prz_rulez pisze:Nie rozumiem was ludzie. Albo to ja jestem muzycznym ignorantem, trudno. Ale gdy się tyle myśli (i stresuje) co ja, potrzebuje się "odmóżdżenia".
Szczęśliwi my, myślący niewiele.
Sorry, to, że podoba mi się "pytasz o czym myślę, odpowiadam, że o niczym" nie oznacza, że się stosuję, a od stresu to w wieku l. 30 jestem szpakowaty; trochę może przystopuj z pochopnymi ocenami.
słoik pisze:Czemu akurat ta słabiutka relatywnie PJ zrobiła karierę?
Cóż, jak w życiu... czasem trzeba umieć trąbić tak, żeby nie pasowało, ale i nie przeszkadzało.
Walk. FF dotarł do mnie po czasie. Bardzo im kibicuję - póki co i tylko.
To już wiem, że będą 2 informacje-rewelacje.
Zostały: Adele, Luxtorpeda, Pendragon i Zakopower.
Ja bym chciał LPAZ lub PLAZ.
prz_rulez pisze:Nie rozumiem was ludzie. Albo to ja jestem muzycznym ignorantem, trudno. Ale gdy się tyle myśli (i stresuje) co ja, potrzebuje się "odmóżdżenia".
Ja mam bardzo stresującą pracę (chociaż każda stresuje więc to nie istotne) i do odmóżdżenia mam death metal. Kwestia wrażliwości. Ale nie słucham tylko metalu (death to ułamek procenta)
słoik pisze:
Sorry, to, że podoba mi się "pytasz o czym myślę, odpowiadam, że o niczym" nie oznacza, że się stosuję, a od stresu to w wieku l. 30 jestem szpakowaty; trochę może przystopuj z pochopnymi ocenami.
Okej, wiem, ludzkie reakcje wprawiają czasem w osłupienie. Nie no, po prostu z waszych komentarzy można by było ciekawą pracę licencjacką napisać.
Ok, Torpeda w trójce. I teraz nie wiem komu kibicować, Torpedzie czy Bosonogim. Ok, już wiem
Zauważyłem w związku z tym zespołem dziwną prawidłowość, po przeczytaniu wywiadu z Litzą moja sympatia do jego bandu rośnie mimo, mądry chłop. Żeby jeszcze więcej śpiewał a mniej "punkował"
Ps. Za tydzień i tak ma mój głos.
Ja to się przed komarami zakopuje cała pod kołdrę i ucho przygrywam też, wystaje tylko nos..dobrze że nie ma upałów..ale tak czysto teoretycznie to zastanawiam się co jest jak komar napije się krwi totalnie pijanego człowieka..może w tym szaleństwie jest metoda
ktoś pisze:Bo pan Zamachowski nie umie śpiewać, śmiechy w tle mnie drażnią i wersja oryginalna jest dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo lepsza a na liście nie zaistniała.
Oj tam, ale jest śmieeeesznie
Sorry, ale gdzie to jest śmieszne? Może sam text trochę, ale niestety śpiewanie go niszczy.
Ta lista jest naprawdę jakaś "inna". Zastanawiam się, czy przypadkiem nie jest najbardziej progresywno-melancholijna w historii. Wyjadacze listowi, może wy się wypowiedzcie, bo wiecie więcej o historii listy niż ja.
a mnie dobija. Powinni się miejscami zamienić z Riverside
Ty wolisz Adele, ok. Ale w kawałku Pendragona dzieje się nie tak mało. Jeśli słyszałaś pełną wersję. Choć i tak wiem, że Cię nie przekonam do progresywnego grania (ale jest nadzieja, ja się dopiero na studiach przekonałem).