dobry wieczór wszystkim
dziś wyjątkowo udało mi się słuchać Listy przy kompie, z czego niniejszym korzystam
mix - emilencja 1:4
za oknem nieprzyjemnie, życzę wszystkim miłego słuchania
A jeszcze mi się co do topu ale i listy przypomniało. W czasie jak "Stellify" - Iana Browna było na liście, czyli w sumie nie tak dawno, (dodatek codziennie grano go w trójce i to w popołudniowych audycjach.) nie chciało mi się na ten top głosować, bo nie było w zastawie do głosowania nic The Stone Roses. Prosiłem maile wysyłałem i nic kompletny wstyd zwłaszcza dla Metza Zjednoczone Królestwo smiechu warte
exbitz pisze:Zastanawiam się nad głębszym poznaniem nowego albumu Hey... Warto ?
Świetna płyta, ale.....mnie nie przekonuje jako całość. W moim rankingu płyt Heya tylko przed Music music i Echosystemem.
Chyba jest za trudna i jeszcze do niej nie dorosłem. W każdym razie produkcja na poziomie, jakiego w kraju ze świcą szukać (i nie znaleźć).
Pięknie "Squander" wystrzelił.
marsvolta pisze:[...]nie chciało mi się na ten top głosować, bo nie było w zastawie do głosowania nic The Stone Roses. Prosiłem maile wysyłałem i nic kompletny wstyd zwłaszcza dla Metza Zjednoczone Królestwo smiechu warte
jeśli dobrze usłyszałem to Stelmi organizuje top The Stone Roses i Iana Browna właśnie.
słoik pisze: Wbrew pozorom to o jazzie. Cytacik z "Gry w klasy", wygląda na to, że to o jakimś utworze, w któym wspólnie grali Eddie Lang (gitara) i Bix Beiderbecke (kornet). Po szybkim przeszukaniu sieci wychodzi mi na to, że może chodzić nawet o pierwotne (z 1930 r.) nagranie "Georgia on my mind".
Chciałabym usłyszeć to nagranie Czasami dobra recenzja potrafi skłonić do zapoznania się z omawianym wykonawcą ( u mnie tak ostatnio zdarzyło się z zespołem Saxon, którego omówiona dyskografia ukazała się w grudniowym " Teraz Rocku " )
exbitz pisze:Zastanawiam się nad głębszym poznaniem nowego albumu Hey... Warto ?
No oczywiście to moja polska płyta roku! Sto razy lepsza od Kultu, któremu jednak coś brakło (choć aby była jasność fajna płyta).
A tak w sumie to numer pięć na liście moich płyt roku!
A jaki koncert był genialny przed świętami w Krakowie! Hey wyprzedził całą polską scenę pod tym wzglendem. Gdyby jeszcze tylko w tych klubach ochroniaże mieli rozum byłoby światowo! Hatifnats też fajnie wypadli jako support
Ostatnio Patrol był u mnie na 11 w koszmarliście. Tym razem to pewniak na punktowane miejsce (chociaż będzie niżej niż Moby).
Nie zgadzam się z panem Piotrem, chociaż Florce wyszedł tam jeden świetny kawałek o jednookiej.