Koszmarlista 311

[kajman]

Dla mnie już nic, ale kiedyś też mnie nieco dziwiła. Chociaż zupełnie nie czuję tego podejścia. Ale też nie czuję podejścia (zresztą kompletnie innego) co najmniej innej osoby.

[ku3a]

jakiego podejścia nie czujesz?

[miszony]

1. MUZYKA KOŃCA LATA — Nie ukryjesz się przede mną
2. ZZ TOP — Chartreuse
3. MACIEJ MALEŃCZUK I PSYCHODANCING — Highwayman
4. SOUNDGARDEN — Been Away Too Long

[kajman]

jakiego podejścia nie czujesz?

Mam wrażenie, że utwory (przynajmniej spora ich część) stają się u Ciebie koszmarami nie za samą wewnętrzną koszmarność, lecz słabość i długi czas przebywania na LP3. U mnie choćby utwór słaby przebywał na liście 10 lat to koszmarem by się nie stał.

[TomaszBr]

moja? a co w niej takiego dziwnego?

zasady tworzenia
tak jak to opisał kajman, umieszczasz coś, kiedy jest już długo na Liście.
Poza tym Twój gust jest nieprzewidywalny, bardzo często utwory, które u Ciebie typowałbym do czołówki głosowania, są na czołówce koszmarlisty (np. teraz Lana)

[VILKI]

1. Kamp! - DISTANCE OF THE MODERN HEARTS
2. Brodka - DANCING SHOES
3. Ania - BAWIĘ SIĘ ŚWIETNIE
4. Muzyka Końca Lata - NIE UKRYJESZ SIĘ PRZEDE MNĄ
5. Soundgarden - BEEN AWAY TOO LONG

[ku3a]

Mam wrażenie, że utwory (przynajmniej spora ich część) stają się u Ciebie koszmarami nie za samą wewnętrzną koszmarność, lecz słabość i długi czas przebywania na LP3.

umieszczasz coś, kiedy jest już długo na Liście.

oczywiście, bo to co od jakiegoś czasu dzieje się na Liście to jakaś nieśmieszna komedia. kiedyś utwory które były 18 tygodni na Liście to były wielkie przeboje. teraz byle kto może sobie siedzieć 18 tygodni, nawet obijając się bez przerwy po końcówce trzydziestki. Lista staje się beczką na kiszenie kapusty i wiele piosenek się tak kisi i kisi. dla mnie to jest porażka. i po prostu takie nagrania trafiają na moją koszmarlistę, bo nie jestem w stanie ich już zdzierżyć. jak popatrzę co powchodziło ostatnio do podsumowania wszystkich notowań i jakie utwory zostały przez to z setki wyrzucone, to śmiać mi się chce. albo płakać, do wyboru. (żeby nie było - nie wszystko co weszło do setki moim zdaniem na to nie zasługuje. ale większość)

Poza tym Twój gust jest nieprzewidywalny, bardzo często utwory, które u Ciebie typowałbym do czołówki głosowania, są na czołówce koszmarlisty (np. teraz Lana)

Lana?? no bez jaj. ona jest tak apatyczna, że słuchanie jej piosenek odbiera mi wszelką energię. poza tym niespecjalnie widzę czym jedna jej piosenka różni się od drugiej.

moja koszmarlista to połączenie piosenek o których napisałem wyżej z takimi które są dla mnie faktycznymi koszmarami i nie daję rady ich słuchać. do tej grupy należy właśnie Lana.

[detektyw]

1. Triggerfinger - I FOLLOW RIVERS
2. Myslovitz- TRZY SNY O TYM SAMYM
3. Brodka - DANCING SHOES
4. Ania - BAWIĘ SIĘ ŚWIETNIE
5. Adele - SKYFALL
6. Archive - HATCHET
7. Kamp! - DISTANCE OF THE MODERN HEARTS
8. Placebo - B3
9. The Pineapple Thief - ALL THE WARS

[Emilia]

Lana?? no bez jaj. ona jest tak apatyczna, że słuchanie jej piosenek odbiera mi wszelką energię. poza tym niespecjalnie widzę czym jedna jej piosenka różni się od drugiej.

Mamy identyczne zdanie na temat Lany Jest bardzo monotonna.

Mam wrażenie, że utwory (przynajmniej spora ich część) stają się u Ciebie koszmarami nie za samą wewnętrzną koszmarność

1. Brodka - Dancing Shoes
2. Maria Peszek - Ludzie psy
3. Maria Peszek - Padam
4. Lana del Rey - Summertime Sadness
5. Jaromir Nohavica - Minulost
6. Ania - Bawię się świetnie
7. Katy Carr - Mała Little Flower
8. Muzyka Końca Lata - Nie ukryjesz się przede mną
9. Lana del Rey - Ride
10. Imany - You Will Never Know
11. Maciej Maleńczuk - Highwayman
12. Kamp! - Distance of the Modern Hearts

[krzysiek83]

Ku3a ma rację. Teraz byle co może wejść do setki, zdewaluowały się sukcesy dawnych hitów przez to, że kawałki wiszą w top30 całymi miesiącami. I to często przeciętne numery.
Do rzeczy:

1. Mark Knopfler - REDBUD TREE
2. Beth Hart - BANG BANG BOOM BOOM
3. Jaromir Nohavica - MINULOST
4. Katy Carr - MAŁA LITTLE FLOWER
5. Skubas - LINOSKOCZEK

6. Dave Matthews Band - IF ONLY
7. Imany - YOU WILL NEVER KNOW
8. Kamp! - DISTANCE OF THE MODERN HEARTS
9. Mark Knopfler - CORNED BEEF CITY
10. Lana del Rey - RIDE
11. Brodka - DANCING SHOES

[krzychu78]

1. T.Love - LUCY PHERE
2. Luxtorpeda - GIMLI
3. Myslovitz - TRZY SNY O TYM SAMYM
4. Skubas - LINOSKOCZEK
5. Kasia Kowalska - KWIATY WE WŁOSACH

[Miszon]

U mnie też coś może stać się koszmarem przez zbyt długą bytność na liście.
Ale bywają też sytuacje odwrotne (choć bardzo rzadko). Np. Piosenka dla starych kochanków - na początku ją umieszczałem w Koszmarliście, by jakoś po 20 tygodniach zacząć na nią głosować. Blisko podobnej sytuacji był też The End of the World Blackfielda (albo wręcz tak samo było).
ALe faktycznie - zwykle ograniczam się tylko do zaprzestania głosowania na coś, co jest zbyt długo. Choć jak zaczyna z pozycji "obojętne", to łatwo może trafić do pozycji "mam dość, niech spada". A tak definiuję koszmarlistę - kawałki, których jak by nie było na Liście, to bym się ucieszył.

[kajman]

U Ciebie to zawsze mnie zaskakuje, że poziom koszmarności wyznacza miejsce na liście.
Notes Benek pisałem o tym nie wyjawiając szczegółów na górze tej strony.

[Miszon]

Aha. No własnie się zastanawiałem, czy to może o mnie chodzi.

[Gary]

a ja się nie przejmuję "wietrzeniem" top 100 wszech czasów listy, bo tak naprawdę to wszystko weryfikuje Top Wszech czasów i piosenki może nawet zacniejsze, niż te które teraz wypadają, wypadały z niej już długo wcześniej, teraz są wysoko na TWC. A nie ma na nim lidera i innych utworów z czołówki podsumowania. Od jakiegoś czasu patrzę na przetasowania w "setce" z fascynacją obserwatora zmian statystycznych, a nie kibica miejsc poszczególnych utworów.
Na topie wszech czasów dominują utwory z 1991 roku i żeby były one odpowiednio docenione w podsumowaniu musiałyby być wpuszczane tylko po 5 jednocześnie na listę.

[TomaszBr]

oczywiście, bo to co od jakiegoś czasu dzieje się na Liście to jakaś nieśmieszna komedia.

ależ ja się całkowicie zgadzam, sam tak od dawna się wkurzam czasem, to był podrzędny powód. chociaż u mnie takie utwory na koszmarlistę rzadziej trafiają, ale nie głosuję na coś, co jest dłużej niż 15 tygodni (wyjątek - Anathema, ale to już inna bajka, bo dla mnie ona bije na głowę 3/4 utworów z setki TWC - tak, wiem, narażam się.)

[Brian]

Pamiętam jak do setki wchodziło Just Breathe, to robiło wrażenie... jeszcze młodszym młodzieńcem wtedy będąc, podjarałem się i zacząłem nawet regularnie zapisywać miejsca w podsumowaniu na marginesie kajetu (oczywiście tylko w wypadku tych utworów, dla których miało to jakiś sens ). Na początku tego roku przestałem, bo coraz częściej szlag mnie trafiał. A Lanę na samym początku nawet lubiłem, teraz coraz bardziej mnie denerwuje ten szum wokół niej. Za dużo tego, nie zasługuje. Także chyba w sumie zgoda.

I tak wgl witam Państwa po przerwie, ja tu tylko przelotem i symbolicznie:

1. Ania - BAWIĘ SIĘ ŚWIETNIE
2. Myslovitz - TRZY SNY O TYM SAMYM
3. Triggerfinger - I FOLLOW RIVERS

[Corleone]

1. Strachy na Lachy - MOKOTÓW
2. Brodka - DANCING SHOES
3. Maria Peszek - PADAM
4. Jack White - I'M SHAKIN'
5. Hey - DO RYCERZY, DO SZLACHTY, DO MIESZCZAN
6. Anathema - UNTOUCHABLE
7. Maria Peszek - LUDZIE PSY
8. Lana del Rey - SUMMERTIME SADNESS

[kajman]

Co niektórzy gotowi są pomyśleć, że coś nas łączy

Możecie spać spokojnie,

1. ANIA - Bawię się świetnie
2. KAMP! - Distance of the Modern Hearts
3. BRODKA - Dancing Shoes

1. Ania - Wkurza mnie setnie
2. Brodka - Dancing shoes
3. Kamp! - Distance of modern hearts

najpierw zajmą się nami (szczególnie, że dla niepoznaki inaczej zapisujemy utwory).

[gżegoż]

1. Mark Knopfler - REDBUD TREE
2. Luxtorpeda - GIMLI
3. Anathema – UNTOUCHABLE
4. Dead Can Dance – OPIUM
5. Grażyna Łobaszewska - JUŻ DROGĘ ZNASZ
6. Carrantuohill i Maciej Balcar – GALWAY
7. Mark Knopfler - CORNED BEEF CITY
8. Artyści dla PAH - UWAGA, UWAGA

[FOXD]

1. Adele - SKY
2. Maria Peszek - PADAM
3. Jessie Ware - WILDEST MOMENTS
4. Brodka - DANCING SHOES
5. Jaromir Nohavica - MINULOST
6. Maria Peszek - LUDZIE PSY
7. Kasia Kowalska - KWIATY WE WŁOSACH
8. Ania - BAWIĘ SIĘ ŚWIETNIE
9. Ultravox - LIVE
10. Grażyna Łobaszewska - TYLE TEGO MASZ

[piotreklp3]

Moja koszmarlista:
1. Brodka - DANCING SHOES
2. Maria Peszek - PADAM
3.
4. Hey - DO RYCERZY, DO SZLACHTY, DO MIESZCZAN
5.

[Donnie]

Tak tylko z grubsza rzecz biorąc, kolejność wg miejsca na LP3:

1. Lao Che - ZOMBI!
2. Adele - SKYFALL
3. Kim Nowak - MOKRY PIES
4. Skubas - LINOSKOCZEK
5. Dżem - STRACH
6. Maria Peszek - PADAM
7. Strachy na Lachy - MOKOTÓW
8. Brodka - DANCING SHOES
9. Katy Carr - MAŁA LITTLE FLOWER
10. Beth Hart - BANG BANG BOOM BOOM

[Martyr]

1. BRODKA - Dancing Shoes
2. SKUBAS — Linoskoczek
3. MACIEJ MALEŃCZUK I PSYCHODANCING — Highwayman
4. T. LOVE — Lucy Phere
5. KASIA KOWALSKA — Kwiaty we włosach

[Emilia]

Możecie spać spokojnie, najpierw zajmą się nami (szczególnie, że dla niepoznaki inaczej zapisujemy utwory).

W końcu kajmany to mistrze w sztuce mimikry. Praktykują ją zwłaszcza na bagnach, ewentualnie w mule.