zbyszu pisze:Zastanawiam się tylko dlaczego niektórzy słuchają listy Trójki (chyba na siłę), skoro około 90% utworów poddawana jest krytyce. Tu chyba jest dla "niektórych " odpowiednie miejsce w eterze:
zbyszu pisze:30 (N) T. Love - skrojony na potrzeby stacji komercyjnych. Czyli przeciętny. Bardzo przeciętny. Ale na szczescie jest jeszcze jedna polska nowośc...Znacznie wyzszych lotów i NIE do usłyszenia w Radiu na "Z" oraz NIE pod słonce w innym Radiu na "Er"
Myślę, że góra 70%. A w innych radiach (ew. poza RZP) ten procent wynosi powyżej 99.
Ostatnio zmieniony sob lis 08, 2008 9:35 pm przez kajman, łącznie zmieniany 1 raz.
witam, podpisuję listę obecności. trochę późno ale lepiej późno niż wcale. o co chodzi z kartkami bo na poprzednich stronach coś wyczytałem ale niestety nie wiem o co chodzi?
zbyszu pisze:
Ale racji troszę ma...Ale to komunikacja netowa. Tutaj łatwie nawrzucać czy wyladować swoje frustracje...Przeciez jestesmy "anonimowi"
Co to ma za znaczenie? Że gdybym nie był anonimowy to bałbym się wypowiedzieć źle o danej piosence? Proszę bardzo: nazywam się Igor Ziółkowski i nie podobają mi się Pustki. Teraz lepiej?
SummerMovedOn pisze:Z tymi 90% to przesadziłeś. Oto chyba chodzi na takich forach, żeby wyrażać swoje opinie, które nie mogą być u wszystkich takie same.
1. Ale racji troszę ma...
2. Ale to komunikacja netowa. Tutaj łatwie nawrzucać czy wyladować swoje frustracje...Przeciez jestesmy "anonimowi"
3. Marillion - to chyba Zespol-Bostwo w Trojce
1. No cóż, ja trochę chyba inaczej niż Ty odebrałem jego wypowiedź.
2. Ja dokładnie to samo co w necie mówię w realnym świecie i uważam takie insynuacje za nieodpowiednie.
3. Teraz Ty narzekasz. Zresztą w narzekaniu też w ogóle jesteś niezły.
zbyszu pisze:
Ale racji troszę ma...Ale to komunikacja netowa. Tutaj łatwie nawrzucać czy wyladować swoje frustracje...Przeciez jestesmy "anonimowi"
Co to ma za znaczenie? Że gdybym nie był anonimowy to bałbym się wypowiedzieć źle o danej piosence? Proszę bardzo: nazywam się Igor Ziółkowski i nie podobają mi się Pustki. Teraz lepiej?