The Rolling Stones skończyli się na "Kill 'Em All"...słoik pisze:Tylko mi nie mówcie, że The Rolling Stones byli kiedyś fajnym rockowym zespołem.
1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
Moderatorzy: ku3a, Yacy, Mateusz, neon.ka, ku3a, neon.ka, Yacy, Mateusz
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
Była w serialu "Friends" taka postać epizodycznie powracająca, o imieniu Janice bodajże. Miała głos łudząco podobny do Beth.
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
No nie, skończyli się na Rubber soul.LLucky pisze:The Rolling Stones skończyli się na "Kill 'Em All"...słoik pisze:Tylko mi nie mówcie, że The Rolling Stones byli kiedyś fajnym rockowym zespołem.
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
Dla mnie nadal dobrze brzmiąLLucky pisze:The Rolling Stones skończyli się na "Kill 'Em All"...słoik pisze:Tylko mi nie mówcie, że The Rolling Stones byli kiedyś fajnym rockowym zespołem.

Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
Tak myślałem, że ten kolejny watersong, ostro promowany w Trójce, będzie wysoko dziś.
- zbyszu
- Posty: 10125
- Rejestracja: sob gru 31, 2005 5:03 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: lat 80-tych
- Lokalizacja: Warmia / Mazury
- Kontakt:
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
32 (N) Nowośc - Cegiełka - znaczy się pomagamy!!! Na 6 Miśkołaja szykuję ok. 150 paczek - 3majcie kciuki.
- Jopkolog
- Posty: 741
- Rejestracja: czw wrz 27, 2007 2:05 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1992
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
Uwaga! Uwaga!!! Wiedziałem, że to pójdzie jak burza! Czyżby numer 1 na święta? 

Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
ja? piewca łagodności? non provocarekrzysiek83 pisze:prowokujesz mnie do włączenia jakiegoś konkretnego łojenia po liście![]()
glosowałem na "uwagę, uwagę" także też

- konwicki1980
- Posty: 5477
- Rejestracja: czw wrz 02, 2010 7:55 pm
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
Dopłaciłbym artystom, żeby tylko nie brali udziału w równie żenujących projektach. Cóż, lepsze niż w utworze Grechuty, ale równie miałkie.
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
Nie wiem co robić z tą Beth. Najpierw nie podchodziła mi ani trochę, potem jakby zaczęła się podobać, a teraz znowu powrót do standardu. Chyba trza ją po prostu zostawić losowi i nie zaprzątać sobie głowy...
PAH całkiem niezłe jak na takie pospolite ruszenie, strasznie kojarzy misie ze Świętami.
PAH całkiem niezłe jak na takie pospolite ruszenie, strasznie kojarzy misie ze Świętami.
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
A wracając do Beth: taki kamyczek do kajmanowego nierealnego szaleństwa - to ona podobno się udzielała w "Haunted" Deep Purple.
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
mocna przesada. bardzo ładny utwór. niebanalny. i dla dzieci. dzieci mają ją rozumieć więc to nie będzie inaczejkonwicki1980 pisze:Dopłaciłbym artystom, żeby tylko nie brali udziału w równie żenujących projektach. Cóż, lepsze niż w utworze Grechuty, ale równie miałkie.
- Jopkolog
- Posty: 741
- Rejestracja: czw wrz 27, 2007 2:05 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1992
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
Świetne porównanie!!!słoik pisze:Była w serialu "Friends" taka postać epizodycznie powracająca, o imieniu Janice bodajże. Miała głos łudząco podobny do Beth.

Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
A Jack White wraca do czasów przedrockowych.
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
Napisałbym przy Jacku coś w rodzaju "bujam się, bujam", ale nowe Lao chyba zawłaszczyło sobie to sformułowanie...
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
Jack White - dla mnie definicja Artysty i definicja Muzyka
- zbyszu
- Posty: 10125
- Rejestracja: sob gru 31, 2005 5:03 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: lat 80-tych
- Lokalizacja: Warmia / Mazury
- Kontakt:
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
31 (+2) Ginekolog amator?
Zabrzmiało ciekawie...
To może lepiej Jack White




Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
Na ten skład to ta piosenka jest słabiutka. Ale to kompozytor (Turnau?) się nie popisał i niewiele dało się z tego wyciągnąć.
No i teraz jest jedno pytanie o jeden utwór - jest tak dobrze (minięcie poczekalni) czy tak źle i nie weszło nawet do poczekalni.
Czyli w top30 1 lub 2 nowości.
No i teraz jest jedno pytanie o jeden utwór - jest tak dobrze (minięcie poczekalni) czy tak źle i nie weszło nawet do poczekalni.
Czyli w top30 1 lub 2 nowości.
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
a gdzie tadzio3. wypromował Imany i nie widzi, że się udało...?
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
No tam przynajmniej utwór sam w sobie był dobry. Tutaj wykonanie lepsze, ale przez sam temat w sumie gorzej wypada.konwicki1980 pisze:Dopłaciłbym artystom, żeby tylko nie brali udziału w równie żenujących projektach. Cóż, lepsze niż w utworze Grechuty, ale równie miałkie.
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
Właśnie skojarzyłem, że pobrzmiewa w tym kawałku jakaś nuta z "Fever" Presleya.słoik pisze:A Jack White wraca do czasów przedrockowych.
Nie wspominając o tekście, w którym w ramach tej gorączki podmiot liryczny poci się i trzęsie...
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
Tilaw i Cree? Byłoby całkiem dobrze.
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
No ale ja nie jestem dzieckiem i nie rozumiem.adrianec pisze:i dla dzieci. dzieci mają ją rozumieć więc to nie będzie inaczej
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
Muszę przychylić się do wcześniejszego stwierdzenia kajmana, że dzisiaj jakoś poczekalnia jest wyjątkowo kiepska.
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
Lucyfer kręci biodrami, wywija ogonkiem i potrząsa pośladkami. Całkiem możliwe, ze wejdzie niezauważony.kajman pisze:No i teraz jest jedno pytanie o jeden utwór - jest tak dobrze (minięcie poczekalni) czy tak źle i nie weszło nawet do poczekalni.