fajnex pisze:Próbowaliście to komuś "zanucić"Kod: Zaznacz cały
9 -1 7 8 Placebo - BATTLE FOR THE SUNJak ja próbowałem koledze zaprezentować ten utwór to nie wiele z tego wyszło!
 
  
  Wyobraziłam to sobie!
 Wyobraziłam to sobie!  
 
Moderatorzy: ku3a, Yacy, Mateusz, neon.ka, ku3a, neon.ka, Yacy, Mateusz
fajnex pisze:Próbowaliście to komuś "zanucić"Kod: Zaznacz cały
9 -1 7 8 Placebo - BATTLE FOR THE SUNJak ja próbowałem koledze zaprezentować ten utwór to nie wiele z tego wyszło!
 
  
  Wyobraziłam to sobie!
 Wyobraziłam to sobie!  
 
A mi się Coma coraz bardziej podoba chyba wpadne po uszy choć rok temu nie wiedziałem co to ta Comaabd3mz pisze:Tak w ogóle to ja lubię, ale ostatnia płyta to dla mnie wielkie rozczarowanie.kamil_snk pisze:Czy ktoś na tym forum oprócz mnie lubi Comę?
To nie jest aż tak trudne... w wersji balladowej, oczywiściePróbowaliście to komuś "zanucić"

Wsłuchałem się w tekst Comy. Jeżeli "Hydropiekłowstąpienie" jest monologiem Boga do człowieka (konkretnego?), to "Wola istnienia" jest bluźnierczym monologiem człowieka kierowanym do Boga.Miszon pisze:Tego nie zauważyłem. I na razie jakoś nie słyszę tego. Ale skojarzenie ciekawe.słoik pisze:Tak sobie pomyślałem, że "Wola istnienia" w warstwie tekstowej może być w dialogu z "Hydropiekłowstąpieniem".
Ja też miałem taką cichą nadzieję.słoik pisze:Myślałem, że te sensacje w 10 to m.in. dzięki Placebo.
No to przykro..Jednak moja 34 scena będzie zapewne inna.abd3mz pisze: Miesiąc później życie napisało dla mnie 34 scenę. Wtedy doszedłem do wniosku, że Małgorzata Szumowska bardzo łagodnie nas potraktowała.
Śpiączka, koma (łac. coma) - głębokie zaburzenie świadomości. Często jest wynikiem uszkodzenia centralnego tworu siatkowatego. Może to być uszkodzenie pierwotne lub wtórne, powstałe w sposób pośredni wskutek np. procesu ekspansywnego lub uszkodzenia pochodzenia naczyniowego.PaTToN pisze: A mi się Coma coraz bardziej podoba chyba wpadne po uszy choć rok temu nie wiedziałem co to ta Coma

 .
.Ja na przykład.kamil_snk pisze:Czy ktoś na tym forum oprócz mnie lubi Comę?
No przecież piszę: Jak moc się rodzi, to bóg truchleje.słoik pisze:Wsłuchałem się w tekst Comy. Jeżeli "Hydropiekłowstąpienie" jest monologiem Boga do człowieka (konkretnego?), to "Wola istnienia" jest bluźnierczym monologiem człowieka kierowanym do Boga.
W każdym razie obie próby wyszły raczej nieudolnie.
Myślę, że soja sprzedawana w sklepach nie jest modyfikowana (choć kto wie), a pasztet własnej roboty to rewelacja.Miszon pisze:a) często zmodyfikowane genetycznie - choć wiadomo, że mięso też zdrowe rzadko jest, ale jak ma się znajomą krowę/świnię... (soję znajomą chyba w Polsce trudniej)
Kod: Zaznacz cały
8	-1	10	7	AC/DC - Anything GoesZwłaszcza jak kojarzysz mój głos z anteny... to było beznadziejne!tanatos pisze:

Wyobraziłam to sobie!

NIe byłbym tego pewien. No, chyba że z Europy jest. Ale raczej Brazylia lub Hameryka. A tam wiadomo, jak to jest...kajman pisze:Myślę, że soja sprzedawana w sklepach nie jest modyfikowana (choć kto wie), a pasztet własnej roboty to rewelacja.
Popieram. Mimo ze 'transfuzje' bardzo lubię to sukcesu jej nie wróżę. Już 'Trujące rośliny' lepiej by sobie poradziły. Ale nie ma co gdybać, może się jeszcze okaże, że będzie to no 1mrsap pisze:Ja na przykład.kamil_snk pisze:Czy ktoś na tym forum oprócz mnie lubi Comę?
Ale do wyboru trzeciego singla mam spore zastrzeżenia. Patrząc jak wspaniale radzi sobie nowa Metallica, mam poważne wątpliwości, czy "Transfuzja" dotrze wyżej niż do 20 miejsca. [Podobnie zresztą było z "Tonacją".]

Nie wierzę w ekologię z kilku powodów. Żeby coś było w 100% zdrowe, musi być hodowane na nie skażonej sztucznymi nawozami ziemi, powietrze musi być czyste przez cały czas od spalin i ciężkich metali, poza tym czysty nawóz musi być od zrdrowych zwierząt karmionych czystą paszą z czystej ziemi, no i koło się zamyka. Mleko skażone, pasza też, chyba tylko w Afryce mamy nie skażoną cywilizacją żywność. Można jedynie zmniejszyć degenerację ludzkich komórek jedząc mniej skażoną żywność. Wybaczcie, jeśli odszedłem za bardzo od tematu, nie śledzę Was na bieżąco.kajman pisze:Myślę, że soja sprzedawana w sklepach nie jest modyfikowana (choć kto wie), a pasztet własnej roboty to rewelacja.
Polecam soczewicę. Moim zdaniem jest rewelacyjna.prz_rulez pisze:Witam.
Co do soji, to podobno lepiej zastąpić ją grochem, fasolą i innymi strączkowymi.
o proszę, szczerze mówiąc nie wiedziałam, że Roguc jest tak świadomy swojego umysłu.prz_rulez pisze:Śpiączka, koma (łac. coma) - głębokie zaburzenie świadomości.
 
Rogucki save the queen! <dżdżdżdżdż!>PeterCub pisze:Jak moc się rodzi, to bóg truchleje.
Zapewne estetyka Strachów i Pidżamy nie jest Ci bliska, ale Grabarz uznał Hydro za najlepszy tekst jaki słyszał od lat. Przyznam, że coś w sobie ma, mimo, że to jeden z gorszych utworów na Gospel. Muzycznie zupełnie mi nie odpowiada.słoik pisze:Wsłuchałem się w tekst Comy. Jeżeli "Hydropiekłowstąpienie" jest monologiem Boga do człowieka (konkretnego?), to "Wola istnienia" jest bluźnierczym monologiem człowieka kierowanym do Boga.Miszon pisze:Tego nie zauważyłem. I na razie jakoś nie słyszę tego. Ale skojarzenie ciekawe.słoik pisze:Tak sobie pomyślałem, że "Wola istnienia" w warstwie tekstowej może być w dialogu z "Hydropiekłowstąpieniem".
W każdym razie obie próby wyszły raczej nieudolnie.
Ja tam nic bluźnierczego w tym nie widzę. Jak chcesz czegoś ambitniejszego w tych tematach, to posłuchaj sobie "Schizofrenii".słoik pisze:Wsłuchałem się w tekst Comy. Jeżeli "Hydropiekłowstąpienie" jest monologiem Boga do człowieka (konkretnego?), to "Wola istnienia" jest bluźnierczym monologiem człowieka kierowanym do Boga.
Kod: Zaznacz cały
6	-3	13	3	Archive - Bullets
 
 Moim zdaniem "Cisza i ogień" to byłby pewny numer jeden.mateusz15 pisze:Popieram. Mimo ze 'transfuzje' bardzo lubię to sukcesu jej nie wróżę. Już 'Trujące rośliny' lepiej by sobie poradziły. Ale nie ma co gdybać, może się jeszcze okaże, że będzie to no 1