Robiłem recykling czekolady, a teraz muszę nadrabiać zaległości w czytaniu i słuchaniu. Ale już doganiam teraźniejszość!

Ukryty to było smok, a nie urok. Urok był na psa.słoik pisze:ukrytyTomekk pisze:Wyjazdowe też mają swój urok.
Byli wśród starożytnych tacy, którzy uznali, że wszelkie przyswajanie wiedzy jest tylko procesem przypominania sobie rzeczy, które istotom ludzkim są a priori wiadome, tylko... ukryte w podświadomości. Nazywali to anamnezą. Zatem miło mi Cię poznać, Abby95!Abby95 pisze:Chyba zapomniałam o Was po prostu. Dzisiaj mi się przypomniało.adameria pisze:Abby95, gdzieś Ty była jak Cię nie było?

A nie nucił przypadkiem takiej piosenki o polskim fiacie: "jestem polski fijat, jestem polski fijat..."?słoik pisze:widziałem wczoraj na lubelskim deptaku wycieczkę< która stanęła jak wryta przed fiatem !@^p z wytrzeszczem i niedowierzaniem< przewodnik lekceważąco do nich zagadał: "eta maluch< eta polskij fiat">
To już chyba sobie wyjaśnialiśmy: mimochód to jest chód mima.słoik pisze:ciekawe co to ten mimochód< którym karolinie nie może być>
No jak?! A Andrus to co, jak nie jaja sobie robi!!prz_rulez pisze:W ogóle ta lista jest trochę "bez jaj".

