ciekawostka - King
ciekawostka - King
W notowaniu 205 na poz. 37 zadebiutował utwór Alone Without You - King, ale prowadzący listę Wojciech Mann powiedział, że taśma z tym nagraniem gdzieś zaginęła i zaprezentował Taste Of Your Tears.
Podobnie było w notowaniach 206 i 207 (prowadzący R. Rogowiecki i W.Mann) - prezentowali utwór Taste Of Your Tears zaznaczając, że prawidłowo powinien być Alone Without You.
W notowaniu 208 powrócił Marek i zaprezentował na poz. 22 utwór Taste Of Your Tears bez żadnego komentarza. Tak pozostało już do końca...
I tu dylemat, jak traktować te dwa utwory....
Podobnie było w notowaniach 206 i 207 (prowadzący R. Rogowiecki i W.Mann) - prezentowali utwór Taste Of Your Tears zaznaczając, że prawidłowo powinien być Alone Without You.
W notowaniu 208 powrócił Marek i zaprezentował na poz. 22 utwór Taste Of Your Tears bez żadnego komentarza. Tak pozostało już do końca...
I tu dylemat, jak traktować te dwa utwory....
-
- woźny-konserwator
- Posty: 10246
- Rejestracja: pn lip 21, 2003 11:01 am
- Lokalizacja: Kraków, Galicja
- Kontakt:
Wedle posiadanych przeze mnie źródeł mam, co następuje:
not. 205, poz. 37 Alone Without You - King
not. 206, poz. 31 Alone Without You - King
not. 207, poz. 26 Taste Of Your Tears - King
not. 208, poz. 22 Taste Of Your Tears - King ...i dalej jak podaje Leszekno
Jedyna różnica jest taka, że notowanie 206 na pewno nie prowadził Marek N. (choć tak widnieje w Archiwum, mam zaznaczony duży pytajnik -- do wyjaśnienia!; tak tez podają na off-icjalnych stronach Trójki). To pozostaje do jednoznacznego wyjaśnienia, gdyż do tej pory otrzymywałem sprzeczne informacje — po stwierdzeniu Leszka mam w zasadzie pewność że nie był to Marek N.
Pozostaje kwestia tematu wiodącego: po zmianie utworów głosowano na to co słyszano na antenie, czyli skoro dwa razy zapodany erzac utworu wytypowanego na listę, za który to utwór wypełniono już stosowny blankiet dla ZAiKS-ów, to w końcu jedyny władny podjąć stosowną decyzję, p. Marek N. zadecydował by wprowadzić na listę to, co ludzkość rzeczywiście słyszy na antenie. Tyle że z poprawną nazwą. Jednoznaczną odpowiedź dałaby jaszcze lista z ilościa głosów jakie wtedy nadesłano na Myśliwiecką. Kto faktycznie na co głosował, i czy przypadkiem może nie zsumowano głosów (a takie przypadki miały najprawdopodobniej miejsce). Ja traktowałbym te utwory rozdzielnie, zwłaszcza, że i tak nie poprawi to ich pozycji w ogólnym podsumowaniu.
A fakty, które przytacza przedmówca, świadczą o tym, że historia Listy miała przeróżne ciekawostki, na różnym etapie swojej blisko 25-letniej historii
not. 205, poz. 37 Alone Without You - King
not. 206, poz. 31 Alone Without You - King
not. 207, poz. 26 Taste Of Your Tears - King
not. 208, poz. 22 Taste Of Your Tears - King ...i dalej jak podaje Leszekno
Jedyna różnica jest taka, że notowanie 206 na pewno nie prowadził Marek N. (choć tak widnieje w Archiwum, mam zaznaczony duży pytajnik -- do wyjaśnienia!; tak tez podają na off-icjalnych stronach Trójki). To pozostaje do jednoznacznego wyjaśnienia, gdyż do tej pory otrzymywałem sprzeczne informacje — po stwierdzeniu Leszka mam w zasadzie pewność że nie był to Marek N.
Pozostaje kwestia tematu wiodącego: po zmianie utworów głosowano na to co słyszano na antenie, czyli skoro dwa razy zapodany erzac utworu wytypowanego na listę, za który to utwór wypełniono już stosowny blankiet dla ZAiKS-ów, to w końcu jedyny władny podjąć stosowną decyzję, p. Marek N. zadecydował by wprowadzić na listę to, co ludzkość rzeczywiście słyszy na antenie. Tyle że z poprawną nazwą. Jednoznaczną odpowiedź dałaby jaszcze lista z ilościa głosów jakie wtedy nadesłano na Myśliwiecką. Kto faktycznie na co głosował, i czy przypadkiem może nie zsumowano głosów (a takie przypadki miały najprawdopodobniej miejsce). Ja traktowałbym te utwory rozdzielnie, zwłaszcza, że i tak nie poprawi to ich pozycji w ogólnym podsumowaniu.
A fakty, które przytacza przedmówca, świadczą o tym, że historia Listy miała przeróżne ciekawostki, na różnym etapie swojej blisko 25-letniej historii

-
- Posty: 8050
- Rejestracja: pt wrz 22, 2006 10:58 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984 r.
- Lokalizacja: Krosno
Jeśli o to chodzi, to Leszek w zasadzie potwierdził to co pisałem w tym temacie: http://www.forum.lp3.pl/viewtopic.php?t=226JaceK pisze: Jedyna różnica jest taka, że notowanie 206 na pewno nie prowadził Marek N. (choć tak widnieje w Archiwum, mam zaznaczony duży pytajnik -- do wyjaśnienia!; tak tez podają na off-icjalnych stronach Trójki). To pozostaje do jednoznacznego wyjaśnienia, gdyż do tej pory otrzymywałem sprzeczne informacje — po stwierdzeniu Leszka mam w zasadzie pewność że nie był to Marek N.
Jacku, możesz śmiało przyjąć to co tam podałem.
-
- Posty: 8050
- Rejestracja: pt wrz 22, 2006 10:58 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984 r.
- Lokalizacja: Krosno
Re: ciekawostka - King
Też mam to zanotowane tak jak mówi Leszek.leszekno pisze:W notowaniu 208 powrócił Marek i zaprezentował na poz. 22 utwór Taste Of Your Tears bez żadnego komentarza. Tak pozostało już do końca...
Tylko że w not. 208 Marek stwierdził chyba, że jest to awans o 4 miejsca i po tym fakcie poprawiłem sobie utwór w not. 207 na Taste Of Your Tears.
Bardzo możliwe, że tak jak sugeruje Jacek, zsumowano głosy na obydwie piosenki.
Myślę, że takie rzeczy koniecznie trzeba dopisać w komentarzach.
- ManRomantic
- Posty: 82
- Rejestracja: wt sty 17, 2012 3:42 pm
- Lokalizacja: Krzeszowice
Re: ciekawostka - King
Z moich notatek...
Not. 205
Pan Marek już w Singapurze, a Listę ponownie poprowadził "Człowiek". Co prawda jego "ulubiony" kawałek awansował oczko do góry, lecz tym razem pan Wojtek powstrzymał się od wszelkiego rodzaju komentarzy i zaraz Shaky... wyleciał z Listy i to z hukiem! To po pierwsze...
I sprawa druga. W poczekalni zadebiutował utwór grupy King "Alone without you". Zadebiutował lecz... nie został zagrany. I to jeszcze pół biedy, bo Lista w swojej 4-letniej historii zna już takie przypadki. Ów nagranie nie pojawiło się na antenie... nigdy! A jak to w rzeczywistości z tym utworem było, postaram się stopniowo w kolejnych notowaniach opisać. Otóż w tym zestawieniu Wojciech Mann zapowiedział, że na 37 miejscu jest: KING - "Alone without you" lecz na antenie... pojawił się zupełnie inny utwór tego zespołu, mianowicie: "The taste of your tears". Przy czym W. Mann wyraźnie zaznaczył, że powinno być zagrane to pierwsze nagranie, a "The taste..." potraktować jako zastępcze. Dlaczego? Ano pan Wojtek tłumaczył to... zaginięciem taśmy z tym nagraniem. Tak się wtedy mówiło i każdy już wiedział, że zadziałała tutaj cenzura. Taśma taśmą (o ile w ogóle było to na jakiejkolwiek taśmie), ale przecież jest jeszcze singiel lub album z tym utworem, nie prawdaż? No chyba, że wszystkie trzy nośniki zaginęły równocześnie i jak jeden, runęły hurtem za szafę. Cenzorom zapewne chodziło o zbereźny tekst, a raczej jeden werset gdzie King śpiewał, że chciałby by ona mu lizała tyłek i go biczowała. Nie rozumiem jednego. Dlaczegóż to tych panów "Wicie, rozumicie", aż tak bardzo raziło? Przecież oni na co dzień lizali sobie tyłki i to do białej kości, by tylko utrzymać się na swoim stanowisku. A ci co w ową czynność wykazywali głębsze zaangażowanie, nawet awansowali. Dalsze losy utworu-widmo w kolejnym notowaniu...
Not. 206
Pan Marek już w Indiach, a w zastępstwie Roman Rogowiecki. No i "Wesoły Romek" miał ten sam problem z utworem grupy King, co tydzień temu Wojciech Mann. Nic nie kombinując, powtórzył to co było w zeszłym tygodniu. Przy pozycji 31 odczytał, że jest "Alone without you", a na antenie pojawił się "The taste of your tears", ciągle jako nagranie zastępcze. Lecz w kolejnym już notowaniu historia utworu-widmo nabiera zupełnie inne kształty...
Not. 207
Pan Marek dopiero co wrócił z azjatyckich wojaży i od razu pojawił się w radiu lecz tego notowania jeszcze nie poprowadził. Wieczorem zastąpił go „Człowiek” - ten od Shaky’ego... Niemniej pan Marek był w tym dniu w studiu i sporządził tracklistę do tego notowania. Właśnie – tracklista, bo ona tutaj odegra ważną rolę. Ciągle chodzi o nagranie grupy King „Alone without you”. Otóż jak widać utwór-widmo zniknął całkowicie z tego notowania, a na 26 miejscu pojawił się już oficjalnie jako nowość - „The taste of your tears”. Tak zadecydował „Niedźwiedź” i tak też się stało. W końcu on tu jest szefem. I dobrze zrobił, bo ciągle zapowiadać jeden utwór, a puszczać inny nie miało wielkiego sensu. Tym bardziej, że słuchacze zapewne coraz częściej oddawali głosy na to co słyszeli w eterze i do czego coraz bardziej się przywiązywali czyli: „The taste of your tears”, a o „Alone without you” pomału zapominając. Nie wiem lub nie pamiętam jak W. Mann odniósł się do tego utworu w tym notowaniu ale nie ma to już znaczenia, bo wszelkie wątpliwości rozwiał „Niedźwiedź” w kolejnym notowaniu, które już sam poprowadził. Ogłosił wszem i wobec, że z 26 na 22 miejsce awansuje „The taste of your tears” grupy King i jest 2 tydzień w zestawieniu. Tak oto na Listę wszedł utwór, który być może nigdy by się na niej nie znalazł. Do tego: oficjalnie - z pominięciem poczekalni; nieoficjalnie – wręcz odwrotnie. Lista w swojej historii przechodziła różnego rodzaju perypetie, przez co stawała się bogatsza i jedyna w swoim rodzaju, więc nie ma się co dziwić, iż niejeden na jej temat wybrał pracę naukową.
Not. 205
Pan Marek już w Singapurze, a Listę ponownie poprowadził "Człowiek". Co prawda jego "ulubiony" kawałek awansował oczko do góry, lecz tym razem pan Wojtek powstrzymał się od wszelkiego rodzaju komentarzy i zaraz Shaky... wyleciał z Listy i to z hukiem! To po pierwsze...
I sprawa druga. W poczekalni zadebiutował utwór grupy King "Alone without you". Zadebiutował lecz... nie został zagrany. I to jeszcze pół biedy, bo Lista w swojej 4-letniej historii zna już takie przypadki. Ów nagranie nie pojawiło się na antenie... nigdy! A jak to w rzeczywistości z tym utworem było, postaram się stopniowo w kolejnych notowaniach opisać. Otóż w tym zestawieniu Wojciech Mann zapowiedział, że na 37 miejscu jest: KING - "Alone without you" lecz na antenie... pojawił się zupełnie inny utwór tego zespołu, mianowicie: "The taste of your tears". Przy czym W. Mann wyraźnie zaznaczył, że powinno być zagrane to pierwsze nagranie, a "The taste..." potraktować jako zastępcze. Dlaczego? Ano pan Wojtek tłumaczył to... zaginięciem taśmy z tym nagraniem. Tak się wtedy mówiło i każdy już wiedział, że zadziałała tutaj cenzura. Taśma taśmą (o ile w ogóle było to na jakiejkolwiek taśmie), ale przecież jest jeszcze singiel lub album z tym utworem, nie prawdaż? No chyba, że wszystkie trzy nośniki zaginęły równocześnie i jak jeden, runęły hurtem za szafę. Cenzorom zapewne chodziło o zbereźny tekst, a raczej jeden werset gdzie King śpiewał, że chciałby by ona mu lizała tyłek i go biczowała. Nie rozumiem jednego. Dlaczegóż to tych panów "Wicie, rozumicie", aż tak bardzo raziło? Przecież oni na co dzień lizali sobie tyłki i to do białej kości, by tylko utrzymać się na swoim stanowisku. A ci co w ową czynność wykazywali głębsze zaangażowanie, nawet awansowali. Dalsze losy utworu-widmo w kolejnym notowaniu...
Not. 206
Pan Marek już w Indiach, a w zastępstwie Roman Rogowiecki. No i "Wesoły Romek" miał ten sam problem z utworem grupy King, co tydzień temu Wojciech Mann. Nic nie kombinując, powtórzył to co było w zeszłym tygodniu. Przy pozycji 31 odczytał, że jest "Alone without you", a na antenie pojawił się "The taste of your tears", ciągle jako nagranie zastępcze. Lecz w kolejnym już notowaniu historia utworu-widmo nabiera zupełnie inne kształty...
Not. 207
Pan Marek dopiero co wrócił z azjatyckich wojaży i od razu pojawił się w radiu lecz tego notowania jeszcze nie poprowadził. Wieczorem zastąpił go „Człowiek” - ten od Shaky’ego... Niemniej pan Marek był w tym dniu w studiu i sporządził tracklistę do tego notowania. Właśnie – tracklista, bo ona tutaj odegra ważną rolę. Ciągle chodzi o nagranie grupy King „Alone without you”. Otóż jak widać utwór-widmo zniknął całkowicie z tego notowania, a na 26 miejscu pojawił się już oficjalnie jako nowość - „The taste of your tears”. Tak zadecydował „Niedźwiedź” i tak też się stało. W końcu on tu jest szefem. I dobrze zrobił, bo ciągle zapowiadać jeden utwór, a puszczać inny nie miało wielkiego sensu. Tym bardziej, że słuchacze zapewne coraz częściej oddawali głosy na to co słyszeli w eterze i do czego coraz bardziej się przywiązywali czyli: „The taste of your tears”, a o „Alone without you” pomału zapominając. Nie wiem lub nie pamiętam jak W. Mann odniósł się do tego utworu w tym notowaniu ale nie ma to już znaczenia, bo wszelkie wątpliwości rozwiał „Niedźwiedź” w kolejnym notowaniu, które już sam poprowadził. Ogłosił wszem i wobec, że z 26 na 22 miejsce awansuje „The taste of your tears” grupy King i jest 2 tydzień w zestawieniu. Tak oto na Listę wszedł utwór, który być może nigdy by się na niej nie znalazł. Do tego: oficjalnie - z pominięciem poczekalni; nieoficjalnie – wręcz odwrotnie. Lista w swojej historii przechodziła różnego rodzaju perypetie, przez co stawała się bogatsza i jedyna w swoim rodzaju, więc nie ma się co dziwić, iż niejeden na jej temat wybrał pracę naukową.
-
- woźny-konserwator
- Posty: 10246
- Rejestracja: pn lip 21, 2003 11:01 am
- Lokalizacja: Kraków, Galicja
- Kontakt:
Re: ciekawostka - King
Czy konkluzją powinna być jakaś interwencja w zapisy w Archiwum?
Wydaje mi się, że Twój tekst należałoby zwięźle streścić i umieścić w Archiwum jako komentarz do utworu/utworów o jakich mowa. Takie rarytasy nieczęsto daje się pozyskać, więc jest to bardzo cenna notatka. Dzięki!
Wydaje mi się, że Twój tekst należałoby zwięźle streścić i umieścić w Archiwum jako komentarz do utworu/utworów o jakich mowa. Takie rarytasy nieczęsto daje się pozyskać, więc jest to bardzo cenna notatka. Dzięki!
- ManRomantic
- Posty: 82
- Rejestracja: wt sty 17, 2012 3:42 pm
- Lokalizacja: Krzeszowice
Re: ciekawostka - King
Jeżeli istnieje taka potrzeba by napisać taki komentarz do Archiwum to bardzo proszę. Ogłaszam wszem i wobec (ACTA), że nie roszczę sobie do tego tekstu żadnych praw i publicznie go udostępniam. Kazdy moze robic z nim na co tylko ma ochotę.
Tak, skrócić. No i zwięźle streścić, a nie jak to często u mnie bywa, wychodzi groch z kapustą...

Tak, skrócić. No i zwięźle streścić, a nie jak to często u mnie bywa, wychodzi groch z kapustą...

-
- woźny-konserwator
- Posty: 10246
- Rejestracja: pn lip 21, 2003 11:01 am
- Lokalizacja: Kraków, Galicja
- Kontakt:
Re: ciekawostka - King
To może spotkamy się w pół drogi (w Rudawie, lub Kochanowie...) i obgadamy ostateczną wersję 
