Archiwum LP3 nie jest pozbawione błędów — jeśli dostrzegasz błędy, a masz ochotę poinformować o tym... do dzieła! Mile widziane „dowody rzeczowe”: linki URL, fotki, skany, materiał dźwiękowy.
ku3a pisze:to są TYLKO okładki, które nic nie wyjaśniają.
poza tym raz jest tak, raz tak, więc komentarz zbędny...
Mnie po prostu razi w oczy ten przedrostek THE, to tak jakbym nagle zobaczył: The Eurythmics, The Gorillaz, The Manic Street Preachers, The Linkin Park itp.
A co Ty chcesz od okładek singli. Jak przychodzi paczka singli do rozgłośni radiowej powiedzmy do Trójki i jest kompletowany np. zestaw do głosowania na listę, to do takiego zestawu tytuły i wykonawcy poszczególnych utworów brani są ze spoglądania w księżyc, czy może jednak, jak nie z przedniej - to tylnej okładki singla? Ty powinieneś wiedzieć o tym najlepiej, wszak kręcisz się trochę po Myśliwieckiej. Ja też mam za sobą przygodę z lokalną rozgłośnią radiową i wiem jak fizycznie wygląda singiel kompaktowy. Więc nie wiem z skąd u Ciebie ostatnio takie uczulenie na niego.
danco28 pisze:Mnie po prostu razi w oczy ten przedrostek THE, to tak jakbym nagle zobaczył: The Eurythmics, The Gorillaz, The Manic Street Preachers, The Linkin Park itp.
tu nie chodzi o to co kogo razi, tylko o to jak jest prawidłowo. ja nie mówię, że prawidłowo jest z "the", tylko że okładki tego nie rozstrzygają.
ku3a pisze:tu nie chodzi o to co kogo razi, tylko o to jak jest prawidłowo. ja nie mówię, że prawidłowo jest z "the", tylko że okładki tego nie rozstrzygają.
Otóż okładka singla rozstrzyga jednoznacznie. I zapis singlowy powinien być brany przede wszystkim pod uwagę, bo wszak z niego zapewne był grany utwór na lp3.
danco28 pisze:Otóż okładka singla rozstrzyga jednoznacznie. I zapis singlowy powinien być brany przede wszystkim pod uwagę, bo wszak z niego zapewne był grany utwór na lp3.
to co zrobić z Twoimi dowodami, które się opierają na okładkach płyt?
moim zdaniem nie można robić tak, że jak nam się podoba to okładka singla jest źródłem na którym trzeba się oprzeć, a innym razem nie; jak nam się podoba to na okładce płyty należy polegać, a innym razem nie.
to czy coś jest rozstrzygające oznacza, że w każdym przypadku można się na tym opierać, a nie od czasu do czasu i w dodatku wtedy kiedy sobie sami ten czas zdefiniujemy.
A zdania zespołu nie uwzględniamy? (moje linki) Albo zwyczaju wieloletniego? Zawsze używa się bez THE (tak samo jak Eagles zawsze, przynajmniej w Polsce, używa się z THE. Żeby daleko nie szukać - Piotr Kaczkowski w niedawnym minimaxie/Tonacji, nie pamiętam z jakiej okazji to było).
JaceK pisze:Nic konkretnego z Waszych dyskusji nie wynika
To może teraz będzie jakiś konkret.
Wrzuciłem dwa "dowody dźwiękowe" - fragmenty 872 notowania. W pierwszym fragmencie sam ku3a zapowiada GOO GOO DOLLS - Iris, a nie THE GOO GOO DOLLS - Iris.