no proszę. Odnotowaliście już ze 4 utwory słabe z tej płyty, a ile ich tam razem jest ? 8 ? To, kurka wodna w paski, po kiego grzyba słuchać takiej płyty ja się pytam ?
Po pierwsze primo - zdaje się że wspólnie odnotowaliśmy 3 słabizny, po drugie primo - ja tylko dwie, a po trzecie - jest ich 9 na płycie . Z których żaden mnie nie zachwyca, 1 jest na mojej liście ("Przypadek..."), 5 uważam za co najmniej niezłe (nad "Skazą" się waham bo pierwsze przesłuchanie było na olbrzymi plus, teraz entuzjazm znacznie opadł), natomiast 3 to ewidentne gniotki (wspomniane wcześniej plus "Efekt motyla").
lukamb pisze:Dobry wieczor. Jestem "pierwszakiem" na forum, ale oczywiscie nie na liscie. Regularnie juz od kilku lat z "TROJKA" wstaje i spedzam weekend'y. Pozdrowienia z pd Szwecji gdzie wieje dzisiaj niczym Hurricane..
witam witam, ja dołączyłem tydzień temu i jest mi tutaj bardzo dobrze. Pozdrawiam
Ja dołączyłem do forum dzień po Kubie czyli latek ... a do listy dołączyłem w drugiej połowie czerwca 1983 roku czyli jakoś stuka mnie 28 lat z listą. I kiedy to zleciało? I po co czas tak szybko mknie?
Ostatnio zmieniony pt cze 24, 2011 9:50 pm przez bobby-x, łącznie zmieniany 1 raz.
bolobb1 pisze:Witam ! Mateusz Bielsko - Biała po raz pierwszy jestem boso przed laptopem !! Pozdrawiam Tatę Krzyśka kierowcę Tira w Niemczech który na pewno słucha Was słucha ! Pozdrawiam ...
Ja boso spędzę całe wakacje W końcu, kto widział śmierć w skarpetkach...
Jeszcze dwa utwory kurcze ale byłoby fajnie gdyby wreszcie ta sympatyczna pani ruszyła się z drugiego na pierwsze ale chyba nie było jeszcze piosenek zajmujących pozycję sprzed tygodnia więc pewnie nic z tego
Neo01 pisze:Po pierwsze primo - zdaje się że wspólnie odnotowaliśmy 3 słabizny, po drugie primo - ja tylko dwie, a po trzecie - jest ich 9 na płycie . Z których żaden mnie nie zachwyca, 1 jest na mojej liście ("Przypadek..."), 5 uważam za co najmniej niezłe (nad "Skazą" się waham bo pierwsze przesłuchanie było na olbrzymi plus, teraz entuzjazm znacznie opadł), natomiast 3 to ewidentne gniotki (wspomniane wcześniej plus "Efekt motyla").
Dla mnie płyta jest dobra. Pierwsze wrażenia zachwytu niestety minęły szybko, co potwierdza, że nie jest to płyta znakomita. Ale jest tylko jeden słabeusz na albumie - Efekt motyla, chociaż lubię tekst, więc tez tragedii nie ma. Skaza, Art Brut i Przypadek Hermana Rotha to moje podium płyty.
Mam nadzieję, że Adelce w końcu się udało wejść na szczyt.
Ostatnio zmieniony pt cze 24, 2011 9:49 pm przez mateusz15, łącznie zmieniany 1 raz.