Nie jest to "Partyzant", dla urozmaicenia, ale także co-nie-co z płyty "Muza".
"Za to, że żyję". Świetna muza.
WITAM!
I z przerwami (niestety) słucham eLPeTrójki.
Edit:
Budka Suflera - Czas ołowiu.
O jak ja dawno tego nie słyszałem. Z pewnością wejdzie mi w głowę na cały dzień.
Edit 2:
Pustki...

No, to Lady będzie miała swojego faworyta chyba.