to się jeszcze zobaczyuzi pisze:do za tydzień, bez zmian na 1.

Dziękujemy Helen i pozdrawiamy!

Moderatorzy: ku3a, Yacy, Mateusz, neon.ka, ku3a, neon.ka, Yacy, Mateusz
to się jeszcze zobaczyuzi pisze:do za tydzień, bez zmian na 1.
Trzeba wchodzić bezpośrednio przez http://www.mycharts.pl/forum/index.phpKertoip pisze:A nie można jakoś tego syfu usunąć, zdezynfekować?falcoeagle pisze:Niestety, ale szkodliwy kod na stronie głównej mycharts.pl jest, więc może lepiej przeskanuj swój komputer...Kaczy1993 pisze:To avast wam kit wciska![]()
Heh, faktycznie niezła sprawa. Zresztą, to w ogóle od początku jest NIEZŁA SPRAWAku3a pisze:ludzie, ale czad, właśnie zadzwonił Pedro![]()
.
rozmawiałem z nim przez kilka minut, a teraz przekazałem słuchawkę Balonikowi.
To ja przez max. 10 sekundkajman pisze:U mnie się tylko pokazuje, ale przez dziesięć minut poprzedzających komunikat praktycznie nic na kompie zrobić nie mogę.uzi pisze:mnie jedynie wkurza codziennie słyszany hit pt. "Baza wirusów została zaktualizowana"ale to chyba jedyna wada avasta. ;]
może spowodować zwałkę na podłogę ze śmiechuuzi pisze:"Nie ma to jak nieczciwa konkurencja...A niech to"
no właśnie czytałem. i przeczytałem: "f) nie ściągne płyty w sieci. Never!". stąd moje pytanie czym różnią się obydwie sytuacje. o ile "never" znaczy to co znaczy wg mnie.zbyszu pisze:Masz rację. Niczym. Przeczytaj (lub przytaczaj) kontekst całej wypowiedzi. Wtedy a) nie zarabiałem b) płyty były sztrasznie drogie..Co jakiś więc czas dreptałem na bazarek...Takie czasy. Myśle, że dotyczą wiecej osób na Forum, którzy "muzykowali" na początku lat 90-tych...Tak bylo, ale tak było prawie 20 lat lat temu.ku3a pisze:a to się czymś różni od ściągnięcia z sieci?zbyszu pisze:Później też biegałem na bazarek "do Russkich" na płyty CD (sic! sza!).
dokładnie to samo miałem napisać. Bardzo cool.tanatos pisze:ten bas w II zwrotce jest cool!
Tym, że jednak komuś płacił. Co prawda, raczej mafii, która później z tych pieniędzy robiła same grzeszne rzeczy, ale jednak komuś. Jakiś obrót finansowy był.ku3a pisze:a to się czymś różni od ściągnięcia z sieci?zbyszu pisze:Później też biegałem na bazarek "do Russkich" na płyty CD (sic! sza!).
A czy mógłbym kogoś prosić o link do wersji płytowej?Kaczy1993 pisze:No czyżbym na końcówce trafił 6 utworów w Znawcy![]()
Szkoda że nie puszczają płytowej wersji Bullets bo jest o wiele lepsza
Kuba, o czym porozmawialiście z Pedrem?Miszon pisze:Heh, faktycznie niezła sprawa. Zresztą, to w ogóle od początku jest NIEZŁA SPRAWAku3a pisze:ludzie, ale czad, właśnie zadzwonił Pedro![]()
.
rozmawiałem z nim przez kilka minut, a teraz przekazałem słuchawkę Balonikowi.
.
tak naprawdę to... zadzwoniła jego żonaRobinson pisze:Kuba, o czym porozmawialiście z Pedrem?
radio - nie wiem, a utwór wziął się w zestawie stąd, że Balonik poszukując kiedyś z Mariuszem Owczarkiem nowych utworów do zestawu, przypadkiem trafił na "The Light". spodobało się, wrzucili do zestawu i zostało zagrane na antenie. potem już wiadomoMiszon pisze:Czy udało się np. ustalić jak sięnazywa to radio z Vancouver i skąd utwór wziął się w zestawie?
ze 3 minuty, bo już się serwis kończył.Miszon pisze:A z Balonem długo gadał?
No to masz dobrze. Jak komp zaczyna mi się haczyć, pewne rzeczy spowalniają się do maximum, a pewne w ogóle nie reagują na zaczepki, to już wiem, że mam 5-10 minut z głowy, a potem pojawi się komunikat o aktualizacji lub możliwości ściągnięcia nowej wersji. Teraz to się wycwaniłem i po prostu najczęściej idę coś przekąsić.Miszon pisze:To ja przez max. 10 sekund.
Może to? http://members.shaw.ca/radiogamma/historia.htmlMiszon pisze:Czy udało się np. ustalić jak sięnazywa to radio z Vancouver i skąd utwór wziął się w zestawie?
święte słowa^^kajman pisze:Miszon pisze:Dziewczyny, nie macie się o co spierać. Placebo was pogodzi.
It's about your call. I mean, your wifepedrocosta pisze:What were you guys curious about?
Sounds like there is still confusion