T. Beksiński-(1/2 IV)o połnocy w PRIII- młodzieży słuchajcie

Kiedyś to było „Pierwsze uruchomienie...” — teraz niech poruszane będą tutaj wątki, które nijak nie pasują do innych tematów Forum. Taki Hyde Park Listy Trójki
Awatar użytkownika
zbyszu
Posty: 10069
Rejestracja: sob gru 31, 2005 5:03 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: lat 80-tych
Lokalizacja: Warmia / Mazury
Kontakt:

T. Beksiński-(1/2 IV)o połnocy w PRIII- młodzieży słuchajcie

Post autor: zbyszu »

[*][*][*]

Nie wolno przegapić. 3 godziny z Tomkiem Beksińskim i z Lacrimosą. A kiedy spac? Pobudka już po 6.00. Ajajaj.

Robi się cudowny wieczór. Bedzie cudowna noc....Cóz z tego, ze taka krótka... ;-)

Do nasluchania. Koniecznie
Awatar użytkownika
dominik_fi
Posty: 1359
Rejestracja: pn sty 01, 2007 7:34 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 1997-2000 r.
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Post autor: dominik_fi »

Czy ktoś może będzie nagrywał tę audycję? Bo ja niestety ma coś zepsute ze Screamer Radio bo od rana gra mi tylko kilka sekund reklamy z rana i potem nic.
A tak wogóle to co to za audycja. Jakaś muzyka tam będzie czy raczej więcej mówione?
Awatar użytkownika
zbyszu
Posty: 10069
Rejestracja: sob gru 31, 2005 5:03 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: lat 80-tych
Lokalizacja: Warmia / Mazury
Kontakt:

Post autor: zbyszu »

Historia Tego Radia.

Konieczne!!! Spać idziemy po 3.00...

[*][*][*]
Awatar użytkownika
dominik_fi
Posty: 1359
Rejestracja: pn sty 01, 2007 7:34 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 1997-2000 r.
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Post autor: dominik_fi »

Ja muszę wstać na uczelnie więc pewnie z godzinkę tylko posłucham, ale liczę na rejestratorów, mam nadzieje, że się podzielą.
Grycek
Posty: 3701
Rejestracja: sob lis 12, 2005 1:49 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 1111
Lokalizacja: Zurych/Santa Cruz/Saarbrücken/Myslovitze/KATowice/Wroclove

Post autor: Grycek »

postaram się nagrać, ale nie wiem ,jak to wyjdzie

pozdrawia
Grycek z internetem z komórki.
Awatar użytkownika
jotem3
Posty: 3468
Rejestracja: wt maja 23, 2006 6:09 pm
Lokalizacja: Świeszyno

Post autor: jotem3 »

jeśli nie Ty - Grycek, to ja też komputerek mam w pogotowiu :-)
jacek
ku3a
Posty: 21199
Rejestracja: czw lis 10, 2005 8:32 pm
Lokalizacja: 872, 1186

Post autor: ku3a »

CO ZA TEKSTY :!: :!: :!:
No przeciez jutro nie wstane o tej co potrzeba. Jak nic.
CO ZA TEKSTY :!: :!: :!:

Jak dobrze, ze to rejestrujecie!
Awatar użytkownika
Megalomaniac 3-owy
Posty: 338
Rejestracja: pt mar 03, 2006 1:48 am
Lokalizacja: Działoszyn

Post autor: Megalomaniac 3-owy »

...\*/...było czarownie...a te teksty?...prorocze?

Dobrze, że są wspomnienia... i ludzie którzy go jeszcze pamiętają...
fastred
Posty: 323
Rejestracja: sob lip 29, 2006 6:21 pm

Post autor: fastred »

Słuchałem tylko 1 godzinę, ale jego słowa były wspaniałe... Może wie ktoś, gdzie można znaleźć jego przemyślenia? W formie tekstowej...

PS: [*] - 1 znicz dla T.B., a drugi [*] - dla Jana Pawła II, Santo Subito.
airborn
Posty: 322
Rejestracja: śr gru 27, 2006 1:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: airborn »

>PS: [*] - 1 znicz dla T.B., a drugi [*] - dla Jana Pawła II, Santo Subito.[/quote]

Ciekawe, czy obaj panowie chcieliby się znaleźć w swoim towarzystwie.
Awatar użytkownika
Miszon
Posty: 15658
Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Miszon »

Ja też słuchałem tylko godzinkę. Niesamowta muza w niesamowitym "opakowaniu radiowym".
NIestety, nie nagrywałem, bo jakoś mi transfer siadał i przerywało sygnał :? .
Matiass
Posty: 167
Rejestracja: czw maja 11, 2006 12:54 am
Lokalizacja: Reda
Kontakt:

Post autor: Matiass »

Polecam strone www.tbmp3.prv.pl Tutaj sa rozpisane calutkie audycje. Polecam bardzo serdecznie.
Vinyl84
Posty: 815
Rejestracja: pn maja 22, 2006 8:58 pm

Post autor: Vinyl84 »

dominik_fi pisze:Czy ktoś może będzie nagrywał tę audycję?
Nagrywał, nagrywał :P Tylko mu sie zasnęło ok. 1:00 :oops: I sie obudził po 7:00. Ale nagranie jest... Nagrywane z odtwarzacza mp4 z wbudowanym radiem i dyktafonem. Z góry przepraszam za złą jakość dźwięku. Starałem sie jak mogłem polepszyć jakość, ale niestety chyba nic z tego nie wyszło.
Ale jak sie nie ma co sie lubi...
Oto i audycja Tomasza B.
fastred
Posty: 323
Rejestracja: sob lip 29, 2006 6:21 pm

Post autor: fastred »

airborn pisze:>PS: [*] - 1 znicz dla T.B., a drugi [*] - dla Jana Pawła II, Santo Subito.
Ciekawe, czy obaj panowie chcieliby się znaleźć w swoim towarzystwie.[/quote]

czemu nie? Wprawdzie Papież to osoba duchowna, a muzyka T.B. nie bardzo duchowieństwu przypada, ale w końcu J.P.II był bardzo tolerancyjny...


PS: Mam pytanie, nie umiem obsłużyć tego serwisu tbmp3.prv.pl, podobno można ściągnąć z niego audycje. Pozostaje tylko pytanie - Jak?
Awatar użytkownika
zbyszu
Posty: 10069
Rejestracja: sob gru 31, 2005 5:03 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: lat 80-tych
Lokalizacja: Warmia / Mazury
Kontakt:

Post autor: zbyszu »

fastred pisze:Słuchałem tylko 1 godzinę, ale jego słowa były wspaniałe... Może wie ktoś, gdzie można znaleźć jego przemyślenia? W formie tekstowej...
.


Tomek Beksiński publikował w "Tylko Roku" swoje felietony w cyklu "Opowieści z krypty". Pojawiały się one chyba jakoś od wiosny 1998 roku aż do....śmierci.

Szczególnie polecam ten, który okazał sie ostatnim, opublikowany w numerze 1/2000 Tylko Rocka... zatytułowany "fin de siecle" a podpisany "Tomasz Beksiński (1958-1999)".

Artykuł musiał byc oddany do druku jakoś w połowie grudnia 1999 roku

[*][*][*]
Awatar użytkownika
zbyszu
Posty: 10069
Rejestracja: sob gru 31, 2005 5:03 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: lat 80-tych
Lokalizacja: Warmia / Mazury
Kontakt:

Post autor: zbyszu »

"Nikto o mnie już nie pamięta..."...

...wybrzmiało tuż przed 3.00.

"Demony ciemnosci" niestety wygrały, jak
wspominali Jego przyjaciele w Tylko Rocku z lutego 2000 roku...

PS z godz. 19.12: Ups...zamieściłem pościk po pościku. Znaczy się znów nabijam tak? "O żesz ty..."
Ostatnio zmieniony pn kwie 02, 2007 7:12 pm przez zbyszu, łącznie zmieniany 1 raz.
fastred
Posty: 323
Rejestracja: sob lip 29, 2006 6:21 pm

Post autor: fastred »

Mam pytanie: Zarejestrował ktoś bardziej znośną wersję? Przepraszam Cię, Vilnyl84, uznaję to, co zrobiłeś, ale "przemieliłem" to na mp3@256 kbs i niezbyt fajnie to brzmi...
Vinyl84
Posty: 815
Rejestracja: pn maja 22, 2006 8:58 pm

Post autor: Vinyl84 »

Nie ma sprawy fastred. Sam dzisiaj przesłuchałem część tego mojego "dzieła" i przyznaje Ci rację. Mam nadzieje, że jednak znalazł sie ktoś jeszcze oprócz Mnie, który zna sie lepiej na nagrywaniu z radia... :)
Adameks
Posty: 1121
Rejestracja: czw lut 15, 2007 7:05 pm

Post autor: Adameks »

Też mam nadziej, że znalazł się jakiś dobry człowiek i nagrał, bo ja też po pierwszej godzinie padłem.
airborn
Posty: 322
Rejestracja: śr gru 27, 2006 1:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: airborn »

>>Ciekawe, czy obaj panowie chcieliby się znaleźć w swoim towarzystwie.[/quote]

>czemu nie? Wprawdzie Papież to osoba duchowna, a muzyka T.B. nie bardzo duchowieństwu przypada, ale w końcu J.P.II był bardzo tolerancyjny...

Za to TB otwarcie i wielokrotnie przyznawał się do poglądów ateistycznych i mocno antyklerykalnych.
airborn
Posty: 322
Rejestracja: śr gru 27, 2006 1:44 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: airborn »

>>Tomek Beksiński publikował w "Tylko Roku" swoje felietony w cyklu "Opowieści z krypty". Pojawiały się one chyba jakoś od wiosny 1998 roku aż do....śmierci.

Szczególnie polecam ten, który okazał sie ostatnim, opublikowany w numerze 1/2000 Tylko Rocka... zatytułowany "fin de siecle" a podpisany "Tomasz Beksiński (1958-1999)".

O wiele ważniejszy jest _przedostatni_ artykuł, zamieszczony w TR 12/1999, pt. The Wall (czy jakoś tak).
Awatar użytkownika
zbyszu
Posty: 10069
Rejestracja: sob gru 31, 2005 5:03 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: lat 80-tych
Lokalizacja: Warmia / Mazury
Kontakt:

Post autor: zbyszu »

airborn pisze:>>

O wiele ważniejszy jest _przedostatni_ artykuł, zamieszczony w TR 12/1999, pt. The Wall (czy jakoś tak).
...równie ważny jest ten z VIII 1999 roku...i jeszcze tenz IV...Nie ma ważnych, ważniejszych i...jakichkolwiek innych. Są "Opowoeści z krypty"...Szczególne...

Pora umierac...
Awatar użytkownika
jotem3
Posty: 3468
Rejestracja: wt maja 23, 2006 6:09 pm
Lokalizacja: Świeszyno

Post autor: jotem3 »

Tak ...
A więc - po pierwsze - oto audycja, z tym, że początek jest troche sknocony - co chwilka na sekundę zanikal sygnal, myślalem, że to coś z moim kompem, więc po 17 minutach go zresetowalem, ale chyba to nie bylo to, bo pozniej bylo podobnie (podobnie bylo u Miszona, więc to chyba u nich byl problem), ale na szczęście nie do końca, póżniej audycja jest plynna.
Oto więc linki:

http://rapidshare.com/files/24026080/TB_1.zip
http://rapidshare.com/files/24029263/TB_2.zip


Jeśli chodzi o stronę www.tbmp3.prv.pl - mniej więcej co tydzień pojawia się nowa audycja tam - niekiedy jest to tylko audycja slowna - tzn są tytuly piosenek, wykonawcy i slowa Tomasza z audycji, a niekiedy są to audycje z plikami mp3, wystarczy kliknąć na numer przy piosence i ściągasz ją na swój dysk - i tak z kolejnymi, aż cala audycja będzie na Twoim kompie :-) W danym czasie 4 lub 5 audycj jest dostępnych do ściągnięcia. Chyba uwarunkowane jest to wielkością ich serwera. Przez jakiś czas ściągnąlem już sporo - 70 czy 80 audycji, nie wiem dokladnie - musialbym policzyć :-)
Najlepiej zaglądać do zakladki - NEWS - tam jest zawsze kolejna nowa audycja wrzucona.

Jest jeszcze jedna strona o TB - Krypta - http://www.krypta.whad.pl
Znajdziecie tam sporo informacji - w tym wszystkie chyba Jego felietony z różnych czasopism, również te o których wspominaliście z Tylko Rocka. Bardzo ciekawa strona :-)

No i na koniec - ktoś pytal o wersję slowną audycji - otóż i ona - za oczywiście stroną www.tbmp3.prv.pl.
Milej lektury :-)
Pozdrawiam
Jacek



01. - Legendary Pink Dots - Disturbance
02. - Komentarz Tomasza
Przed chwilą dobiegła transmisja z Jazz Jamboree, a my nadal pozostaniemy w koncertowym nastroju... bo za kilka dni w Warszawie, będzie bardzo różowo, mimo paskudnej pogody, mimo niskich temperatur. Legendary Pink Dots. Po raz drugi w tym roku zagrają w Warszawie, zagrają w środę w Hybrydach. Ale o tym za chwilę, bo zanim, zanim rozpoczniemy dzisiejszą trójkę Pod Księżycem, cofnijmy się w czasie, dokładnie o rok. i posłuchajmy utworu którego wtedy nie było.
03. - Bauhaus - Spirit
04. - Komentarz Tomasza
Dokładnie rok temu o tej porze byłem już w pociągu, a koncert grupy Bauhaus w Pradze zakończył się, kilka minut mniej więcej po godzinie dwudziestej drugiej. Nie przypuszczałem wtedy, że za rok, będę miał w ręku płytę, dwu kompaktowy zestaw, zawierający... no chyba wszystkie nagrania z trasy koncertowej która przebiegała pod hasłem "Resurection" i która sprzedała się całkowicie i była wielkim sukcesem. Grupa Bauhaus wydaje niedługo, za kilka tygodni - płytę, której jeszcze nie ma. Dostałem ją dzięki uprzejmości Pawła Kota, jest to oczywiście "promo", płyta nazywa się "Gotham", jest, jak już powiedziałem składa się z dwóch kompaktów, zawiera wszystkie chyba utwory wykonywane na koncertach, również te, których niestety w Pradze nie było. Wtedy koncert zakończył się utworem "Bela Lugosi is dead", a tutaj mamy jeszcze: "All we ever wanted was everything" i "Spirit", na tej płycie. A także studyjne nagranie "Severance", które było bardzo interesującym, intrygującym coverem "Severance" z repertuaru Dead Can Dance oczywiście.
Ale koncert rozpoczął się mniej więcej w ten sposób i w ten sposób rozpoczyna się mniej więcej płyta.
05. - Bauhaus - Double Dare
06. - Bauhaus - In The Flat Field
07. - Komentarz Tomasza
Grupa Bauhaus i koncertowa płyta "Gotham", która ma się ukazać gdzieś pod koniec listopada. Dziś więcej tych koncertowych utworów już raczej nie będzie, bo na dzisiaj zapowiadałem Państwu - Noc z Lacrimosą, która rozpocznie dokładnie o godzinie pierwszej i trwać będzie... no prawie do końca. Teraz chciałem tylko zaanonsować, że taka płyta jest i chciałbym również zaanonsować Państwu to, że troszkę się zmieniło w naszych tutaj układach czasowych, między mną i Piotrem i za tydzień będę ja. Za tydzień będę ja, potem za dwa tygodnie będzie znowu Piotr Kosiński, znowu za dwa tygodnie ja i znowu za następny... następnie będzie Piotr. To już będziemy wymieniać się regularnie, od przyszłej soboty. Ale po prostu nie mogłem sobie odmówić tej przyjemności, żeby za tydzień, tuż przed Zaduszkami, posłuchać z Państwem grupy Type'O' Negative oczywiście. Dziś jeszcze Bauhaus powróci, powróci utworem "Severance" w wersji studyjnej, ale to dopiero za jakiś czas. A propos koncertów, 26 i 27 października zespół "Arena" pojawi się w Polsce, 26 gra w Krakowie, w kino-teatrze Polskiej Telewizji Kablowej o godzinie dziewiętnastej, a 27 października w Bydgoszczy, też o godzinie dziewiętnastej, w kino-teatrze przy ulicy Dwernickiego. Natomiast w Warszawie, w najbliższy wtorek, o godzinie dwudziestej, w "Proximie", najpierw zespół Devian, później zespół 1984, a potem Ka-Spell i Silverman z zespołu Legendary Pink Dots, w takim własnym, solowym jak gdyby koncercie. Natomiast Legendarne Różowe Kropki, razem, w całej krasie i okazałości, następnego dnia w środę w Hybrydach o godzinie dwudziestej pierwszej. To będzie chyba wielkie wydarzenie, z tego co słyszałem, przewidywana jest także konferencja prasowa o godzinie dziewiętnastej w środę, również w "Hybrydach". To cóż, to powiedziałem już chyba wszystko, mam jeszcze coś do dodania?
Taaaak, oczywiście!
Anathema - "One last goodbye".
08. - Anathema - One Last Goodbye
09. - Sygnał audycji TPK
10. - Marianne Faithfull - For Wanting You
11. - Komentarz Tomasza
Proszę Państwa, najnowsza płyta Marianny Faithfull, "Wagabond Ways" po prostu rozkleiła mnie do łez, a szczególnie ten utwór, "For Wanting You" - który napisali dla niej Elton John i Bernie Taupin. Płyta jest po prostu przecudowna, można jej słuchać na okrągło, o każdej porze dnia i nocy i gdyby nie to, że obiecałem Państwu dzisiaj Lacrimosę, to sądzę, że pół nocy poświęcił bym Mariannie Faithfull, tej płycie, jej wielu innym utworom. Ale myślę, że za tydzień będzie ku temu okazja, dziś jeszcze dwa nagrania z tego albumu koniecznie.
"File It Under Fun From The Past" i "Electra".
12. - Marianne Faithfull - File It Under Fun From The Past
13. - Marianne Faithfull - Electra
14. - Komentarz Tomasza
To był ten niepowtarzalny głos kobiety doświadczonej.
Marianne Faithfull - "Wagabond Ways", jedna z najpiękniejszych płyt kończącego się roku. Proszę Państwa, w tym tygodniu, który się właśnie zacznie od poniedziałku, będzie różowo bardzo w Warszawie.
Legendary Pink Dots - przypominam raz jeszcze, 26 października we wtorek w "Proximie" wystąpią Ka-Spell i Silverman, a przed nimi warszawski zespół Devian i rzeszowski 1984. Natomiast wszystkie różowe kropki w komplecie, następnego dnia w środę 27 października o dwudziestej pierwszej w "Hybrydach".
15. - Legendary Pink Dots - Ghosts
16. - Legendary Pink Dots - Belladonna
17. - Komentarz Tomasza
Spotykamy się w bardzo różowych nastrojach, w środę 27 października o dwudziestej pierwszej w "Hybrydach", Legendary Pink Dots. Zanim spotkanie z moim zdaniem największym objawieniem i odkryciem lat dziewięćdziesiątych i końca stulecia, z zespołem dzięki któremu jeszcze nie utraciłem wiary w Muzykę przez duże M, czyli z Lacrimosą; no z Lacrimosą już po pierwszej; jeszcze zapowiadany Bauhaus i "Severance".
18. - Bauhaus - Severance
19. - Komentarz Tomasza
Peter Murphy potrafi nawet podrobić i przeskoczyć grupę Dead Can Dance. To był "Severance" w wykonaniu grupy Bauhaus. Minuta po pierwszej.
20. - Serwis Trójki
21. - Lacrimosa - Intro (Lacrimosa Theme)
22. -
[Tomasz] Siedzę w kinie mojego życia. Wszystkie miejsca są zajęte, sam spoczywam na dostawionym krzesełku - przyszło zbyt wielu widzów. Gaśnie światło, zaczyna się film. Powracają wspomnienia, odżywają stare chwile, jakieś obce Ja zagląda mi w twarz. Widzowie na sali pękają ze śmiechu. Powracają dawne pytania o sens życia i śmierci. Wtedy nie znałem na nie odpowiedzi - dziś ją znam. Wciąż nie wiem, po co żyję, mam tylko nadzieję, że umrę szybko. Ten film pokazuje moją śmierć, nareszcie i ja mogę się uśmiechnąć. Lecz wtedy tysiąc oczu odwraca się od ekranu i spogląda na mnie z przerażeniem.
23. - Lacrimosa - Reissende Blicke
24. -
[Monika Makowska] Nie chciałeś widzieć pustych stron swojego pamiętnika. Zatruty umysł roił sny pełne myśli o wieczności. W świecie zamienionym w proch, twoje serce zamarzło. Ślepe oczy nie widzą nic. I tak rzeczywistość nie istnieje. Wśród śmiechu i łez zgubiłeś swój strach. Uwięziła cię przeszłość. Nie umiesz odróżnić światła od pyłu. Zmieniłeś maskę, zaufaniem zapieczętowałeś pamiętnik. Chciałeś czuć się bezpieczny, ale czas nie zbawi nikogo.
[T] Czuję jak po mnie sięga. Słyszę szept, który zwolna mnie zabija.
[M] Nie została w tobie ani kropla krwi. Twe serce nie bije, bo już go nie masz. To przyszło po ciebie.
[T] Nie odwracaj się plecami, to tylko na to czeka - i chce cię zakuć w kajdany.
[M] Czujesz ból, gdy walą się mury twojego zamku ze snów. Ukrywasz się w krainie fantazji, w której smoki giną z rąk książąt, a bohaterom zawsze udaje się przetrwać. Chcesz poznać swój los? Zajrzyj na ostatnią stronę. Łańcuszek marzeń, dłonie pełne pyłu - to wszystko chwile z przeszłości. Łańcuszek łez, pokiereszowane serce, jednak ból nie będzie wiecznie trwać. Nie stać cię na zaufanie, więc uciekasz w przeszłość - ale nie możesz się wiecznie ukrywać. Wstaje nowy dzień, słyszysz trzepotanie skrzydeł czasu. Odłóż miecz. Wsłuchaj się w szept wiatru. Czas wszystko zmienia, lecz ty musisz czekać - żeby zbawić duszę, póki to jeszcze możliwe.
25. - Lacrimosa - No Blind Eyes Can See
26. -
[T] Budząc się z bezsennej drzemki, padłem ofiarą tęsknoty. Otrząsając się z dziecięcej ufności, widzę moje rany niczym ziejące otwory. Póki istnieć będzie czas, a wskazówki zegara będą się obracać, ja też wegetować będę, lecz radość życia opuściła mnie. Życie wypala się w duszy mej, a tęsknota dzielnie czyni swoją powinność. Trzymaj mnie życie, zatrzymaj mnie! Zatrzymaj mnie tu!
27. - Lacrimosa - Halt Mich
28. -
[M] Skoro masz wolę uczysz się zapominać i wybaczać - bo musisz pozbierać szczątki i z pokornym sercem powstać ze swojej kryjówki. Gdybym nie znała tęsknoty, nie czuła bym się zraniona. Błędem było budowanie życia z prochu. Gdybym nie czuła bólu, byłoby inaczej - doświadczenie dodało mi sił. Nie każdy ból rani do szpiku kości. Musisz nauczyć się rozróżniać cierpienia. Nie bój się, idź za głosem serca ku światłu, żyj swoim marzeniem i oddychaj. Gdy wsłuchujesz się w siebie, nie spodziewaj się, że wszystko zrozumiesz. Na to potrzeba czasu. Możesz utracić wiarę, ale nie bój się, gdy znajdziesz rozwiązanie. Mój ciężar nie jest aż tak przytłaczający, żebym nie mogła unieść twojego.
29. - Lacrimosa - Not Every Pain Hurts
30. -
[T] Ta cisza mnie wzrusza. Twoje spojrzenie, twoje pojawienie się, sprawiło, że niebiosa rozstąpiły się tylko dla mnie - w milczeniu. Oczarowany, pozbawiony słów w obliczu twojej urody, pełen strachu poddaję się tobie, oddaję się w twoje ręce. Tyle łez ci poświęciłem. Przelej swoje piękno na moje ciało, rozłóż uwodzicielskie skrzydła, porwij mnie czułością - niechaj pragnienie wypełni płonącą świątynię. Twoja nagość jest ulotna, a ja oddaję ci się z własnej woli, otoczony granicami twojego królestwa. Jestem twoim niewolnikiem, konam w milczeniu o tobie śniąc. Ciebie otacza blask chwały, a ja wtapiam się w mrok.
31. - Lacrimosa - Versiegelt glanzumströmt
32. -
[M] We śnie ujrzałam inny świat, w którym nikt nie kłamie. Cisza wszystko przykryła. We śnie ujrzałam siebie leżącą obok lecz, nie mogłam powrócić do swojego ciała. Nie mogę się śmiać, życie odzwierciedla rzeczywistość. Zbyt długo poświęcałam swoje uczucia tym, którzy brali, aż w końcu nie zostało nic. Aż nagle zrozumiałam, że to ciebie kochałam w sobie. Tak długo żyłam nie znając siebie. Tyle miłości dawałam innym, nie zostawiając nic dla siebie. Moje życie prawie się wypaliło. Pokazałeś mi, że dwie połowy razem są silniejsze. Odzyskałam siłę i na nowo odkryłam miłość. Sama nie dałabym rady, dziękuję, że w porę mnie wysłuchałeś. Dziękuję ci za zaufanie, kiedy byłam słaba. Jestem coraz bliższa celu i żyję nadzieją, że mi się uda. Zanim dotrę do punktu zwrotnego, zanim staniemy się inni.
33. - Lacrimosa - The Turning Point
34. -
[T] Kogo próbujesz oszukać? Kogo chcesz przede mną ukryć? Czyż nie jestem człowiekiem z krwi i kości? Jestem tylko snem? Ulotną marą? Czyż nie mam serca? Wobec tego - mam dwa. Zdruzgotany próżnością, umęczony rzeczywistością, w moim uśmiechu ukryty mrok. Jak wyraźnie widzę swoje odbicie i jak zniekształcony jest mój obraz. Lustro maluje moją twarz zbyt powierzchownie, a obraz rozstępuje się i mówi: "Jeśli za pocałunkiem ukrywasz chęć zamordowania mojego drugiego serca, nie obawiaj się - będę cię krył i chronił, tak jak ty mnie. Zawsze rób tylko to, co do ciebie należy, bowiem nikt cię nie rozpozna ani nie usłyszy". Byłem zbyt głupi i zajrzałem do swego wnętrza, zbyt głupi żeby dać sobie spokój, i zbyt późno zrozumiałem, że moje serce z prawej strony, zawsze kochało to z lewej.
35. - Lacrimosa - Mein zweites Herz
36. -
[T] Twoje słowa szybują ku porannej zorzy i przyobleczone w różową woalkę unoszą się nad ziemią, żeby rozpłynąć się w ciszy. Tylko tęsknota zawarta w moim głosie, zmawiającym błagalną modlitwę, pomna jest słów, którymi raczyłaś mnie tak czule. Tak oto blednie też moja nadzieja, a cisza zwiastuje burzę.
37. - Lacrimosa - Am Ende der Stille
38. -
[M] Wsłuchaj się w ciszę. Posłuchaj jak pulsuje twoja krew. Szukaj prawdy. Posłuchaj wspomnień, które doprowadzały cię do obłędu, wsłuchaj się w strach. Niech to się skończy. Nie zmuszaj się do dalszych cierpień. Żadnych obietnic bez pokrycia. Musisz dotrzeć do prawdy. Niech to się skończy. Koniec z poniżającymi wymówkami. Musisz rozwinąć swoje słabe skrzydła, choćby na jeden dzień. Widziałam jak płynie twoja purpurowa krew, czułam w ustach gorzki smak konających ambicji, widziałam cienie w twoich oczach. Jak mogłeś stracić energię do życia? Nawet się nie zawahałeś, wbrew własnej woli przestałeś istnieć.
39. - Lacrimosa - Make It End
40. -
[T] Nic nie powiedziałem, nic nie zrobiłem - to dzień pierwszy. Budzisz we mnie konsternację, otulasz mnie ciemnością. Nie chcę cię kochać, ale nie mogę bez ciebie żyć. W twoich oczach lśni blask śmierci, w twojej arogancji, czai się ślepy gniew. Plujesz mi w twarz i przez to nie dostrzegasz mnie. Spluwasz krwią, która we mnie uderza. W twoich oczach nasze odbicie. Człowiek zawsze ma kogoś nad sobą, tak, więc jestem zdany na łaskę nienawiści, twojej i tych, o których bliskości zapomniałem.
41. - Lacrimosa - Der erste Tag
42. -
[T] U kresu prawdy, u kresu światła, u kresu miłości. U kresu jesteś ty. Nie przetrwało nic. Odsunęliśmy się od siebie w milczeniu już dawno, a z każdym wspólnie spędzonym dniem, rosło kłamstwo naszej miłości. Im dalej szliśmy wspólnie, tym dalej oddalaliśmy się od siebie. Samotni i razem. Zapomnieliśmy już, jak się wzajemnie odnajdywać. Przyzwyczajenie mąci obraz, letarg dławi zmysły, duma zatruwa umysł, a bliskość zaczyna dzielić. Tańcz, życie me! Tańcz! Zatańcz ze mną jeszcze raz. Zabierz mnie w ekstatyczny taniec czystej miłości.
[M] Gdy na niego patrzę.
[T] Gdy jej doświadczam.
[M] Gdy widzę nas dwoje - coś przetrwało.
[T] I gdybym mógł jeszcze znaleźć nadzieję i siły.
[M] Gdybym miała wiarę w nas.
[T] Gdybym mógł do niej dotrzeć.
[M] A ja do niego, gdybym mogła znów mieć go tylko dla siebie
[T] A ja ją. Gdybyśmy mogli zacząć znowu od podstaw.
[M] I odkryć się wzajemnie na nowo
[T] Gdyby ona tylko chciała.
[M] Chcę. Tańcz, życie me! Tańcz! Zatańcz ze mną jeszcze raz. Zabierz mnie w ekstatyczny taniec czystej miłości.
43. - Lacrimosa - Alleine zu Zweit
44. -
[T] Co jeszcze mogę ci rzec, skoro powiedziałem już wszystko. Lecz mimo to nie umiem wypowiedzieć tego, co jeszcze chciałbym dodać, bo żadne moje słowo nie dociera do ciebie. W czystej ekstazie, w milczącej nadziei, w obłędzie ślepej obsesji, stoję bezradny i wiem tylko jedno - że cię kocham. Co jeszcze mogę ci rzec, gdy moje słowa rozbijają się o twoje milczenie? Mógłbym krzyczeć albo łkać, a ty i tak nie wiedziałabyś o tym. Żyję i kocham, bo nie istnieję tylko dla ciebie. Marzę o twej bliskości, lecz wiem, że nie przemówisz już do mnie. Błagam, nie ignoruj mnie, nie każ mi być samotnym tak blisko ciebie. Spójrz na mnie, przemów. Gdy zabraknie mi słów, zamknę oczy i opowiem sobie o tobie, o niebie i aniołach, o sile miłości i wielu innych rzeczach, jednak wiem, że dalej nie mogę iść tą ścieżką, i nigdy z tobą nie będę. Jestem więźniem w moim świecie, w marności mojej. Co jeszcze mogę ci rzec?
45. - Lacrimosa - Deine Nähe
46. -
[T] Dziś opuszczam twoje serce, opuszczam twoją bliskość, przystań twoich ramion, ciepło twojej skóry. Kiedyś byliśmy jak dzieci, każdej nocy oddawaliśmy się hazardowi, zapatrzeni w lustro tańczyliśmy aż do rana. Dziś opuszczam twoje serce, opuszczam twoją miłość, opuszczam twoje łzy i wszystko, co mam, oddaję twoje serce - życiu, wolności i miłości. Stąd mój spokój, ponieważ cię kocham. W milczeniu cię opuszczam, ostatni pocałunek. Nigdy nie dowiem się, co teraz myślisz, dziękuję ci za wszystko, co czuję. Dziękuję ci za miłość, za wieczność. Dziś opuszczam twoje serce.
47. - Lacrimosa - Ich verlasse heut' dein Herz
48. -
[M] Brakuje powietrza, brakuje przestrzeni, nie ma już tęsknoty, została mi tylko pustka. Muszę stąd wyjść, odejść, lecz mimo to wciąż szukam ciebie i życia, którego nie mogę znaleźć, kryjówki w desperacji. Przeklinałam cię, jednak grzęznę coraz bardziej, pragnę choćby pocałunku. Jesteś światłem mej duszy.
[T] Oddaję ci mój mózg zakonserwowany w formalnie czasu, dałem ci krew z mojego serca, karmiłem cię siłą moich zmysłów, dałem ci nieograniczoną władzę. Pozwoliłem ci nawet kierować moim postępowaniem, dąłem ci miłość i zaufanie. Zraniłaś mnie - przyjaciółko. Lecz mimo to nie wszystko skończone, wciąż słyszę twój oddech i widzę jak drżą ci ręce. Wspomnienia ożywają, żeby dalej nie dręczyć i po cichu opanowują moje serce ogarnięte bólem za tobą. Sprawiłaś, że żyłem i znęcałaś się nade mną. Nie rozumiem tego. Nie, to jeszcze nie koniec - widzę wciąż jeszcze ten błysk w twoich oczach, drżenie twego ciała. Trudno było cię zabić, twoje imię jest dziś niczym pusta księga, niczym nie spełniona obietnica. Na krótko byłaś światłem i moją drogą na świat - a teraz spoczywasz w formalinie i powoli umierasz we mnie. Trudno było cię zabić. Trudno było cię - zabić.
49. - Lacrimosa - Dich zu töten fiel mir schwer
50. -
[T] Słaby blask świecy zapalonej w drzwiach walczy o ciepło i przepych. Ty, światło mojego życia, płomyk na wietrze. W lustrze moja uśmiechnięta twarz, obłok gorącego oddechu rozpływa się w mroku i w ciszy. Zimową porą wylizuję rany mojej duszy. Wołanie rozświetla noc, oczekiwanie pełne nadziei, lecz samotność idzie w ślad za ciszą. Otrzeźwienie zamienia się w rezygnację i monotonię, nikt nie zawoła po raz drugi. Ta świeca w śniegu musi zgasnąć, a mój cień wtapia się w noc. W obłoku oddechu pojawia się sylwetka, czyjeś oczy wypalają rany w moim ciele. Moja tęsknota rośnie, nadzieja staje się coraz silniejsza w zamieci, lecz poza tym nie dzieje się nic. Płatki śniegu tańczą wokół płomienia, który już nie grzeje. Lód skuł moje ciało, moje światło gaśnie. Ten sen nie skończy się nigdy, pragnienie nigdy nie przeminie. Ciało zamarznięte w śniegu czeka na słońce, rozwarte ramiona, a uśmiech na twarzy pozostanie na zawsze.
51. - Lacrimosa - Flamme im Wind
52. -
[T] Żadnych kompromisów ani łez w milczeniu. Żadnych pocałunków, których smak do ciebie prowadzi. Żadnych powtórek ani oszustw, żadnych bolesnych wspomnień, jedynie nadzieja na jeszcze jedną szansę.
[M] Tylko to nam pozostało - druga szansa dla nas obojga. Nic nie musisz mówić, nie musisz mnie kochać. Jest we mnie nadzieja dla nas obojga, bo w końcu zostaliśmy my, dwoje.
[T] Muzyka przychodzi z daleka jak nieznajomy. Nie poznaję cię już. Twoja miłość jest dla mnie święta, lecz opuściło cię życie. To pożegnanie, ale nie na zawsze. Klasztor w twoim sercu. Miłość bez granic, ciepło bez światła, choć leżysz tu zimna i bez życia, nadal zagrzewasz moje serce.
[M] Tylko to nam pozostało - druga szansa dla nas obojga. Nic nie musisz mówić, nie musisz mnie kochać. Jest we mnie nadzieja dla nas obojga, bo w końcu zostaliśmy my, dwoje.
[T] Nadzieja mnie prowadzi, poprzez dni bez ciebie, a miłość poniesie mnie - kiedy ból zabije wszelką nadzieję.
53. - Lacrimosa - Am Ende stehen wir zwei
54. -
[T] Moje oczy uciekają przed strachem, mój umysł chce się przede mną zamknąć, serce umiera z głodu a dusza spogląda pytająco. Tańczmy! Bawmy się! Radujmy! Raz jeszcze przeżyjmy wspomnienia, i tak nikt mnie nie usłyszy - bo któż miałby słuchać, jestem zupełnie sam. Całymi dniami śmialiśmy się i bawiliśmy się, a noce przepłakaliśmy, nie zdając sobie sprawy z tego, jak było pięknie. Później, gdy chciałem zaczerpnąć tego piękna, pojąłem nagle, że robak zaszywa się w brudzie, i że ja też w nim tkwię. Gotów na śmierć, gotów rozpłynąć się w powietrzu, gotów zapomnieć sam o sobie. Nikt nie będzie mnie opłakiwać, niczyja dusza nie wdzieje żałoby, ponieważ... Nie istniałem nigdy.
55. - Lacrimosa - Tränen der Existenzlosigkeit
56. -
[M] Święty, święty, święty Pan Bóg Zastępów. Pełne są niebiosa i ziemia chwały twojej.
[T] I nagle objawiłaś się, nie w otaczającym cię blasku, ale w cieniu który rzucam. Tam cię rozpoznałem. I tak stopiliśmy się w jedno, w kolorze, w obrazie. Przebudziliśmy się do życia, oświetleni od środka poświatą miłości, zatopieni w mroku nocy.
[M] Hosanna na wysokości.
Błogosławiony... który idzie w imię Pańskie.
Hosanna... Na wysokości.
57. - Lacrimosa - Sanctus
58. - Komentarz Moniki i Tomasza
[T] I teraz właściwie powinna być minuta milczenia...
[M] ... albo "amen".
[T] Właśnie, ale myśmy się zdecydowali na amen. Godzina z Lacrimosą, właściwie noc z Lacrimosą, dwie godziny, nie trzy godziny z Lacrimosą. Już nam się czas zaczął mylić tutaj przy tej muzyce.
[M] Ano tak, prawie trzy godziny.
[T] Afrodytą była Monika Makowska dzisiaj, dziękuję Ci bardzo serdecznie za udział i pomoc.
[M] To ja dziękuję za zaproszenie.
[T] I jak Ci się to podobało, bo wiem, że nie miałaś w ogóle do czynienia z tą muzyką wcześniej.
[M] No, podobało mi się. Dlatego... trochę się dziwię, skąd Twoje obawy, że nie wytrzymam, aż tylu godzin z taką muzyką, skoro ona jest do wytrzymania jak najbardziej.
[T] No strasznie się cieszę, że, że tak mówisz. Ja zawsze wolę się zabezpieczyć. Nigdy nie wiadomo, miałem nadzieję, że Ci się spodoba i bardzo się cieszę, że kolejna osoba przekonała się do Lacrimosy - bo dla mnie, tak jak mówiłem jest to najwspanialszy zespół ostatnich lat.
[M] A to ja się z Tobą zgodzę po tej nocy, a myślę, że sięgnę jeszcze po tę muzykę. Ale... nie wiem, czy Ty opowiadałeś Państwu, bo mi się wydaje, że ciekawe jest jak Ty skonstruowałeś tą noc.
[T] No.... ja chciałem rozbudować płytę "Elodia", która ukazała się w czerwcu tego roku i która po prostu wydaje mi się jest najwspanialszą płytą jaka się od kilku lat ukazała. Nagrana z orkiestrą symfoniczną. Zresztą ja już na temat tej płyty wszystko tu powiedziałem i stali słuchacze wiedzą o co chodzi. Obiecałem jeszcze w lipcu, że taką noc zrobię. Bo wtedy sobie pomyślałem, że ta płyta... jest zbyt piękna, żeby trwała tylko pięćdziesiąt siedem minut. Ją trzeba rozbudować, tę całą historię opowiedzieć nieco szerzej. No ale po pierwsze brakowało mi czasu, żeby się za to zabrać, a po drugie brakowało mi Afrodyty. I dopiero we wrześniu znalazłem Afrodytę. [śmiech]
[M] Co prawda w korytarzu na Myśliwieckiej...
[T] No takie rzeczy się zdarzają, niekoniecznie trzeba gdzieś z piany morskiej wychodzić, można wyjść z korytarza na Myśliwieckiej. Także... no w każdym razie cieszę się, że... że nam się udało w końcu zrealizować ten, ten plan i że było...
[M] Ciekawe jakie będą głosy słuchaczy, bo my tutaj byliśmy w środku, także nie jesteśmy obiektywnymi słuchaczami tej Nocy.
[T] I dlatego też muszę Państwa przeprosić, za to że dzisiaj nie odbierałem telefonów. I dzisiaj nie było Nieznanego Kanonu Rocka, no bo po prostu nie mogło być. Ale za tydzień spotykamy się ponownie, o czym już sygnalizowałem, tak się zamieniłem z Piotrem Kosińskim, że za tydzień będę ja, później znowu będzie On, później ja i tak dalej z tą naszą wymiennością cotygodniową, więc w przyszłym tygodniu będzie i Kanon i wszystkie stałe pozycje programu i będą mogli Państwo dzwonić i ewentualnie wyrazić swój zachwyt albo mi tutaj zmyć głowę za to, że przynudzaliśmy przez całą noc.
[M] Tak! I nie będą Państwo mieli pistoletu przystawionego do skroni... tak jak...
[T] Tutaj nie ma żadnego pistoletu! Ja... ja jestem człowiekiem pokoju, nie noszę broni przy sobie. Nic, Monika, dziękuję Ci serdecznie.
[M] Ja dziękuję bardzo.
[T] Państwu również dziękuję i cóż, na koniec wybrałem utwór, którym się właściwie, można powiedzieć w jakimś tam sensie przywitałem. Utwór który często się przewija. Zastanawiałem się czym to wszystko spuentować, wydaje mi się, że Anathema i "One last goddbye" to będzie chyba najlepszy finał na dziś.
Do usłyszenia.
59. - Anathema - One Last Goodbye
ku3a
Posty: 21199
Rejestracja: czw lis 10, 2005 8:32 pm
Lokalizacja: 872, 1186

Post autor: ku3a »

Jacku, DZIEKUJE!
Bardzo chcialem poczytac sobie te teksty na spokojnie...
fastred
Posty: 323
Rejestracja: sob lip 29, 2006 6:21 pm

Post autor: fastred »

Nie wiem dlaczemu, ale tbmp3 wyrzuca mi "uszkodzone lub nieznanego formatu" pliki. Co jest? Ściągam ponumerowane zipy...
ODPOWIEDZ