arsen94 pisze:Na 20 Ania - Bang Bang. Ten numer jest beznadziejny.
w oryginale nie.
No cóż, ja uważam, że z bardzo przeciętnego utworu powstała świetna piosenka.
ja mam pewne wspomnienia związane z oryginałem, więc nigdy nie zmienię zdania, że w oryginale ten utwór jest najlepszy. ale trzeba powiedzieć, że Ania poradziła sobie z materiałem, który nomen omen tylko wydaje się prosty do zaśpiewania.
a w Skunk trzeba wierzyć!
Ostatnio zmieniony pt sie 20, 2010 8:52 pm przez Empik, łącznie zmieniany 1 raz.
A propos psa: coś mi się kiedyś obiło o uszy, że chyba Nosowska miała psa o imieniu Bigos. Od tamtego momentu jestem fanką kulinarnych imion. Sama miałam kota Kotlina
PS. Bułgaria - Polska 17:16
Ostatnio zmieniony pt sie 20, 2010 8:54 pm przez teria, łącznie zmieniany 1 raz.
teria pisze:A propos psa: coś mi się kiedyś obiło o uszy, że chyba Nosowska miała psa o imieniu Bigos. Od tamtego momentu jestem fanką kulinarnych imion. Sama miała kota Kotlina
teria pisze:A propos psa: coś mi się kiedyś obiło o uszy, że chyba Nosowska miała psa o imieniu Bigos. Od tamtego momentu jestem fanką kulinarnych imion. Sama miała kota Kotlina
to ja już mam imię dla psa. mówi się, że powinno w sobie mieć literę "r", wtedy podobno pies lepiej reaguje. skoro tak, to może Rosół? i kulinarne, i "r" posiada, i zacne jest.
arsen94 pisze:Na 17 Kult - Amnezja. Miniu się cieszy
Chwila moment i pobiją Your Decision! Kto by pomyślał mieli już spadać! Szkoda też Muse liczyłem, że przed jutrzejszym koncertem (na który zresztą ide ) jakimś cudem się obronią.
Deklaruję - od przyszłego tygodnia znów głosuję na Amnezję.
Nie wiem jak to zrobię, ale ten utwór zasługuje na to. Ożeż, obym tylko nie zapomniał, bo to "Amnezja".
Taki powrót, brawo! Dużo braw!
mara pisze:do niedawna myślałam, że indie to muzyka nawiązująca do muzyki indyjskiej ..
też tak myślałam, zanim ktoś nie obwieścił że indie gra ... Kumka Olik
ja lubię jak zespół ma w składzie gitary i robi z nich właściwy użytek
aha, mareczka ( mogę Cię tak " zdrabniać " ? ) - obczaiłaś już Michała Anioła ?
możesz, zaraz się posłucha choć z netem krucho-najwyżej za tydz będziecie mieć wakacje ode mnie..
teria pisze:A propos psa: coś mi się kiedyś obiło o uszy, że chyba Nosowska miała psa o imieniu Bigos. Od tamtego momentu jestem fanką kulinarnych imion. Sama miała kota Kotlina
znajoma kota nazwała Zupa
A ja znam kogoś, kto nazwał kota Sos Pieczeniowy... Ale w angielskiej wersji.