Marek Niedźwiecki wraca do Trójki
Moderatorzy: ku3a, tadzio3, ku3a, tadzio3
-
- Posty: 10
- Rejestracja: sob sty 30, 2010 11:56 pm
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
hmmmmm ja lubię poranne audycje pana piotra i muzykę którą prezentuje. przez niego właśnie wróciłem do głosowania na listę i aktywnego słuchania jej w miarę możliwości. jestem miłośnikiem rocka (kocham progresywny, dark independent, dobre łojenie gitarowe i bluesa) więc samo przez się baron leży mi o wiele bardziej. jego wycieczki przed południem w klimaty AC/DC i iron maidan to wielka odwaga. szacunek wielki. od czasu baronlisty jest wiele polskich rockowych dobrych zespołów. osobiście dopuszczam ewentualne zamienne prowadzenie listy- to może mieć energię i nowy feeling. ja nie bardzo trawię jazzowo popowe klimaty pana marka, barona zresztą też ale ten robi to znacznie mniej i rzadziej. za niedźwiedziem jednak ciągnie się ciepły i bardziej luźny klimat który czasem jest potrzebny tak więc hasło wspólna lista jest hasłem przewodnim. bo brak pana piotra znów odstawi mnie od listy.
pozdrawiam fanów listy i trójki - którą kocham prawie tak jak żonę i dziś narodzonego syna marcela, adam
pozdrawiam fanów listy i trójki - którą kocham prawie tak jak żonę i dziś narodzonego syna marcela, adam
- krzysiek83
- Posty: 7406
- Rejestracja: sob paź 04, 2008 8:34 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1995-2014
- Lokalizacja: Lublin
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Witamy, pozdrawiamy i Gra - tu - lu - je - my!!!desiderato pisze:pozdrawiam fanów listy i trójki - którą kocham prawie tak jak żonę i dziś narodzonego syna marcela, adam

Znajdziesz tu wiele pokrewnych duszyczek muzycznychdesiderato pisze:jestem miłośnikiem rocka (kocham progresywny, dark independent, dobre łojenie gitarowe i bluesa


-
- Posty: 10
- Rejestracja: sob sty 30, 2010 11:56 pm
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
dopiero po napisaniu postu przeczytałem wypowiedzi innych. osz kurcze, by nie użyć innego słowa na k, kilka podniosło mi ciśnienie i to dość wysoko a miałem już dziś niskie. baron nie jest redaktorem muzycznym? ten kto to napisał jest ciemniakiem!!!!!!!!!!!!!! do potęgi. być może nie słucha jego przedpołudniowych audycji tylko.... nie ważne. to właśnie baron robi wycieczki poza ortodoksyjny rock, do wyznawców którego należę, a między innymi przez niego odkrywam nowe rejony.
od razu zaznaczę że wielki beksa był moim azymutem muzycznym, mniej ale tak - kosa janiszewski i kaczkowski. baron nie prezentuje usilnie całej historii prezentowanego utworu, tylko mówi o nim, o tym jak jest, jak go odbiera i to do mnie trafia , za to go cenię. ceni zakup orginalnych płyt - popieram. a wracając do listy to że wprowadza bardziej gitarowe nowości zyskał u mnie wielki szacunek. szuka nowości, czasem dziwnych - przez niego odkryłem Marize, portugalską dive Fado, i pare innych dziwnych początkowo rzeczy. liczy się horyzont poszukiwań. pozdrawiam adam
od razu zaznaczę że wielki beksa był moim azymutem muzycznym, mniej ale tak - kosa janiszewski i kaczkowski. baron nie prezentuje usilnie całej historii prezentowanego utworu, tylko mówi o nim, o tym jak jest, jak go odbiera i to do mnie trafia , za to go cenię. ceni zakup orginalnych płyt - popieram. a wracając do listy to że wprowadza bardziej gitarowe nowości zyskał u mnie wielki szacunek. szuka nowości, czasem dziwnych - przez niego odkryłem Marize, portugalską dive Fado, i pare innych dziwnych początkowo rzeczy. liczy się horyzont poszukiwań. pozdrawiam adam
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
desiderato, niech się Wam darzy i szczęści na nowej, rodzicielskiej drodze życia
i muzyczne fascynacje spełniają w Trzeciej antenie (jak zafffsze) oj,...
nie w temacie postu co prawda, ale... ogólnoludzko
w nawiązaniu do czerwonego komunikatu JacKa i "linijką po łapkach" komunikuję: zrozumiałam, bez odbioru.


w nawiązaniu do czerwonego komunikatu JacKa i "linijką po łapkach" komunikuję: zrozumiałam, bez odbioru.
-
- Posty: 1298
- Rejestracja: pn lut 23, 2004 6:35 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: ...września 1982
- Lokalizacja: Lublin
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Mnie się wydaje, że tu po prostu nie było innego wariantu, jak powrót pana Marka do prowadzenia, przynajmniej częściowy. P. Sobala musi mieć ikonę na Liście - szczególnie, że ta ikona tę Listę stworzyła, no, w każdym razie przez lata prowadziła w sposób, który pozwolił tej audycji przetrwać tyle lat i obrosnąć legendą. Red. Baron jeszcze taką ikoną, taką postacią radiową nie jest, choć ma zadatki - niektóre posty słuchaczy z krótkim stażem pokazują, że dla tych, którzy zaczęli słuchać LP3 po lipcu 2007 roku, audycja "balonikowa" to też niepowtarzalny klimat i coś nieuchwytnego, czego nie mają inne listy przebojów. Tak, tak, Baron też już dorobił się sporej grupy wiernych fanów!
Z jednej więc strony wraca ikona Trójki i Listy, więc nie dało rady p. Markowi zabronić powrotu na Listę, tym bardziej, że może sprowadzić do Trójki niektórych słuchaczy, którzy się "wypisali" z LP3 po jego odejściu - w końcu i na tym forum są tacy, którzy zapowiadali, że "baronlisty" nie będą słuchać i rzeczywiście nie słuchają. Z drugiej strony, ani p. Marek,. ani nawet p. Sobala nie mogą być głusi na głosy tej części słuchaczy, która zaakceptowała i polubiła p. Piotra (w końcu chodzi o to, żeby słupki słuchalności pchnąć do góry, a nie żeby ci co wrócą z Niedźwiedziem zastąpili tych, co odejdą z Balonikiem). Stąd pewnie ten pomysł na naprzemienne prowadzenie LP3.
Mam nadzieję, ze to wyjdzie Liście na dobre, już choćby dlatego, że gusta muzyczne obu panów pokrywają się tylko częściowo - w jakimś sensie jeden będzie uzupełniał muzycznie drugiego i zestaw do głosowania może na tym tylko zyskać, o ile dostaną od dyrekcji wolną rękę w tej kwestii. a i głosy słuchaczy zapewne będą się tutaj uzupełniać, i LP3 może tylko zyskać na różnorodności.
Co do prywatnych relacji Marka i Piotra, to wszystko, co wiemy, to tylko nasze domysły. Niektórzy narzekają, że Baron za mało wspominał Niedźwiedzia na Liście. W świecie mediów (i generalnie w dzisiejszym świecie, przesadnie wierzącym w siłę public relations i manipulacji informacyjnej) obowiązuje stalinowska jeszcze zasada, że historię niewygodną sie wymazuje, a co zostało wymazane, tego nie ma i nigdy nie było - co najciekawsze, decydenci biznesowi wszelkiej maści święcie wierzą, że to działa). Więc zakazuje się mówienia o tym, że ktoś w tej czy innej firmie był, ale już go nie ma, bo jest u konkurencji. PR zakazuje przyznawania się do porażek biznesowych. I tu trzeba pamiętać, że pan Baron był chyba jedynym dziennikarzem Trójki, który mimo prawdopodobnych zakazów odgórnych NIE BAL SIE raz na jakiś czas o Marku wspomnieć na antenie, puścić "Markowego" utworu itd. Co chyba jednak świadczy o tym, że generalnie żywi do niego raczej pozytywne uczucia...
Trójka zapewne mogłaby się inaczej zachowywać, ale do tego potrzebne są zmiany w prawie. Gdyby Polskie Radio (i TVP) nie było - jak radia i telewizje komercyjne - spółką prawa handlowego, tylko instytucją użyteczności publicznej, nie musiałoby stosować metod i zachowań właściwych podmiotowi biznesowemu. Na razie musi, bo z mocy prawa jako zwykły podmiot gospodarczy ma obowiązek maksymalizacji zysku, tak jak RZP, fabryka gwoździ czy sklep z pietruszką - tak chętnie przywoływana misja publiczna de facto jest funkcją poboczną, wpisaną do ustawy tylko po to, żeby był w ogóle sens istnienia publicznego radia i telewizji...
Tymczasem teraz to w RZP stosują zasadę wymazywania niewygodnej historii. Nazwisko Niedźwieckiego znikło ze stron internetowych radia praktycznie od razu. Red. Sworakowski jeszcze coś mówił o Niedźwiedziu w ostatnim notowaniu LPMN/LPRZP, ale zapewne dostanie za to op... od dyrekcji i za tydzień już nic nie powie. Zastanawiam się tylko, co z dżinglem ABC? Wróci do Trójki za p. Markiem, czy może RZP już go kupiło na stałe? Sworakowski jeszcze go puszczał w ten piątek, ale mam wrażenie, że chyba jednak trochę dla żartu...
Z jednej więc strony wraca ikona Trójki i Listy, więc nie dało rady p. Markowi zabronić powrotu na Listę, tym bardziej, że może sprowadzić do Trójki niektórych słuchaczy, którzy się "wypisali" z LP3 po jego odejściu - w końcu i na tym forum są tacy, którzy zapowiadali, że "baronlisty" nie będą słuchać i rzeczywiście nie słuchają. Z drugiej strony, ani p. Marek,. ani nawet p. Sobala nie mogą być głusi na głosy tej części słuchaczy, która zaakceptowała i polubiła p. Piotra (w końcu chodzi o to, żeby słupki słuchalności pchnąć do góry, a nie żeby ci co wrócą z Niedźwiedziem zastąpili tych, co odejdą z Balonikiem). Stąd pewnie ten pomysł na naprzemienne prowadzenie LP3.
Mam nadzieję, ze to wyjdzie Liście na dobre, już choćby dlatego, że gusta muzyczne obu panów pokrywają się tylko częściowo - w jakimś sensie jeden będzie uzupełniał muzycznie drugiego i zestaw do głosowania może na tym tylko zyskać, o ile dostaną od dyrekcji wolną rękę w tej kwestii. a i głosy słuchaczy zapewne będą się tutaj uzupełniać, i LP3 może tylko zyskać na różnorodności.
Co do prywatnych relacji Marka i Piotra, to wszystko, co wiemy, to tylko nasze domysły. Niektórzy narzekają, że Baron za mało wspominał Niedźwiedzia na Liście. W świecie mediów (i generalnie w dzisiejszym świecie, przesadnie wierzącym w siłę public relations i manipulacji informacyjnej) obowiązuje stalinowska jeszcze zasada, że historię niewygodną sie wymazuje, a co zostało wymazane, tego nie ma i nigdy nie było - co najciekawsze, decydenci biznesowi wszelkiej maści święcie wierzą, że to działa). Więc zakazuje się mówienia o tym, że ktoś w tej czy innej firmie był, ale już go nie ma, bo jest u konkurencji. PR zakazuje przyznawania się do porażek biznesowych. I tu trzeba pamiętać, że pan Baron był chyba jedynym dziennikarzem Trójki, który mimo prawdopodobnych zakazów odgórnych NIE BAL SIE raz na jakiś czas o Marku wspomnieć na antenie, puścić "Markowego" utworu itd. Co chyba jednak świadczy o tym, że generalnie żywi do niego raczej pozytywne uczucia...
Trójka zapewne mogłaby się inaczej zachowywać, ale do tego potrzebne są zmiany w prawie. Gdyby Polskie Radio (i TVP) nie było - jak radia i telewizje komercyjne - spółką prawa handlowego, tylko instytucją użyteczności publicznej, nie musiałoby stosować metod i zachowań właściwych podmiotowi biznesowemu. Na razie musi, bo z mocy prawa jako zwykły podmiot gospodarczy ma obowiązek maksymalizacji zysku, tak jak RZP, fabryka gwoździ czy sklep z pietruszką - tak chętnie przywoływana misja publiczna de facto jest funkcją poboczną, wpisaną do ustawy tylko po to, żeby był w ogóle sens istnienia publicznego radia i telewizji...
Tymczasem teraz to w RZP stosują zasadę wymazywania niewygodnej historii. Nazwisko Niedźwieckiego znikło ze stron internetowych radia praktycznie od razu. Red. Sworakowski jeszcze coś mówił o Niedźwiedziu w ostatnim notowaniu LPMN/LPRZP, ale zapewne dostanie za to op... od dyrekcji i za tydzień już nic nie powie. Zastanawiam się tylko, co z dżinglem ABC? Wróci do Trójki za p. Markiem, czy może RZP już go kupiło na stałe? Sworakowski jeszcze go puszczał w ten piątek, ale mam wrażenie, że chyba jednak trochę dla żartu...
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
a mi smutno,że może się w Trójce zmienić z powrotem Niedźwiedzia
Piotr Baron zrobił naprwadę wiele,żeby więcej było prawdziwego rocka i znów można -szukając w drodze w radio Trójki - rozpoznać stację po muzyce-innej niż sieczka w pozostałych
no i mam OGROMNĄ nadzieję,że nie będzie Niedziwedzki dyrektirem muzycznym
wszak słuchalność podskoczyła po jego odejściu!!!
dla wyjaśnienia-słucham Trójki od początku lat 90. i Niedżwiedzia też,ale po tych zmianach TERAZ jest naprawdę dobrze!!

no i mam OGROMNĄ nadzieję,że nie będzie Niedziwedzki dyrektirem muzycznym
wszak słuchalność podskoczyła po jego odejściu!!!
dla wyjaśnienia-słucham Trójki od początku lat 90. i Niedżwiedzia też,ale po tych zmianach TERAZ jest naprawdę dobrze!!
- adameria
- Posty: 12332
- Rejestracja: sob maja 03, 2008 5:12 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 36/37/38, 1.R.-B.F.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Odnoszę się do Twojego ostatniego akapitu. Mnie wręcz zabolało to co tam zrobili na www, ale to radio komercyjne, więc nie powinienem się dziwić. Co do sygnału... To nie był żart, tylko profanacja (mocne słowo, niestety). I to na dodatek emitowany co pół godziny i z końcem... brrrrrr... Czemu lub komu to miało służyć?pbd2 pisze:(...)

To Niedźwiedź nie puszcza rocka? Znaczy się pseudo-rocka puszcza? A muzyka ogranicza się tylko do "prawdziwegoasiagie pisze:(...)
rocka"?
Wybacz, ale nie zgadzam się. Każdy (KAŻDY!) normalny redaktor muzyczny stara się zapodawać najszerszy wachlarz
tego na czym się zna i jeśli np. Pink Floyd albo Genesis to nie jest rock to... ja wysiadam.
Z drugiej strony powinno być tak, że włączasz radio i orientujesz się po muzyce, kto potencjalnie prowadzi audycję.
Nie polecę listą nazwisk, ale wielu jest takich charakterystycznych w Trójce, a Niedźwiedź wpisuje się jak ulał do tejże listy.
Zatem Twoja arugumentacja do mnie nie przemawia.
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Nie wiem czy P.B. był jedynym, który mówił o Marku. Mówił również np. Stelmach w pierwszym polskim topie (dziękował M.N., za przeszczepienie na lokalny grunt idei topu wszechczasów, bez którego tego polskiego by nie było).
Poza tym cały ten okres Dookoła listy był tak naprawdę czasem pełzającego pożegnania z Markiem (zresztą wtedy szukano nowego prezentera i nie miał być to Baron - on według coponiektóyrch nie miał kwalifikacji). Dopiero w momencie przenosin na sobotę zaczęła się tak naprawdę era Barona i to - tu muszę być uczciwy- od falstartu jakim była decyzja o puszczaniu tylko tych utworów z poczekalni, które debiutują lub awansują. Potem Baron się z tego wycofał.
Wątpię by był jakiś zakaz mówienia o M.N. Myślę raczej, że zadziałały tu dwie zasady - pierwsza, że generalnie nie mówi się na antenie o tym co boli lub jakoś ciąży. Druga - ważniejsza to ta, że odejście Marka (wokół którego Trójka tak naprawdę kręciła się przez ostatni okres) zmusiło stację do poszukania nowej tożsamości.Trójka nie mogła stać się "sierota po Niedźwiedziu" musiała się określić na nowo i to się raczej udało. W tym sensie niestosowna była wypoweidź M. Jethon po objęciu funkcji, która wszystkie te wysiłki zbagatelizowała i w tym sensie powrót Marka - o ile nie wyjdzie poza swoje poletko - może stacji bardziej zaszkodzić niż wyjść na dobre. Dla fanów LP3 ten powrót to wiadomość dobra, bo lista wróci do źródeł, dla fanów Trójki jako całości już nie bardzo.
Natomiast co do samej listy. Myślę, że na pewno byli tacy, którzy uznali, że lista bez Niedźwiedzia nie ma sensu i także na tym forum pisali :" to już koniec listy trójki". Jeśli słuchali listy tylko dlatego, bo chcieli usłyszeć głos idola, to ciężko uznać ich za wartościowych słuchaczy. Jeśli natomiast byli prawdziwymi fanami listy, to powinni zdawać sobie sprawę, że dla list przebojów (w przeciwieństwie do audycji autorskich) ważna jest ciągłość. I po dwóch latach nie można tak po prostu wrócić do aktywnego słuchania a to że lista przetrwała to jednak zasługa Barona. Przypominam, że zaraz po odejściu Niedźwiedzia wicedyrektor Trójki powiedział, że jakaś tam lista będzie, ale nie wiadomo kiedy i nie wiadomo z kim. I jeśli teraz fani M.N. mogą wrócić do słuchania listy to tylko dzięki Balonikowi.
No i ostatnia sprawa - dostało mi się za "zerową wartość" rozmów Marek (ew. inny prowadzący) - Alina, ale ja naprawdę tak uważam. To mogło być wartością samą w sobie dla starych słuchaczy, ale odciągało od listy potencjalnych nowych. Szkopuł z M.N. i jego oryginalnym stylem polega na tym, że może mieć tak samo dużo oddanych zwolenników jak i zaprzysięgłych oponentów. Dlatego np.te "pięć milonów do ósmej", "zmiany kodu", "grzałki" czy "kobiety - kaktusy" będą śmieszyć zwolenników M.N. dlatego, że to mówi Marek i doprowadzać do białej gorączki jego przeciwników z tego samego powodu. Paradoksalnie Baron choć mniej kultowy bardziej jest przyswajalny.
Oczywiście zawsze można słuchać co drugą listę a co drugą spisywać z komputera, ale chyba zgodzimy się, że lista ma sens słuchana co tydzień na żywo.
Poza tym cały ten okres Dookoła listy był tak naprawdę czasem pełzającego pożegnania z Markiem (zresztą wtedy szukano nowego prezentera i nie miał być to Baron - on według coponiektóyrch nie miał kwalifikacji). Dopiero w momencie przenosin na sobotę zaczęła się tak naprawdę era Barona i to - tu muszę być uczciwy- od falstartu jakim była decyzja o puszczaniu tylko tych utworów z poczekalni, które debiutują lub awansują. Potem Baron się z tego wycofał.
Wątpię by był jakiś zakaz mówienia o M.N. Myślę raczej, że zadziałały tu dwie zasady - pierwsza, że generalnie nie mówi się na antenie o tym co boli lub jakoś ciąży. Druga - ważniejsza to ta, że odejście Marka (wokół którego Trójka tak naprawdę kręciła się przez ostatni okres) zmusiło stację do poszukania nowej tożsamości.Trójka nie mogła stać się "sierota po Niedźwiedziu" musiała się określić na nowo i to się raczej udało. W tym sensie niestosowna była wypoweidź M. Jethon po objęciu funkcji, która wszystkie te wysiłki zbagatelizowała i w tym sensie powrót Marka - o ile nie wyjdzie poza swoje poletko - może stacji bardziej zaszkodzić niż wyjść na dobre. Dla fanów LP3 ten powrót to wiadomość dobra, bo lista wróci do źródeł, dla fanów Trójki jako całości już nie bardzo.
Natomiast co do samej listy. Myślę, że na pewno byli tacy, którzy uznali, że lista bez Niedźwiedzia nie ma sensu i także na tym forum pisali :" to już koniec listy trójki". Jeśli słuchali listy tylko dlatego, bo chcieli usłyszeć głos idola, to ciężko uznać ich za wartościowych słuchaczy. Jeśli natomiast byli prawdziwymi fanami listy, to powinni zdawać sobie sprawę, że dla list przebojów (w przeciwieństwie do audycji autorskich) ważna jest ciągłość. I po dwóch latach nie można tak po prostu wrócić do aktywnego słuchania a to że lista przetrwała to jednak zasługa Barona. Przypominam, że zaraz po odejściu Niedźwiedzia wicedyrektor Trójki powiedział, że jakaś tam lista będzie, ale nie wiadomo kiedy i nie wiadomo z kim. I jeśli teraz fani M.N. mogą wrócić do słuchania listy to tylko dzięki Balonikowi.
No i ostatnia sprawa - dostało mi się za "zerową wartość" rozmów Marek (ew. inny prowadzący) - Alina, ale ja naprawdę tak uważam. To mogło być wartością samą w sobie dla starych słuchaczy, ale odciągało od listy potencjalnych nowych. Szkopuł z M.N. i jego oryginalnym stylem polega na tym, że może mieć tak samo dużo oddanych zwolenników jak i zaprzysięgłych oponentów. Dlatego np.te "pięć milonów do ósmej", "zmiany kodu", "grzałki" czy "kobiety - kaktusy" będą śmieszyć zwolenników M.N. dlatego, że to mówi Marek i doprowadzać do białej gorączki jego przeciwników z tego samego powodu. Paradoksalnie Baron choć mniej kultowy bardziej jest przyswajalny.
Oczywiście zawsze można słuchać co drugą listę a co drugą spisywać z komputera, ale chyba zgodzimy się, że lista ma sens słuchana co tydzień na żywo.
- lampart
- Posty: 534
- Rejestracja: pn cze 29, 2009 7:41 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984
- Lokalizacja: Rotterdam
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
A czemu miałby być? Wcześniej też nie był. NIEDŹWIECKI przez Casiagie pisze: ...no i mam OGROMNĄ nadzieję,że nie będzie Niedziwedzki dyrektirem muzycznym...

- neon.ka
- Posty: 4332
- Rejestracja: pt sie 03, 2007 8:00 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: not. 436, 30.06.1990
- Lokalizacja: warszawa
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
a to dlaczego nie? ja np. słuchalam Listy przez 2 lata, potem miałam chyba 9 letnią przerwę, a na koniec wróciłam i słucham już lat 10.mikrobi pisze:Jeśli natomiast byli prawdziwymi fanami listy, to powinni zdawać sobie sprawę, że dla list przebojów (w przeciwieństwie do audycji autorskich) ważna jest ciągłość. I po dwóch latach nie można tak po prostu wrócić do aktywnego słuchania

Zupełnie się nie zgadzam. ich rozmowy były bardzo uniwersalne, poczucie humoru Aliny jest rozwalające, że tak powiemmikrobi pisze:No i ostatnia sprawa - dostało mi się za "zerową wartość" rozmów Marek (ew. inny prowadzący) - Alina, ale ja naprawdę tak uważam. To mogło być wartością samą w sobie dla starych słuchaczy, ale odciągało od listy potencjalnych nowych.

Jeśli ktoś 'odbierał' i 'nadawał' na tych samych falach co Pan Marek, to odnajdywał się w tych jego powiedzeniach - nie dlatego, że to Marek Niedźwiecki, tylko dlatego, że to człowiek z takim właśnie sposobem postrzegania świata i rzeczywistości.mikrobi pisze:Dlatego np.te "pięć milonów do ósmej", "zmiany kodu", "grzałki" czy "kobiety - kaktusy" będą śmieszyć zwolenników M.N. dlatego, że to mówi Marek i doprowadzać do białej gorączki jego przeciwników z tego samego powodu.
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
No cóż, w pierwszej sprawie mam pogląd jak mikrobi. Wprawdzie Elajna (bo tak chyba czasem mawiał Marek) jest bardzo sympatyczną osobą, ale akurat uważam, że mówiła o rzeczach mało ciekawych, a palenie dowcipów doprowadzało mnie do szału, bo jednak lubię znać pointę (no ale radio Vancouver z Tamarą włącznie jest jeszcze gorsze, a Pakosińska porównywalna). Natomiast poczucie humoru Marka bardzo mi odpowiadało.neon.ka pisze:Zupełnie się nie zgadzam. ich rozmowy były bardzo uniwersalne, poczucie humoru Aliny jest rozwalające, że tak powiemmikrobi pisze:No i ostatnia sprawa - dostało mi się za "zerową wartość" rozmów Marek (ew. inny prowadzący) - Alina, ale ja naprawdę tak uważam. To mogło być wartością samą w sobie dla starych słuchaczy, ale odciągało od listy potencjalnych nowych., i myślę, że ktoś, kto się dołączał do słuchania Listy, bardzo szybko wsiąkał w ten fragment Listy. No albo stawał się jego wielkim przeciwnikiem. Ale moim zdaniem powodem takiego stanu rzeczy nie była kwestia tego, czy ktoś był nowym słuchaczem, ale raczej jego rodzaju poczucia humoru. Podobnie zresztą jak ma się rzecz z tym fragmentem:
Jeśli ktoś 'odbierał' i 'nadawał' na tych samych falach co Pan Marek, to odnajdywał się w tych jego powiedzeniach - nie dlatego, że to Marek Niedźwiecki, tylko dlatego, że to człowiek z takim właśnie sposobem postrzegania świata i rzeczywistości.mikrobi pisze:Dlatego np.te "pięć milonów do ósmej", "zmiany kodu", "grzałki" czy "kobiety - kaktusy" będą śmieszyć zwolenników M.N. dlatego, że to mówi Marek i doprowadzać do białej gorączki jego przeciwników z tego samego powodu.
- Yacy
- Posty: 22881
- Rejestracja: wt gru 27, 2005 11:14 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: not. 67 30.07.1983
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Ciągle mnie zdumiewa Twoje [kajmanie] podejście do dowcipów Aliny... przecież to jest rewelacja! Dla mnie często palenie dowcipu powoduje o wiele większe rozbawienie niż puenta dowcipu...
I już sie cieszę na powrót Aliny do Trójki
A w "temacie Tamary" to faktycznie nie widzę nic śmiesznego, a ni ogólnie nic nie widzę...
ps. radzę Ci trochę przycinać cytaty, albo w takim przypadku nawet ich nie stosować... Admin ostrzegał


ps. radzę Ci trochę przycinać cytaty, albo w takim przypadku nawet ich nie stosować... Admin ostrzegał

- krzysiek83
- Posty: 7406
- Rejestracja: sob paź 04, 2008 8:34 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1995-2014
- Lokalizacja: Lublin
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Do Aliny jestem nastawiony na nie, mimo że pewnie znowu do niej przywyknę. Kwestię dowcipów zostawiam obok - czasem miało to swój urok, a czasem odnosiłem wrażenie, że tylko opowiadająca się bawi.
Radio zza oceanu ma tą przewagę, że jego wejscia są zwykle dużo krótsze od tych, które miała pani Alina
Dla mnie też mogłoby go nie być. Ale Tamara mi odpowiada. Bardzo ładny głosik
Najlepiej wspominam antenowe popisy pani Marii
jak już podjęliśmy temat "panie na Liście"

Radio zza oceanu ma tą przewagę, że jego wejscia są zwykle dużo krótsze od tych, które miała pani Alina

Dla mnie też mogłoby go nie być. Ale Tamara mi odpowiada. Bardzo ładny głosik

Najlepiej wspominam antenowe popisy pani Marii

Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
oj, tak, kącik Marii z Tematem Bożeny w podkładzie! bardzo miło wspominam.
a w połączeniu tematów "panie na liście"+"humor" rewelacyjna była dla mnie Pierzasta: "na głowie kwietny ma wianek, w ręku zielony badylek, a przed nią bierzy baranek, a nad nią lata motylek"
co do relacji z Vancouver, to wg mnie daleko im np. do relacji Wojtka Żórniaka w latach 90-tych, chociaż teraz nia miałoby to racji bytu, kiedy billboard wygląda tak, nie inaczej...
w temacie Aliny D. - jestem na tak (również w kwestii palenia dowcipów i zaraźliwego śmiechu).
z drugiej strony nie wiem, jakby ci wszyscy wyżej wymienieni wypadliby dzisiaj, bo wiem, że przemawia przeze mnie m.in. "wspomnień czar"
a w połączeniu tematów "panie na liście"+"humor" rewelacyjna była dla mnie Pierzasta: "na głowie kwietny ma wianek, w ręku zielony badylek, a przed nią bierzy baranek, a nad nią lata motylek"

co do relacji z Vancouver, to wg mnie daleko im np. do relacji Wojtka Żórniaka w latach 90-tych, chociaż teraz nia miałoby to racji bytu, kiedy billboard wygląda tak, nie inaczej...
w temacie Aliny D. - jestem na tak (również w kwestii palenia dowcipów i zaraźliwego śmiechu).
z drugiej strony nie wiem, jakby ci wszyscy wyżej wymienieni wypadliby dzisiaj, bo wiem, że przemawia przeze mnie m.in. "wspomnień czar"
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
jak dla kogoYacy pisze:Ciągle mnie zdumiewa Twoje [kajmanie] podejście do dowcipów Aliny... przecież to jest rewelacja!


ja tak samoYacy pisze:A w "temacie Tamary" to faktycznie nie widzę nic śmiesznego, a ni ogólnie nic nie widzę...

a jeśli chodzi o Marię, to właśnie teraz w sobotę Helen opowiadała jak spotkała ją przypadkiem w sklepie

- Miszon
- Posty: 15657
- Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
I co? Zdrowa Maria?
I czy miała koszulkę, że jest dziewicą?

I czy miała koszulkę, że jest dziewicą?

-
- Posty: 1298
- Rejestracja: pn lut 23, 2004 6:35 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: ...września 1982
- Lokalizacja: Lublin
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
mikrobi pisze: Czy chcecie ksiażkę o liście z okazji kolejnego jubileuszu, w którym lata 2007-2009 zostaną potraktowane jako czarna dziura (albo w to miejsce wejdą notowania ze Złotych Przebojów)?
Nieee, no ja myślę, że tym razem to musiałaby być książka napisana wspólnie przez pp. Barona i Niewdźwieckiego (być może z wykorzystaniem materiałów z tomu pożegnalnego stworzonego przez użytkowników Forum). Oczywiście w podobnej formule, co dwie poprzednie, ale jednak z uwzględnieniem tego co się działo w okresie sierpień 2007 - marzec 2010 (lista "baronowa") i tego, co się działo (tzn. z obecnej perspektywy dopiero ma się dziać) później (czyli ewentualna lista "baronowo-niedźwiecka").
Książka teoretycznie powinna się pojawić po notowaniu 1950 (bo do tej pory kolejne tomy wychodziły co 650 notowań). Zapewne jednak dla równego rachunku autor(zy) poczeka(ją) na notowanie 2000 (czyli do roku 2020). Mnie by się wtedy marzyła reedycja wszystkich trzech tomów od początku: dwa tysiące notowań w jednym wydawnictwie...
Co do sygnału ABC i starych dżingli LP3 , to moim zdaniem sam p. Marek trochę je sprofanował, przenosząc TAKI sygnał związany z TAKĄ listą w TAKIM radiu do listy komercyjnego radyjka... Mam nadzieję, ze oni jednak go nie będą wykorzystywać!!! VETO!!!
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Pomijając fakt, że sam słuchając Listy na Alinę wyłączałem radio, uważam ją za złego ducha Marka. Mam wrażenie, że jeżeli Marek zmienił podejście do radia, uznał Dziejową Konieczność Radia Sformatowanego i stwierdził, że radio autorskie jest już przeżytkiem (a uznał - wystarczy poczytać wywiady z lat 2001-2003), to w dużej mierze za sprawą Aliny, która przecież właśnie formatami radiowymi zajmuje się zawodowo.
- adameria
- Posty: 12332
- Rejestracja: sob maja 03, 2008 5:12 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 36/37/38, 1.R.-B.F.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Myślę, że sygnał ABC jest jakby "przypisany" do Niedźwiedzia. Może miał prawo. Tak jak obecny sygnał LP3 jest moim zdaniem sygnałem Balonika. Nie chcę dyskutować o tym. Niezaprzeczalnym faktem jest, że to co usłyszałem w RZP w ostatni piątek to... no, wiadomo co.pbd2 pisze:mikrobi pisze: Co do sygnału ABC i starych dżingli LP3 , to moim zdaniem sam p. Marek trochę je sprofanował, przenosząc TAKI sygnał związany z TAKĄ listą w TAKIM radiu do listy komercyjnego radyjka... Mam nadzieję, ze oni jednak go nie będą wykorzystywać!!! VETO!!!
Uważam, że WSZYSTKIE (słownie: WSZYSTKIE bez wyjątku - od Marii do Kasi) Panie są ozdobą Listy. Ale ilu słuchaczy - tyle zdań.
- lampart
- Posty: 534
- Rejestracja: pn cze 29, 2009 7:41 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984
- Lokalizacja: Rotterdam
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
I w radiu, które jest przeżytkiem robi i oby robił jak najdłużej wspaniałe audycje autorskie...airborn pisze:...stwierdził, że radio autorskie jest już przeżytkiem...

Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
On robił, inni w tym czasie z tego radia byli wyrzucani albo przesuwani na późną noc.
- krzysiek83
- Posty: 7406
- Rejestracja: sob paź 04, 2008 8:34 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1995-2014
- Lokalizacja: Lublin
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Trudno zaprzeczyć Twoim słowom airborn. Nie wszystko złote co się świeci... (nomen omen!!!)
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
A mógłbyś linki przytoczyć? Jeśli rzucasz takimi oskarżeniami w jego kierunku, to pofatyguj się o linki. Gdzieś powinny być zapisy nawet z czatów. Bo ja zupełnie coś innego z tego pamiętam. Że to, czyli moda na formatowanie radia przeminie i po prostu trzeba to przeczekać (przetrwać).airborn pisze:Pomijając fakt, że sam słuchając Listy na Alinę wyłączałem radio, uważam ją za złego ducha Marka. Mam wrażenie, że jeżeli Marek zmienił podejście do radia, uznał Dziejową Konieczność Radia Sformatowanego i stwierdził, że radio autorskie jest już przeżytkiem (a uznał - wystarczy poczytać wywiady z lat 2001-2003), to w dużej mierze za sprawą Aliny, która przecież właśnie formatami radiowymi zajmuje się zawodowo.
fragment jednego z wywiadów Czy według Pana może kiedyś dojść do sytuacji, gdy każda rozgłośnia w naszym kraju będzie sformatowana?
Myślę, że po prostu musimy przeczekać tę chorobę. Bo uważam, że formatowanie jest pewnego rodzaju chorobą. Najnowsze wiadomości ze Stanów Zjednoczonych wskazują na to, iż w niedalekiej przyszłości znów staną się modne rozgłośnie oparte na osobowościach radiowych, czyli na przykład takie radio, jakim była Trójka w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Widocznie jednak musimy przejść przez to, co dzieje się teraz. Obecnie wszystko wskazuje niestety na to, że coraz bardziej zdecydowanie idziemy w kierunku ścisłego formatowania się stacji.
W prawdzie jest również wywiad, w którym może i cieplej się o takim radiu wypowiada, ale trzeba to czytać z całym kontekstem wypowiedzi. A ja za najważniejsze uznaje, to co się tyczy zespołu redakcyjnego. Zresztą w innym wątku o tym pisałem. Do końca lat 90tych talenty radiowe rodziły się tylko w radiu publicznym, ale w roku 1990 to się skończyło. I ten okres Polskie Radio przespało na wzdychaniu swoich minionych lat świetności, a na rodzącym się rynku radiowym pojawiały się nowe talenty, niestety mało z nich w radiu publicznym. A nikt mi nie powie, że dzisiejsze radia komercyjne to toczka w toczkę prezentują sobą to co prezentowały w latach 90tych.
- lampart
- Posty: 534
- Rejestracja: pn cze 29, 2009 7:41 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984
- Lokalizacja: Rotterdam
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
mam nadzieję, że bierzesz pełną odpowiedzialność za bzdury, które wypisujesz, więc poproszę o jeden przykład autora audycji trójkowej, który został WYRZUCONY z radiaairborn pisze:On robił, inni w tym czasie z tego radia byli wyrzucani albo przesuwani na późną noc.
Re: Marek Niedźwiecki wraca do Trójki? Plotka?
Mann, Ossowski, Sztompke, Pacuda, Kordowicz, Ejsmond, Makowska, Giza. To tylko kilka nazwisk osób, które znikły z anteny Trójki w latach 2001-02. Wiem, będziesz mnie łapać za słówka, że wcale nie wyleciały z radia, bo przeszły do Dwójki albo były nadal pracownikami radia odpowiedzialnymi za prowadzenie korespondencji (jak Makowska). Już widzę, co by się działo tutaj, gdyby to Niedźwiecki został przeniesiony służbowo do Jedynki albo Radia dla Ciebie.
Tak, mam na myśli między innymi ten wywiad z Kieferem. I właśnie należy wziąć pod uwagę kontekst - połowa 2002 roku to moment, kiedy Laskowski i Smolar wdrażali swój pomysł na formatowanie Trójki, kiedy właśnie najwięcej ludzi wypadło z ramówki, kiedy właściwie całe pasmo dzienne wypełniała muzyka z playlisty - i moment najostrzejszych protestów słuchaczy, ale i komentatorów w mediach przeciwko zmianom. I wtedy Niedźwiedź mówi coś takiego: mnie się zmiany Laskowskiego nie podobają, ale one są konieczne - bo taka jest Konieczność Dziejowa, bo trzeba to zrobić, żeby to radio uratować. Takie jest przesłanie tej wypowiedzi. Otóż MN był jedynym dziennikarzem "dawnej Trójki" - a na pewno jedynym z taką pozycją i autorytetem - który mówił w taki sposób. Inni: Mann, Kaczkowski, Miecugow - mówili otwarcie inaczej: że jedyną szansą dla Trójki jest stworzenie radia, które się będzie od komercji odróżniało, budowało własną pozycję. I oczywiście okazało się, że to oni mieli rację. Trójka za Laskowskiego nie zyskiwała słuchalności, zyskała ją dopiero za Skowrońskiego i Jethon.
To, co napisałem o wpływie Dragan na Niedźwieckiego, jest oczywiście tylko moją hipotezą, ale jej wizja radia, jaką można wyczytać z RadioNewsLetterów, jest czymś dokładnie przeciwnym do tego, co lubiłem i lubię w Trójce.
Tak, mam na myśli między innymi ten wywiad z Kieferem. I właśnie należy wziąć pod uwagę kontekst - połowa 2002 roku to moment, kiedy Laskowski i Smolar wdrażali swój pomysł na formatowanie Trójki, kiedy właśnie najwięcej ludzi wypadło z ramówki, kiedy właściwie całe pasmo dzienne wypełniała muzyka z playlisty - i moment najostrzejszych protestów słuchaczy, ale i komentatorów w mediach przeciwko zmianom. I wtedy Niedźwiedź mówi coś takiego: mnie się zmiany Laskowskiego nie podobają, ale one są konieczne - bo taka jest Konieczność Dziejowa, bo trzeba to zrobić, żeby to radio uratować. Takie jest przesłanie tej wypowiedzi. Otóż MN był jedynym dziennikarzem "dawnej Trójki" - a na pewno jedynym z taką pozycją i autorytetem - który mówił w taki sposób. Inni: Mann, Kaczkowski, Miecugow - mówili otwarcie inaczej: że jedyną szansą dla Trójki jest stworzenie radia, które się będzie od komercji odróżniało, budowało własną pozycję. I oczywiście okazało się, że to oni mieli rację. Trójka za Laskowskiego nie zyskiwała słuchalności, zyskała ją dopiero za Skowrońskiego i Jethon.
To, co napisałem o wpływie Dragan na Niedźwieckiego, jest oczywiście tylko moją hipotezą, ale jej wizja radia, jaką można wyczytać z RadioNewsLetterów, jest czymś dokładnie przeciwnym do tego, co lubiłem i lubię w Trójce.