13 top wszech czasów
Moderatorzy: ku3a, Yacy, Mateusz, neon.ka, ku3a, neon.ka, Yacy, Mateusz
Regulamin forum
Zakaz publikowania zamieszczonych tu danych gdziekolwiek bez wyraźnej zgody Administracji Forum! Zamieszczone dane są wyłącznie do prywatnego użytku zarejestrowanych tu uczestników.
Zakaz publikowania zamieszczonych tu danych gdziekolwiek bez wyraźnej zgody Administracji Forum! Zamieszczone dane są wyłącznie do prywatnego użytku zarejestrowanych tu uczestników.
ja sobie nie przypominam.bobby-x pisze:Czy było w te przepiękne wrześniowe dni coś zdecydowanie rozpoznawalnego z 1984 roku około 30 minut materiału ????? Leszku, Jacku, Szakalu, Kubo - czy było ???
a co do Metza to nie szukalem zadnego kozla ofiarnego. Komentarzy na temat jego prowadzenia nie pisalem tylko przy okazji niskich pozycji piosenek ktore bardzo lubie, bo to w ogole nie ma zwiazku. Co mysle o jego prowadzeniu pisalem juz w trakcie Topu kilka razy i teraz musialbym to samo pisac po raz kolejny. Wole sie raczej cieszyc, ze jutro juz bedzie Pan Marek.
-
- woźny-konserwator
- Posty: 10246
- Rejestracja: pn lip 21, 2003 11:01 am
- Lokalizacja: Kraków, Galicja
- Kontakt:
Ja też... ale może zbyt mało uważnie wsłuchiwałem się w to co ,,pioniersko'' zapodawałeś.ku3a pisze:ja sobie nie przypominam.bobby-x pisze:Czy było w te przepiękne wrześniowe dni coś zdecydowanie rozpoznawalnego z 1984 roku około 30 minut materiału ????? Leszku, Jacku, Szakalu, Kubo - czy było ???
Myślę, że mogło się trafić gorzej... nie wymieniając nazwisk i innych jednoznacznych wskazówek o jakich prezenterach myślimy. Marek N. jest nie-kopiowalny, ale umówmy się: ,,nic nie może przecież wiecznie trwać...'' (tego kawałka w wykonaniu Mamy Natalii K. nie ma chyba w zestawie TWC) — druchowie zastępowi są poszukiwani nie tylko do prezentacji dolnych pozycji TWC.ku3a pisze:a co do Metza to nie szukalem zadnego kozla ofiarnego. (...)
- bobby-x
- Posty: 11532
- Rejestracja: pt lis 11, 2005 5:00 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: czerwiec 1983
- Lokalizacja: Powiat Otwocki, Mazowiecki Park Krajobrazowy
Topów na stronach archiwum Trojki nie doczekasz się. Czemu? A nie wiem - zapytaj Niedźwiedzia. Chyba brakuje Mu pomocników. Helen i tak ma dużo roboty, Ewa Z uciekła "wyżej", a Mariusz O. informatyk ??? (może trzeba zapłacić), może nowy poomocnik listowy Bartek? to zrobi ?? Nawet te topy ktore są nie zostały uzupełnione o pozycje z 94 i 95 roku przez ostatni rok jak uzupełniliśmy wszystkie setki, a co dopiero mowić o pierwszych siedmiu.Morrow pisze:Abstrachując od tego o czym rozmawiacie tak mnie zastanawia tylko czy wzorem podsumowań rocznych Trójka nie moglaby obok pierwszej 100 dac na stronie pliku w Excelu, w ktorym sa uwzglednione wszystkie utwory?
Topy są na stronach archiwum Jacka ładnie graficznie pracowane przez Piotra. Tylko chyba ze strony www.forum.lp3.pl nie ma linku. Ja wchodzę tam z adresu http://lppt.storm.pl klikając zakładkę archiwum a potem Topy wszechczasow. A gdzie widziałeś podsumowania roczne zrobione w Excellu ??? Ja widzę na stronach Trójkowych strony w html-u?? i to tylko kilku wybiórczych podsumowań rocznych. Zresztą te ostatnie podsumowania 2004, 2005 itp są kiepskie bo nie ma w nich informacji co zostało zagrane w calości lub we fragmentach tylko bezdusznie są wyplute wszystkie utwory które były w podstawowym zestawieniu. Bez sensu.
Ja się akurat specjalnie na panu Piotrze nie wyżywałem, ale jednak parę uwag mogę zrobić:bobby-x pisze:Nie prześledziłem całego postu ale trochę nie rozumiem czemu aż tak wyżywacie się na Piotrze (Metzu of course).
1. Brak początkowej informacji o miejscach podwójnych.
2. Kilka błędów typu: SBS to pierwsze U2 w zestawie.
3. Nie wszystkie komentarze były na poziomie, a już tekst o Dziewczynie bez... Kultu był co najmniej szokujący. Ale i tak się cieszę, że nie powiedział, że zabawnym textem jest Bema pamięci... Niemena.
Ale tak ogólnie to mi raczej prowadzący rzadko na listach przeszkadzali, a pan Metz też niekoniecznie.
jak dla mnie to wczorajsze prowadzenie Metza było całkiem w porzadku ...
w porównaniu z zeszłym rokiem postep jest ogromny. nie zagadywał, nie przerywał mniej lubianych piosenek, nie puszczałw ich miejsce swoich ulubieńców...nastrój tez trzymał, zwłaszcza w 2 ostatnich godzinach. Dla mnie to było udane prowadzenie i jeśli ma się poprawiać tak z roku na rok to może śmiało Niedźwiedzia zastępować.
A Markowi tego sylwestrowego terminu to dłuuuuugo nie zapomnę.....
w porównaniu z zeszłym rokiem postep jest ogromny. nie zagadywał, nie przerywał mniej lubianych piosenek, nie puszczałw ich miejsce swoich ulubieńców...nastrój tez trzymał, zwłaszcza w 2 ostatnich godzinach. Dla mnie to było udane prowadzenie i jeśli ma się poprawiać tak z roku na rok to może śmiało Niedźwiedzia zastępować.
A Markowi tego sylwestrowego terminu to dłuuuuugo nie zapomnę.....

- Miszon
- Posty: 15699
- Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
CO do prowadzenia - faktycznie postęp ogromny, zwłaszcza cieszy, że nie było już (prawie) gadek w stylu: "owszem, ten utwór jest na topie, ale nie wiem co tu robi, bo go nie lubię". Także jestem naprawdę zadowolony.
Co do samego notowania - no, naprawdę ciekawie, nie powiem, prawie nie było piosenek, których nie lubię. Pozytywnie zaskakują aż 2 nowe Grechuty w 100 (bo "Korowód" był do przewidzenia), a zwłaszcza "Do kołyski", co mnie zresztą w obu przypadkach niezmiernie ucieszyło.
Nieco na minus można zapisać to, że kilka niesamowitrych piosenek znalazło się dopiero w ostatniej 10 topu (Adams, Zeppelini, Janis, Soundgarden), oraz to, że z listy spadły takie zasłużone dla topu kawałki, jak "Careless whisper" i "Kocham cię kochanie moje". No i Beatlesów nie ma w 50
.
No ale nie można mieć wszystkiego. Całe zestawienie naprawdę super było.
Dziś będzie większy problem, bo posłucham tylko od 16.30 do 19 maxymalnie (do 16 pracuję, a od 20 na bal idę). Mam nadzieję, że ktoś nagrywać będzie? (ja wczoraj nagrywałem ofkoz)
Co do samego notowania - no, naprawdę ciekawie, nie powiem, prawie nie było piosenek, których nie lubię. Pozytywnie zaskakują aż 2 nowe Grechuty w 100 (bo "Korowód" był do przewidzenia), a zwłaszcza "Do kołyski", co mnie zresztą w obu przypadkach niezmiernie ucieszyło.
Nieco na minus można zapisać to, że kilka niesamowitrych piosenek znalazło się dopiero w ostatniej 10 topu (Adams, Zeppelini, Janis, Soundgarden), oraz to, że z listy spadły takie zasłużone dla topu kawałki, jak "Careless whisper" i "Kocham cię kochanie moje". No i Beatlesów nie ma w 50

No ale nie można mieć wszystkiego. Całe zestawienie naprawdę super było.
Dziś będzie większy problem, bo posłucham tylko od 16.30 do 19 maxymalnie (do 16 pracuję, a od 20 na bal idę). Mam nadzieję, że ktoś nagrywać będzie? (ja wczoraj nagrywałem ofkoz)
- Piotr
- Rzecznik Administratora
- Posty: 8003
- Rejestracja: pt gru 16, 2005 8:59 am
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 24.04.1982
Link do archiwum Jacka jest jeszcze prostszy niz do forum. Po prostu www.lp3.plbobby-x pisze:Topy są na stronach archiwum Jacka ładnie graficznie pracowane przez Piotra. Tylko chyba ze strony www.forum.lp3.pl nie ma linku. Ja wchodzę tam z adresu http://lppt.storm.pl klikając zakładkę archiwum a potem Topy wszechczasow...
Ostatnio zmieniony ndz gru 31, 2006 12:20 pm przez Piotr, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- woźny-konserwator
- Posty: 10246
- Rejestracja: pn lip 21, 2003 11:01 am
- Lokalizacja: Kraków, Galicja
- Kontakt:
A czego Ci tutaj brakuje co miałbyś w Excel'u — nie chcę wprowadzać treści off-topicznych, ale... dane w excelu są nieprzenośne, a tak w ogóle to jest narzędzie do rachunków (wzglednie prostych) a nie do gromadzenia i obróbki danych! To jest arkusz kalkulacyjny a nie baza danych. STOP! to przecież nie ma nic wspólnego z TWC...Robinson pisze:Bardzo ładne wizualnie są te TOP-y w PDF, a TOP-y w Excelu zawierają mnóstwo informacji. Rewelacja.
- Zawiesina
- Posty: 1529
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 4:23 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1997
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Na żywo nie komentowałem, bo TOP to dla mnie za duże święto, by spędzać je przed komputerem. Dlatego też dopiero dziś podzielę się kilkoma subiektywnymi spostrzeżeniami.
Plusów w zestawieniu póki co nie dostrzegam. Może poza dwiema piosenkami Grechuty (ale i tak za nisko!). Natomiast minusów jest sporo. Przed pierwszą pięćdziesiątką niepokoi mnie, że mój ulubiony zespół Kult leci na łeb na szyję ("Dziewczyna..." 13 oczek w dół, a "Generał Ferreira" całkiem wypadł z setki). Zabrakło również pięknej ballady "The Sound Of Silence". Zadowolony jestem praktycznie tylko z braku w TOP50 "Californication". Chciałbym, żeby w niedzielę okazało się, że "Arahja" zachowała zaszczytny tytuł najwyżej notowanej polskiej piosenki (czwarty raz z rzędu). Po letnich wojażach Watersa i Gilmoura po Polsce, liczę również na awans "Comfortably Numb" oraz "Hey You". No i życzę sobie, żeby U2 wypadli z pierwszej piątki.
Co do p. Metza podpisuję się obiema ręcyma pod tym co napisał Bobby. Może chwilami nie czuło się tego, że ta audycja jest jednak mimo wszystko listą, ale niekiedy świetne anegdoty to zawsze jakieś urozmaicenie. Nie rozumiem natomiast świętego oburzenia na wypowiedź p. Metza na temat "Dziewczyny bez zęba na przedzie". Mam podobne zdanie do pana redaktora. Co więcej, sam autor tekstu przyznał był kiedyś, że to jeden z kawałków napisanych dla zgrywy. Nie mogę znaleźć wywiadu, w którym to powiedział, ale wyszperałem inną, podobną wypowiedź dla magazynu "XL" z czerwca 1998.
Kazik: Ta "Dziewczyna Bez Zęba..." to opowieść o miłości, ale zarazem o rozstaniu i jest taka smutna... Tutaj podmiot liryczny spala się i opowiada taką historię, a w końcu okazuje się, że przedmiotem jest dziewczyna bez zęba na przedzie (czyli pewnie z defektem urody). Chciałem, żeby ta piosenka była jednym z "podżartów", z których stworzona jest płyta (oczywiście, nie wszystkie numery to dowcipy), to miał być żart ukryty pod płaszczykiem powagi.
Plusów w zestawieniu póki co nie dostrzegam. Może poza dwiema piosenkami Grechuty (ale i tak za nisko!). Natomiast minusów jest sporo. Przed pierwszą pięćdziesiątką niepokoi mnie, że mój ulubiony zespół Kult leci na łeb na szyję ("Dziewczyna..." 13 oczek w dół, a "Generał Ferreira" całkiem wypadł z setki). Zabrakło również pięknej ballady "The Sound Of Silence". Zadowolony jestem praktycznie tylko z braku w TOP50 "Californication". Chciałbym, żeby w niedzielę okazało się, że "Arahja" zachowała zaszczytny tytuł najwyżej notowanej polskiej piosenki (czwarty raz z rzędu). Po letnich wojażach Watersa i Gilmoura po Polsce, liczę również na awans "Comfortably Numb" oraz "Hey You". No i życzę sobie, żeby U2 wypadli z pierwszej piątki.
Co do p. Metza podpisuję się obiema ręcyma pod tym co napisał Bobby. Może chwilami nie czuło się tego, że ta audycja jest jednak mimo wszystko listą, ale niekiedy świetne anegdoty to zawsze jakieś urozmaicenie. Nie rozumiem natomiast świętego oburzenia na wypowiedź p. Metza na temat "Dziewczyny bez zęba na przedzie". Mam podobne zdanie do pana redaktora. Co więcej, sam autor tekstu przyznał był kiedyś, że to jeden z kawałków napisanych dla zgrywy. Nie mogę znaleźć wywiadu, w którym to powiedział, ale wyszperałem inną, podobną wypowiedź dla magazynu "XL" z czerwca 1998.
Kazik: Ta "Dziewczyna Bez Zęba..." to opowieść o miłości, ale zarazem o rozstaniu i jest taka smutna... Tutaj podmiot liryczny spala się i opowiada taką historię, a w końcu okazuje się, że przedmiotem jest dziewczyna bez zęba na przedzie (czyli pewnie z defektem urody). Chciałem, żeby ta piosenka była jednym z "podżartów", z których stworzona jest płyta (oczywiście, nie wszystkie numery to dowcipy), to miał być żart ukryty pod płaszczykiem powagi.
- Miszon
- Posty: 15699
- Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Mimo, że się orientuję, co będzie powrotem/nowością itp. , to wcale mnie TOP nie nudzi, wręcz przeciwnie, co roku czekam z utęsknieniem na to największe święto muzyki rockowej w radio w Polsce. A że się orientuję? Cóż, nie trzeba tu wielkiej filozofii, wystarczy zajrzeć do swoich notatek z zeszłego roku.saferłel pisze:Widzę że niektórzy z was orientują się co będzie powrotem a co nowością i jak to może wyglądać i jak tu nie mówić że top jest nie nudny i nie nieprzewidywalny :/
No nic, ja mam nadzieję na wielkie rzeczy
Jeszcze trochę ponad godzinkę...
- Carlit
- Posty: 530
- Rejestracja: pt wrz 22, 2006 9:30 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: marzec 1983
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
A ja się podzielę osobistą uwagą. Bardzo rzucił mi się na uszy następujący po sobie Dżem. Nie chcę niczego ujmować nowemu Dżemowi: „Do Kołyski” to jest świetny kawałek i moim zdaniem bardzo zasłużenie znalazł się na Topie. „Whisky” jednak cały czas jest po prostu bardziej prawdziwe. To wspaniały dowód, że Rysiek i jego głos i postać jest nieśmiertelna. Szkoda tylko że tak nisko.