Największe skoki na Liście wg alp3.pl

[bobby-x]

Czy mogę prosić o interpretację tych zawiłych czterech statystyk jakoś po ludzku:
•Skoki w obszarze bieżącego TOP-u
•Skoki liczone w całości bieżącego zestawienia, również spoza Poczekalni
•Spadki z bieżącego TOP-u (bez prawa powrotu na listę, teoretycznie...)
•Pojawił się, i znikł...

Nie bardzo rozumiem pozycję nr 2, skoki spoza poczekalni. Czy skoki spoza poczekalni to nie są tak zwanymi po prostu nowościami. Jak nowa Adela może mieć 50 pozycji z 51?? na 1 skoro nie było jej nawet w zestawie do głosowania na notowanie 1601? Prawidłowy największy skok w obrębie listy (wliczane skoki z poczekalni do podstawowego zestawu) Kazik z 12 groszami o 47 pozycji jest dopiero na 7 pozycji ???

[jollyroger72]

Nie bardzo rozumiem pozycję nr 2, skoki spoza poczekalni. Czy skoki spoza poczekalni to nie są tak zwanymi po prostu nowościami. Jak nowa Adela może mieć 50 pozycji z 51?? na 1 skoro nie było jej nawet w zestawie do głosowania na notowanie 1601? Prawidłowy największy skok w obrębie listy (wliczane skoki z poczekalni do podstawowego zestawu) Kazik z 12 groszami o 47 pozycji jest dopiero na 7 pozycji ???

Racja

[JaceK]

To kwestia interpretacji. Nigdzie nie jest napisane że Alele skoczyła z 51! jest to: [Skoki liczone w całości bieżącego zestawienia, również spoza Poczekalni]. Po prostu wejście spoza poczekalni dla uproszczenia potratowane jest jako max. liczba wszystkich pozycji w bieżącym notowaniu. Gdyby były znane wszystkie pozycje w podliczanym cotygodniowym rankingu do kolejnego notowania, można być bardziej precyzyjnym. Rozmawialiśmy o tym już kiedyś na którymś wcześniejszym zlocie (chyba zaraz po zmianie wersji archiwum...) Tyle lat to funkcjonowało, i nagle dopatrujecie się błędu? Jest pewna zasada przelana na skrypt (program liczący), a dalej, na niezmienny układ kolejności utworów, i taki ranking widzicie niezmiennie od dawna. Jeśli jest błąd w liczeniu -- należy go poprawić, ale temu liczeniu podlegają wszystkie utwory, po każdym nowym notowaniu. Nie robię tego ręcznie.

Każda tego typu statystyka ma taką przypadłość, że można się do niej przyczepić — dlatego od pewnego czasu przestałem dokładać nowe, bo skoro nie są przydatne nikomu, a wprowadzają tylko zamieszanie... to niech 5 lub 10 innych guru statystycznych z tutejszego Forum (i okolic) ma czym zabłysnąć. Ja nie muszę.

Proszę — podaj zasadę (algorytm) według którego należy liczyć takie zestawienie. Może w przypływie zapału zmajstruję w końcu coś użytecznego. Bobby, pomożesz?