16. Top Wszech Czasów cz. 2 (1.01.2010)

[Kertoip]

na pierwszym One... a to nie będzie fajne...
za to Sunday.. superowo

[Mash]

Jeeest! Mój ulubiony U2! A jeszcze dla kogoś, kto był w Derry, Belfaście i zna "klimat" o którym mówi tekst...

[1981]

Świetnie, że "Sunday" jest tak wysoko. Jeszcze powinno być "New Year's Day"

[krzysiek83]

Proszę o sprawdzenie wyników... mogło mi coś umknąć kiedy ,,ratowałem świat''...

Bohater z planety Krypton?
Sabaci pięknie. Jak te ludzie głosowały - zachodzę w głowę

[Ajtek]

everything's gone green!
Chorzuff Chorzuff Katołicze!

to teraz dla porządku powinno być Rock The Casbah!

Obyś się nie pomyliła .

[Pucek]

w koncu sie ucieszylem!!!!! swietny powrot do setki!

[soveryspecial11]

jedno z dwóch U2, na które głosowałem(jeszcze New Years Day), miło widzieć wysoko

One będzie wysoko, ale to strasznie oklepany kawałek, szkoda, że wielu ciekawych kawałków nie było w zestawie(np. Sometimes You Can't Make it...)

[Martyr]

A ten kawałek U2 i jego pozycja to zapewne wynik sierpniowego koncertu

[słoik]

właściwie powinno być dziś "New Year's Day". Zdaje się, że jeszcze sporo U2 przed nami. W tym dwa przereklamowane nudasy. Jak w tym roku wygra "One" to chyba za rok po raz pierwszy zagłosuję na Top.

[kajman]

A ja wolę z tych dwóch zespołów Crimsonów

Ja z każdych dwóch, trzech czy nawet tysiąca wolę Crimsonów.

[Neo01]

No to mi się podoba! Choć obiektywnie o 20-30 za wysoko

To teraz czekam na New Years Day, Unforgettable Fire i na Pride. One może nie być wcale.

Obawiam się że może być w pierwszej 5., obok WOWY

[Aro]

Za U2 nigdy specjalnie nie przepadałem, ale SBS to jeden z mojej topowej trójki ulubionych ich utworów.

[uzi]

Phi, ale na co ja mam niby liczyć, przecież nie na ''The Fly''....

The Fly jest przereklamowane, oj tato tato... :p

[masterofmuppets]

a zdradzisz skąd taki nick? Ma coś wspólnego z "Master Of Puppets"?

chyba tak
a myslalem jeszcze nad pastorofmuppets (tak mniej wiecej zamiama dwóch literek)

[saferłel]

Ciekawe o ile te kawałki U2 pospadają za rok, bo coś mi mówi, że to krótkotrwała moda będzie. MUSI BYĆ DO CHOLERY ZARAZ RADIOHEAD, chociaż ich fani wcale nie są tak blisko 3 jakby mogło się wydawać i im może to wisieć, którzy będą w topie.

[wrobelekw]

Słyszałem to po raz pierwszy na koncercie około 1987 roku (wcześniej oczywiście z płyty) robiło niesamowite wrażenie. Potem drugi raz a W-wie na Służewcu i też robiło - o dziwo........ A taki to niewielki i prosty kawałek. W prostocie siła ..............

[Empik]

to ja powiem tyle: Firday, Bloody Friday.

[słoik]

W każdym razie ta godzina Topu najsłabsza ze wszystkich dotychczasowych. Na serwis ściszyłem radio i jakoś nie mam ochoty podgłaśniać.

[Neo01]

To już teraz chyba wiem jaki to zespół miał tak awansować...

[Crowley]

Sunday Bloody Sunday by mi nawet w top 10 nie przeszkadzał. Tylko że to ich najlepszy numer a przed nami z pewnością jeszcze kilka, co mnie już tak mocno nie cieszy.

[soveryspecial11]

Genesis.

Mamo, gdzie jesteś?

tam gdzie tata

i tak najlepsze są te kawałki z czasów Gabriela, takie Cinema Show, tylko że tego prawie nikt nie słucha

[MKM]

O posty napłyna z szybkością światła

[KonradKombajn]

7 pozycji w dol. NIRVANA

[Neo01]

No jest Nirvanka
Ciekawe jak tam PJ - pewnie wysoko, Seattle się czyma mocno

[adameria]

Nirvana. Właściwa piosenka na właściwym miejscu.