świetne wprowadzenie do top10 - loveeeeers chyba wraca mi okres bardzo-bardzo-lubienia VLVODAAHF
kurczę, jak pomyślę, że jeszcze tyle koszmarów w top10... to aż nie napiszę co się ze mną dzieje żeby Wam życia nie obrzydzać...
NIe miałem zamiaru nic pisać ale Słoik mnie zaintrygował kiedy wspomniał, że Sito i Kostrzewa dyskwalifikowali utwory na liście. Może napiszesz coś wiecej bo wydaje mi się, że coś kiedyś o tym słyszałem ale już nic nie pamiętam
zbyszu pisze:Ha, ha - bo Pani Aga zerka na Forum - to od razy wiekszosc milutka jak nigdy. He he dobre
Jeśli mam się wykazać odwagą cywilną to powiem prosto w monitor: mimo wszystko lista przebojów to nie jest żywioł Pani Redaktor (zresztą jak i Barona), dezaprobatę co do formy poczekalni już wyraziłem wcześniej.
zbyszu pisze:Ha, ha - bo Pani Aga zerka na Forum - to od razy wiekszosc milutka jak nigdy. He he dobre
Jeśli mam się wykazać odwagą cywilną to powiem prosto w monitor: mimo wszystko lista przebojów to nie jest żywioł Pani Redaktor (zresztą jak i Barona), dezaprobatę co do formy poczekalni już wyraziłem wcześniej.
Skoro coś jest dobre warto chwalić a ganić należy wtedy gdy nam sie coś nie podoba...nie ma tu kwestii "podlizywania" tylko obiektywizm
No niestety Nosowska solo na pierszym nigdy nie była i chyba już nie będzie. Skoro nawet Era Retuszera nie dała rady. Oczywiście nie licze piosenek z Kukizem i Przemyk. Nie wiem jak ty można racjonalnie wyjaśnić skoro Hey jest rekordzistą pod wględem pierwszych miejsc na trójkowej liście.
martinezowiec pisze:NIe miałem zamiaru nic pisać ale Słoik mnie zaintrygował kiedy wspomniał, że Sito i Kostrzewa dyskwalifikowali utwory na liście. Może napiszesz coś wiecej bo wydaje mi się, że coś kiedyś o tym słyszałem ale już nic nie pamiętam
Paweł Kostrzewa usunął z zestawu do głosowania "Wicker man" Iron Maiden po kilkudziesięciu tygodniach pobytu w górnych rejonach poczekalni, publicznie się do tego przyznając. Co do przypadku Pawła Sito niech wypowiedzą się ci, co lepiej znają historię, bo nie chcę niczego pokręcić.
To może skoro już się wyżywam na Agnieszce Szydłowskiej, to dodam, że jej Program Alternatywny jest niegodnym następcą Trójkowego Ekspresu (próbuję to jakoś oględnie wypowiedzieć) i tesknię za audycją Savalasa, choć oczywiście potworna ramówka w czasach gdy był szefem redakcji muzycznej - o ile pamiętam, była niewybaczalna.
I tym sposobem zagadalem sobie najpiękniejszy utwór na Liście, czyli "Kto tam u ciebie jest".