dzisiaj mała zmiana nazwy na PinkTop

Życzę miłego słuchania.
Moderatorzy: ku3a, Yacy, Mateusz, neon.ka, ku3a, neon.ka, Yacy, Mateusz
Proszę o trzymanie się tematu dyskusji i (tu uwaga ogólna) o kulturalne wypowiedzi z poszanowaniem gustów innych osób.opiłek żelaza pisze:Kaczkowski dałby sobie już spokój z tą herbatką.
kulturalne są, kulturalne...Robinson pisze:Proszę o trzymanie się tematu dyskusji i (tu uwaga ogólna) o kulturalne wypowiedzi z poszanowaniem gustów innych osób.opiłek żelaza pisze:Kaczkowski dałby sobie już spokój z tą herbatką.
To oznacza, że za jakieś 10-15 lat minie czas Pink Floydów.tadzio3 pisze:to iż nie ma Elvis, Janis i innych klasyków oznacza, że ich czas powoli mija. Ich ponadczasowość cały czas istnieje, tylko w mniejszym stopniu wchłania sie w kolejne pokolenia, po prostu... To, że po 50 latach są wciąż w świadomości słuchacza to już jest mega ogromna rzecz.
Tego nie wiesz. Kto wie, może i tak...opiłek żelaza pisze:To oznacza, że za jakieś 10-15 lat minie czas Pink Floydów.tadzio3 pisze:to iż nie ma Elvis, Janis i innych klasyków oznacza, że ich czas powoli mija. Ich ponadczasowość cały czas istnieje, tylko w mniejszym stopniu wchłania sie w kolejne pokolenia, po prostu... To, że po 50 latach są wciąż w świadomości słuchacza to już jest mega ogromna rzecz.
Jotem jest zawsze niezawodny! Prawie co tydzień mogę odsłuchać kolejnego notowania listy.marsiv pisze:jeszcze raz dzięki Jotemowi3bo dzięki niemu jestem na bierząco
1. Myślę, że nie tylko. Bo jeżeli tak, to strasznie dużo jest tych fanów. Nie jestem specjalnie fanem Comy, chociaż kilka ich utworów mi się bardzo podoba, ale Leszek Żukowski, który się nie zalicza do moich ulubionych jest lepszy od wielu utworów w tym topie.Cosmos1999 pisze:1. ... a moze raczej fani Comy tak uznali?Miszon pisze: Słuchacze uznali, że to dobry ruch.
2. Top Wszechczasow powinien byc wolny od tego typu (wydaje sie bardzo) tymczasowych zawirowan. Oczywiscie nie da sie tego usankcjinowac ale sam chcialbym aby Top byl Topem, a nie mniejszym czy wiekszym odbiciem biezacej sytuacji na rynku.
3. W pierwszej setce ( miejsca 29-100) tylko dwa utwory sa mlodsze i z XXI wieku - w tym debiutujaca Coma... wszystko pozostale starsze niz 2000.
4. A moze by tak... zwyczejnie - jak utwor nie dojzal jak wino (niech bedzie mlode, takie piecioletnie) niech sobie lezakuje poza lista kandydatow. W koncu kryterium czasu nie jest bez znaczenia kiedy myslimy o Topie Wszechczasow?
Jesteśmy z Tobą. Trzymaj się chłopiefastred pisze:Komunikat: Dzisiaj nie będzie mnie, kolędę w domu mam. Będę słuchał z nagrań, do zobaczenia za rok ^^
.. będzie era Led Zeppelin, która może i rok temu się powoli zaczęła.tadzio3 pisze:Tego nie wiesz. Kto wie, może i tak...opiłek żelaza pisze:To oznacza, że za jakieś 10-15 lat minie czas Pink Floydów.
Zapewne ich siła popularności nieco spadnie tak jak Beatlesów, ale w topie pozostaną. Tak przeczuwam, ale nie mogę tego potwierdzić na 100%. Na pewno teraz jest czas Floydów, z tego się cieszę, ale potem...
oczywiście, że tak.opiłek żelaza pisze:LUDZISKA KOCHANE. A CZY DALEJ BRONILIBYŚCIE PEWNYCH UTWORÓW, GDYBY SIĘ OKAZAŁO, ŻE SIADŁY SE NA MIEJSCU NP. "LAYLA" CLAPTONA
Chodzi o dzwony Oldfieldakajman pisze:[
2. Nigdy takich zawirowań nie unikniesz. Był w topie utwór, który był w nim tylko 2 lub 3 razy, w tym w pierwszej 10, a w momencie debiutu miał już ponad 10 lat. Po prostu totalna efemeryda.
"Again" został dodany po roku, a w zasadzie po 3 latach od powstania. to był jednka wyjatkowy przypadek. Już się czuło jego ponadczasowość, a już samo to, że tak niewiarygodny wynik na liście i ponadroczny pobyt pokazywał, że o jednorazowym wybryku, czy o zapmnieniu utworu nie ma mowy. już teraz można powiedzieć, po kilku latach, że "Again" zdał egzamin i wszedł do kanonu utowrów wszech czasów.kajman pisze:[
3. No i jeszcze Again w pierwszej 28. Nota bene, wrzucono go do zestawu bardzo szybko - czy uważasz, że powinno się czekać? A może to tylko fani Archive tak głosują?
Czemu od razu za rok? Zawsze można zajrzeć, kiedy będziemy komentować cotygodniowe notowaniafastred pisze:Komunikat: Dzisiaj nie będzie mnie, kolędę w domu mam. Będę słuchał z nagrań, do zobaczenia za rok ^^
Racja, a lista jest tą suma naszych dreszczy, wspomnień...ku3a pisze:guzik mnie interesuje co ktoś sobie myśli o utworach, przy których mi przechodzą dreszcze po plecach, z którymi ja mam powiązane piękne wspomnienia itd.
kaczkowski jest mistrzem w zapowiedziach, w przekazywaniu odczuć i doboru muzyki.opiłek żelaza pisze:O jak ładnie Kaczor teraz zapodaje muzykęAle i tak nie zmienia to faktu, że za dużo go na antenie jest.
http://szruba.net/twc.php?t=15kocin pisze:witam topowo
móglby wrzucić ktoś dotychczasowe miejsca
dzieki
Doczytałem.opiłek żelaza pisze:3. Musi to być utwór dobry muzycznie.
4. Nie musi to być ładna, ani piękna muzyka. Nie piękno decyduje o wartości i przesłaniu.
5. Nie muszę lubić danego wykonawcy aby na niego zagłosować. A więc obiektywizm. Głosuję nie na wykonawcę (bo sobie np. nie wyobrażam topu bez niego i chcę upchać jak najwięcej miejsc z jego osobą), lecz głosuję na utwory…
6. Powinien też być pewien dystans czasowy. Czasem musi trochę minąć czasu, aby dało się stwierdzić, czy utwór zasługuje na pobyt w tej setce. Myślę, że na młodsze niż siedem lat nie ma co głosować.
7. Gdzie jest Elvis Presley? Gdzie Thriller Jacksona? Gdzie Chcemy być sobą Perfectu? Gdzie Like a prayer Madonny? Gdzie Jolka Budki Suflera? Gdzie Lombardu Przeżyj to sam? Gdzie jest Janis Joplin? A Jacek Kaczmarski? A We are the champions Królowej? Bob Marley?
0. I tak nikt do końca nie doczytał.
http://jacek.uci.agh.edu.pl/lp3/.old/alpt.phtmlkocin pisze:witam topowo
móglby wrzucić ktoś dotychczasowe miejsca
dzieki