albarn pisze:Głosowałem na każdy singiel Arcade Fire, fantastycznej grupy, dla mnie chyba najlepszej w XXI wieku jak dotąd (obok Coldplay). Żaden nawet nie otarł się o poszczekalnię
Poprzedni chyba się nawet przedarł na chwilę (bo otarł się na pewno), aczkolwiek nie najlepszy, no ale cóż, jeśli Nationale z jednej z lepszych płyt ubiegłego roku pozostali całkiem bez echa... No ale wjeśli są tylko u Stelki i Ani Gacek, a "AG" było pisenką dnia jak juz wypadło z zestawu... Nie mówiąc już o świetnym "Inaczej niż w raju" czy "Szczurze" (ten anglojęzyczny był w zestawie ale go nigdy nie zagrano, natomiast polskiego nawet nie dodano). Tym bardziej boli, że wtedy kiedy te utwory miałyby szansę dostania się na Listę, akurat trwała wspaniała akcja "szukamy za wszelka cenę nowych głosujących", co skutecznie zablokowało wszystkie ciekawe nowości. AF też chyba wtedy zaczynało, podobnie było z drugą płytą Vampire Weekend. Pozostaje miec nadzieję że wspomniane kapele wyrobiły sobie już jakąś markę, która w przyszłości zaowocuje.
Nic jednak nie zastąpi tego, że trzeba GRAĆ, GRAĆ i jeszcze raz GRAĆ to co jest w zestawie. Po to chyba jest elpetrójka, ZD3, TuBaron... Przynajmniej m.in. po to...
6 6 19 [1]
BLACKFIELD - Waving
CD „Welcome to My DNA” 2011
[Podsumowanie Wszech Czasów]: 131 294 1 3 18
Macko, ile można?!
marsvolta pisze:Na przecież są jeszcze Aqua Di Vita, Atlantis czy Czarne auto czakiem fany album. Są też oczywiście gorsze kawałki jak Płoń, ale ogólnie jest nieźle
Wódka (bo to po łacinie znaczy, mniej więcej "aqua di vita") to byłaby u mnie czołówka koszmarlisty, gdyby weszła na LP3.
Czarne Auto przeciętne, piosenka, jakich pełno w radiu.
Atlantis mi się, przynajmniej na stronie Trójki niezbyt podoba.
Więc ogólnie lipa...
Ostatnio zmieniony pt lip 08, 2011 9:36 pm przez Corleone, łącznie zmieniany 1 raz.
Weźmy nawet te Adele. Rolling in deep nie jest najgorsze, ale ostatnio zadałam sobie trud i przesłuchałam całe dwie płyty. Dziewczyna ma tyle fajnych piosenek, zróżnicowanych, dobrze skomponowanych, dającym większe pole do popisu jej wokalowi... ale nie. Wybrali dwie piosenki i już.
U. Nie wiedziałem, że aż tak żle z tymi bananami. To nawet gorzej niż u mnie.
Rozumiem, że to taka forma pokuty w takim razie?
Blackfield taki RedBoxowy trochę i w sumie ten kawałek podoba mi się chyba najbardziej z ich dotychczasowych na Liście. Chyba że The end of the world, ale to dopiero jak byli ponad pół roku na Liście. Wczesniej koszmar dla mnie .