LP Trójka nr 117 - 8.06.2012, piątek z Pan-Markiem

[JaceK]

Dla porządku w chronologii, odnotowujemy przed-footbolową poranna audycję. Jeśli mija niemal połowa audycji... a rozpoczętego 'wontka' nie ma... to znaczy chyba coś nie tak! Nikt nie nasłuchuje (że się tak kolokwialnie wyrażę...)?

Nie wierzę, żeby wszyscy li-tylko oczekiwali Eura...

[rafal92]

Nasłuchuje, najsłuchuje i mam nadzieję że poczekalnia będzie tylko odczytana, bo inaczej poleciałoby pewnie po pół minuty każdego utworu. Bez sensu.

[adameria]

Nie wierzę, żeby wszyscy li-tylko oczekiwali Eura...

Dobrze prawisz. Ja się nie odzywam, bo robię 100 różnych rzeczy, ale Classix Nouveaux rozłożył mnie na łopatki. Wcześniej Placebo, ale w 4:0 to ja nie wierzę. Ostatnia godzina głosowania przed nami.

[adameria]

poleciałoby pewnie po pół minuty każdego utworu. Bez sensu.

A ja poszedłbym DELEJ w całkiem innym BEZSENSOWNYM kierunku. Miejsca 50-21 we fragmentach (poza nowościami od 30), a delej już normalnie.

[djjack]

Największym wyemitowanym wynalazkiem - jak dla mnie - w ciągu ostatnich dwóch godzin był ten oto utwór:
http://alp3.pl/alpt.phtml?m=11&u=2556
Tylko jeden raz na liście i tylko na miejscu 50.

[JaceK]

(...)
Tylko jeden raz na liście i tylko na miejscu 50.

Też byłem pod wrażeniem! [ http://youtu.be/m4RynbdBpP0 ]

[barb42]

Po raz pierwszy mogę słuchać LP Trójki (dzień bez pracy) i Kate Bush i Mike z Mechanikami, tego piątku nic mi nie zepsuje!

[rafal92]

No i Killing me softly... początek jest genialny!

[Piotr]

Dla porządku w chronologii, odnotowujemy przed-footbolową poranna audycję. Jeśli mija niemal połowa audycji... a rozpoczętego 'wontka' nie ma... to znaczy chyba coś nie tak! Nikt nie nasłuchuje (że się tak kolokwialnie wyrażę...)?

Nie wierzę, żeby wszyscy li-tylko oczekiwali Eura...

Jacku sluchaja, ale w robocie siedza i nie maja czasu jeszcze rozpisywac sie po forach

[Yacy]

albo w autach. i aby bezpiecznie wrócić na mecz, nie emajlowali