gdyby wiosna w tym roku nie zaspała, to pewnie mógłbym byc...kajman pisze:ustaliliśmy, że zlot odbędzie się w dniach 7-9 czerwca w Śródborowiance
postaram się przyjechac na jesienny.
Re: XV zlot wiosną?
może zmienisz tytuł wątku? ja właśnie miałem o to pytać.kajman pisze:kajman pisze:ustaliliśmy, że zlot odbędzie się w dniach 7-9 czerwca w Śródborowiance
my pewnie wpadniemy w odwiedziny, ale kiedy i jak to jeszcze nie wiem.
- bobby-x
- Posty: 10239
- Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:00 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: czerwiec 1983
- Lokalizacja: Powiat Otwocki, Mazowiecki Park Krajobrazowy
- Kontakt:
Re: XV zlot wiosną?
To wpadnijcie w sobotę późnym popołudniem, nie znam małego neoniątka
Re: XV zlot (7-9.06.13)
Miszonie, coś jest w tych Twoich snach.
Cieszę się, że oficjalnie mogę napisać, ze udało mi się wreszcie potwierdzić swój urlop. Tak więc (my górale z północy) przyjeżdżamy na zlot!
Cieszę się, że oficjalnie mogę napisać, ze udało mi się wreszcie potwierdzić swój urlop. Tak więc (my górale z północy) przyjeżdżamy na zlot!
Re: XV zlot (7-9.06.13)
To ja tylko:
Re: XV zlot (7-9.06.13)
Kajmanie, zarażasz radością
Re: XV zlot (7-9.06.13)
Bardzo się cieszę, że będziecieMartyr pisze:Tak więc (my górale z północy) przyjeżdżamy na zlot!
- Miszon
- Posty: 15398
- Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: XV zlot (7-9.06.13)
Zgubiliście aparat?Martyr pisze:Miszonie, coś jest w tych Twoich snach.
Re: XV zlot (7-9.06.13)
Nie, z aparatem Okey u nas
-
- Posty: 755
- Rejestracja: pt cze 27, 2008 12:37 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: czasu do czasu
- Lokalizacja: Warszawa
Re: XV zlot (7-9.06.13)
Halo, można? Wszystko wygląda, że jeszcze ja pojawię się na zlocie (2 noce). Być może spóźnię się trochę na listę (mam zajęcia po południu, będę starał "uciec" z nich trochę wcześniej), ale będę . Z LLuckym formalności załatwione jakby ktoś pytał .
Re: XV zlot (7-9.06.13)
No właśnie! Mam nadzieję, że Llucky napisze nam w weekend, jak to wygląda pod względem finansowym, czyli, kto na pewno na zlot się wybiera.falcoeagle pisze:Z LLuckym formalności załatwione jakby ktoś pytał .
A tak poza tym, to cieszę się bardzo i dopisuję do listy na str. 2. Nowej nie robiłem, bo wkrótce uczyni to Llucky.