
PETER GABRIEL - The Book of Love (2010)
-
- Posty: 1337
- Rejestracja: ndz lis 23, 2008 2:42 am
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 859 notowania (1998)
- Lokalizacja: Elbląg
PETER GABRIEL - The Book of Love (2010)
Była już mowa o tym tutaj:, ale postanowiłem założyć nowy wątek. Posłużę się przykładem: QUEEN - A Winter's Tale: (tutaj), po raz pierwszy na liście pojawił się w 1996 roku, potem w niezmienionej wersji (ten sam utwór) powrócił w 2002 roku. Jednak ten drugi tytuł ma sztucznie dopisany (2002), czy sztucznie nie można dopisać "The Book of Love (2010)"? Np. gdybym teraz w tytule wątku nie ujął (2010); to nikt by nie wiedział, czy chodzi mi o ten utwór który był na liście w 2005, czy 2010 roku. Trzeba ułatwiać sobie życie.
Prawda, że brak konsekwencji w zapisie? Jeśli dało radę z utworem QUEEN, to i można z PETEREM GABRIELEM.

Ostatnio zmieniony wt mar 23, 2010 7:50 pm przez danco28, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: PETER GABRIEL - The Book of Love (2010)
Jeszcze jaskrawsza sytuacja jest z "[sic!]" Heya, gdzie były dwie różne wersje. A w ogóle to ja bym optował za potraktowaniem "Book of love" jak "Love will tear us apart", czyli jako powrót po latach.
-
- Posty: 1337
- Rejestracja: ndz lis 23, 2008 2:42 am
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 859 notowania (1998)
- Lokalizacja: Elbląg
Re: PETER GABRIEL - The Book of Love (2010)
Nie chodzi mi o to czy powrót, czy nowość. Tylko, aby te utwory były w jakiś sposób "rozróżnialne". A "Love Will Tear Us Apart" jest "rozróżnialny", bo drugi zapis wygląda: "Love Will Tear Us Apart '95". --> klik
Co do "[sic!]" Hey'a, to przy wersji z 2007 roku, też dopisałbym "[sic!] (MTV Unplugged)", bo była to po prostu wersja koncertowa i już też byłyby te utwory do rozróżnienia.
Co do "[sic!]" Hey'a, to przy wersji z 2007 roku, też dopisałbym "[sic!] (MTV Unplugged)", bo była to po prostu wersja koncertowa i już też byłyby te utwory do rozróżnienia.
Re: PETER GABRIEL - The Book of Love (2010)
z tego co widzę, to utwór Joy Division nie jest traktowany jak powrót.słoik pisze:A w ogóle to ja bym optował za potraktowaniem "Book of love" jak "Love will tear us apart", czyli jako powrót po latach.
- tadzio3
- Posty: 10057
- Rejestracja: czw sie 12, 2004 2:17 am
- Lokalizacja: Tykocin / Białystok
- Kontakt:
Re: PETER GABRIEL - The Book of Love (2010)
A powinie być. Jeżeli jest to ten sam utwór, w tej samej wersji powinien być potraktowany jako powrót. Podobnie z Gabrielem.abd3mz pisze:z tego co widzę, to utwór Joy Division nie jest traktowany jak powrót.słoik pisze:A w ogóle to ja bym optował za potraktowaniem "Book of love" jak "Love will tear us apart", czyli jako powrót po latach.
Piosenki "[sic!]" znacznie się różnią, więc naturalnie to dwie piosenki w innych wersjach. Podobnie było z Voo Voo i ich powrotami z okazji wydania płyty z największymi przebojami w nowych wersjach.
Re: PETER GABRIEL - The Book of Love (2010)
odpowiedni wątek już był: http://www.forum.lp3.pl/viewtopic.php?f=5&t=2539tadzio3 pisze:A powinie być. Jeżeli jest to ten sam utwór, w tej samej wersji powinien być potraktowany jako powrót.
- tadzio3
- Posty: 10057
- Rejestracja: czw sie 12, 2004 2:17 am
- Lokalizacja: Tykocin / Białystok
- Kontakt:
Re: PETER GABRIEL - The Book of Love (2010)
A racja. No tak, w tamtym przypadku okazał się utworem w innej wersji - w tym na 99% jestem pewny, że jest to ta sama wersjaabd3mz pisze:odpowiedni wątek już był: http://www.forum.lp3.pl/viewtopic.php?f=5&t=2539tadzio3 pisze:A powinie być. Jeżeli jest to ten sam utwór, w tej samej wersji powinien być potraktowany jako powrót.
- Piotr
- Rzecznik Administratora
- Posty: 8003
- Rejestracja: pt gru 16, 2005 8:59 am
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 24.04.1982
Re: PETER GABRIEL - The Book of Love (2010)
Wersja z plyty Shall We Dance? (2004) trwa 3:35
Wersja z singla The Book of Love (promo) trwa 3:45, a z plyty Scratch My Back 3:52
Wynika z tego, ze to nie sa jednak te same wersje
Wersja z singla The Book of Love (promo) trwa 3:45, a z plyty Scratch My Back 3:52
Wynika z tego, ze to nie sa jednak te same wersje
- tadzio3
- Posty: 10057
- Rejestracja: czw sie 12, 2004 2:17 am
- Lokalizacja: Tykocin / Białystok
- Kontakt:
Re: PETER GABRIEL - The Book of Love (2010)
No to zadziwiające.
Może to kwestia dłuższej, czy krótszej wersji, bo samo brzmienie wydaje się identyczne. Na komputerze mam od kilku lat wersję, która była grana wtedy na LP3, a teraz jest identyczna. No to już kompletnie nie wiem.
Może to kwestia dłuższej, czy krótszej wersji, bo samo brzmienie wydaje się identyczne. Na komputerze mam od kilku lat wersję, która była grana wtedy na LP3, a teraz jest identyczna. No to już kompletnie nie wiem.
-
- woźny-konserwator
- Posty: 10246
- Rejestracja: pn lip 21, 2003 11:01 am
- Lokalizacja: Kraków, Galicja
- Kontakt:
Re: PETER GABRIEL - The Book of Love (2010)
No i jaka konkluzja? Jakieś konkretne propozycje zapisu w bazie Archiwum?