O, kurczę, zapomniałem napisać przy DD. Pewnie nie wiecie że klip do tego co było na 50. zrobił Polak i to w dodtaku Rzeszowiak - wygrał konkurs i dostanie za to całkiem sporą sumkę, którą jak stwierdził przeznaczy "na chleb i piwo" .
Edit: no i można zobaczyć kawałek Podkarpacia w klipie .
Nie no, już dawno nie było takich emocji. I już dawno nie były one spowodowane piosenkami spoza pierwszej dziesiątki!
Ostatnio to chyba przy wielkim skoku "The Day That Never Comes", czy się mylę?
Ostatnio zmieniony pt kwie 08, 2011 9:25 pm przez prz_rulez, łącznie zmieniany 1 raz.
słoik pisze:A propos pogody, pan Mann tak był przyzwyczajony do czytania o skutkach wiatru w postaci zamieci śnieżnych, że pewnego piątku ostatnio stwierdził, że silne wiatry powodują katar.
Neo01 pisze:O, kurczę, zapomniałem napisać przy DD. Pewnie nie wiecie że klip do tego co było na 50. zrobił Polak i to w dodtaku Rzeszowiak - wygrał konkurs i dostanie za to całkiem sporą sumkę, którą jak stwierdził przeznaczy "na chleb i piwo" .
Wiadomo, ile dostanie (oczywiście w przeliczeniu na chleb i piwo )?
Ostatnio zmieniony pt kwie 08, 2011 9:26 pm przez Brian, łącznie zmieniany 1 raz.
macor70 pisze:Skoro pudełko - to skojarzenie sie nasuwa... Kto umarl własnie?
Niech zajrzę w skorodzidze me. Czy wspominałem o Ewie Nowackiej? (na podstawie jej książki powstał całkiem przyjemny film dla młodzieży "Małgosia kontra Małgosia"), Zuzanna Stromenger - biolożka, obrońca praw zwierząt, puliscystka, Marian Pankowski - lat 91, kontrowersyjny pisarz, chyba za mało znany, przy okazji wydania "Balu wdów i wdowców" miał być gościem "Klubu Trójki", nie dojechał i rozmowa toczyła się telefonicznie, obiecał Jerzemu Sosnowskiemu powrót na żywo (a było pasjonująco), ale chyba się nie udało, Ange-Felix Patasse - były prezydent Republiki Środkowoafrykańskiej, jeszcze w styczniu startował w II turze kolejnych wyborów, zajmując zaszczytne drugie miejsce.
marsvolta pisze:No z tą Florence to jest niesamowita sprawa!
Albo będzie tragedia, albo manna z nieba!
Ech, Airbag... 21 tygodni i wciąż pierwsza siódemka. Dodajmy 6 tygodni z poczekalni i wychodzi całkiem niezła sumka. Co prawda muszę być nieźle zdołowany, by poczuć pełnię mocy tego utworu, ale gdy już (mimo wszystko niestety) tak się zdarzy, to nasuwają się nawet, skromne, ale porównania do "Again" Archive'u...
Ostatnio zmieniony pt kwie 08, 2011 9:33 pm przez prz_rulez, łącznie zmieniany 1 raz.
Ostatnio naprawdę często słucham sobie Kingsów. I lubię to bardzo .
Gdzie ta Florcia? No nic, zaraz się dowiemy . I chyba faktycznie Miss wypadła, szkoda.