"Przeżyj to sam" - któremu radiu komuna pozwoliła

[pbd2]

W książce Dariusza Michalskiego "Za kulisami przeboju" (r. wyd. 1990) zauważono z niesmakiem (bo książka była pisana jeszcze za komuny, a autor był sympatykiem - prawdziwym lub dobrze udawanym - ówczesnego systemu), że w roku 1982 jedna z kilku zaledwie wówczas legalnych stacji radiowych nadawała piosenkę zespołu Lombard "Przeżyj to sam"... w kawałkach, co kilka minut kilkadziesiąt sekund (?! - czyżby tylko w takiej wersji puściła to cenzura?). Był to jeden z najpopularniejszych "antyjaruzelskich" protest - songów rockowych, więc tą rozgłośnią nie była chyba Trójka, bo gdyby Trójce w ogóle pozwolono to grać, z pewnością weszłoby na listę i byłoby przebojem przynajmniej równie wielkim jak "Autobiografia", o ile nie większym. Może ktoś ze starszych słuchaczy pamięta: kto to nadawał mimo teoretycznego zakazu cenzury? "Czwórka? Harcerze z RH? Bo nie wierzę, żeby to była Jedynka!

[leszekno]

Zaskoczę Cię, ale to była właśnie Jedynka, która emitowała utwór sierpniu/wrześniu 1982 r. Utwór pojawił się na Radiowej Liście Przebojów, nadawanej w Programie I PR w soboty, początkowo około 17-tej, a poźniej o 14.05. Zadebiutował w notowaniu 23 z dnia 03.09.1982 na poz. 15 /lista wówczas składała się z dwóch 15-tek, polskiej i zagranicznej/. W następnym notowaniu obronił pozycję 15 i spadł z Listy. Być może pomogła mu w tym cenzura. Utwór ten był grany w wersji studyjnej.
Pamiętam jednak, że ku mojemu zdziwieniu usłyszałem ten utwór zimą 1982/1983 również w Trójce (w wesrji z płyty "Live"), w porannej audycji "Zapraszamy do Trójki". Ale jak wiemy na Liście Trójki się nie pojawił.

[pbd2]

O w mordę, Jedynka!!! Ale nie wierzę, że TAKI utwór spadł z listy przez przypadek, w tamtych czasach każda piosenka, nawet taka, która tylko przypadkiem wydawała się aluzyjna, lądowała wysoko ("Mniej niż zero" - napisane przed śmiercią Przemyka, ale popularność zyskało po tym wydarzeniu, "Kreon" Maanamu - poszło do góry na pierwsze miejsce akurat pod koniec procesu morderców ks. Popiełuszki), chyba ze ją strącała cenzura. Mam wrażenie, że cenzura strąciła tez "To tylko tango" po tym, jak Maanam nie chciał wystapić na zjeździe ZSMP - to jest do dziś największy "wypadek" z listy ("Simple Story" Trójka już strącić nie pozwoliła).
A ten drugi przypadek, mam wrażenie, to mogła być próba oszukania cenzury (zapis mógł być np. tylko na wersję studyjną), która najwyraźniej też się nie udała... Pamiętam, że piosenkę próbowało odgrzewać Radio Solidarność (obecna Eska) tuż po legalizacji działalności w 1990 roku, ale chyba nie mieli wtedy listy przebojów.

[azdam]

Ja ten utwór słyszałem co najmniej raz w sobotnim popołudniowym "Zapraszamy do Trójki" Piotra Kaczkowskiego w 1982 lub 83 (pamięć mnie już zawodzi). Pomyślałem wówczas, że będzie to druga "Autobiografia" i nawet głosowałem na tę piosenkę. Trochę się zdziwiłem, że nigdy się to nie pojawiło na LIŚCIE. Wtedy nie kojarzyłem tego faktu z działaniem urzędu z ulicy Mysiej ....