Strona 1 z 1

Ja protestuję!!!

: sob gru 16, 2006 3:58 pm
autor: pbd2
Ja protestuję!!! Ja tego nie mogę słuchać! Od jakiegoś czasu coraz częściej p. Marek odchodzi od żelaznej zasady odtwarzania utworów awansujących w całości! Wczoraj liczyłem na Katie Meluę i Jamesa Blunta i się nie przeliczyłem jeśli chodzi o awanse, ale się przeliczyłem jeśli chodzi o emisję w całości. Katie miała zagadany początek, a James był w kawałeczku nieprzyzwoicie krótkim zdaje się, że niektóre utwory w poczekalni były grane dłużej. I nie były to jedyne takie przypadki.
Rozumiem, że mamy XXI wiek i każdy nowy utwór można przegrać w całości z internetu legalnie albo i nie, że reklamy, że sponsorzy (na ołtarzu sponsorskim położono jingiel "Hello", który przez dobre 15 lat zawsze kończył Listę - teraz nie kończy bo musi być obowiązkowo na końcu informacja , że "twoje życie = twój dżins", którą ja sobie po góralsku zawsze przerabiam na "twoja rzyć - twój dżins :D ) i tak dalej, że w środku Listy muszą iść wiadomości (co mnie pomiędzy 15 a 14 miejscem obchodzi d... i inne częci ciała pana Łyżwińskiego??? - nawet za komuny nie było serwisu w czasie Listy, a władzy przecież bardzo wtedy zależało na tym, żeby naród słuchał wiadomości przez nią cenzurowanych), ale to niczego nie usprawiedliwia. Jeżeli nie starcza czasu na granie w całości utworów idących do góry, to może należałoby po prostu jeszcze trochę poprzycinać utwory spadające (może np. zróżnicować długość fragmentów w zależności od tego, czy coś spada, czy się utrzymuje). Poza tym jeżeli już - to raczej lepiej puszczać we fragmentach piosenki z dołu, niż z góry? Ostatnio cała druga piątka niezależnie od pozycji i spadku/awansu poszła we fragmencikach! Obawiam się, ze niedługo pierwsze miejsce będzie we fragmencie, bo się nie zmieści. A pamiętam, jak p. Marek narzekał na p. Sitę, że się nie wyrabia czasowo... I pamiętam czasy, gdy w miarę możliwości starano się całą pierwszą dziesiątkę, a już na pewno piatkę, grać w całości...
Druga sprawa to lista Ciechowskiego i Republiki. Oczywiście będę słuchał z wielką przyjemnością,ale na Boga: czy to musi być w czasie Listy??? I pewnie jak zwykle Niedźwiedź nie przeczyta 1299 notowania, bo po co - żyjemy w końcu w kraju samych sukcesów godpodarczych i rozwiniętej ponad miare cywilizacji technicznej, i każdy obywatel ma u nas dostęp do internetu, oczywiście bezprzewodowy i bezpłatny :wink: .
No i Top Wszechczasów. Sylwester - kto to wymyślił??? Z przyczyn towarzysko - rodzinnych nie będę mógł słuchać! :evil:

: sob gru 16, 2006 5:55 pm
autor: Piotr
Sie nie denerwuj, bo wrzodzikow dostaniesz ;). A wszyscy wkolo na komune narzekaja, a tu prosze. Byly pozytywy. Np, nie bylo serwisow w czasie listy i przewaznie wszystko sie miescilo w calosci co powinno. Wtedy bylo radio publiczne, a dzis mamy komercyjne, na sile starajace sie nam wmowic, ze jest publiczne.

: sob gru 16, 2006 6:40 pm
autor: JC
No właśnie ten Top Wszech Czasów w Sylwestra! To chyba jakiś układ :wink: Powinni powołać jakąś komisję śledczą do zbadania tej afery! Nie ma szans abym wtedy słuchał Topu na żywo, ale na pewno będę nagrywał. Trzeba sobie jakoś radzić.

: sob gru 16, 2006 9:21 pm
autor: Matiass
a ja Topu bede sluchal w sylwestr, taki jest moj priorytet na ten dzien i tyle. chocbym mial w domu przesiedziec caly wieczor, a sylwestra przespac :lol: choc wcale nie uwazam tego terminu za optymalny

: ndz gru 17, 2006 2:04 am
autor: bartekp
a ja postaram się posłuchać, na Sylwestra nie idę bo niedługo brzuch mej małżonki stanie się z deka mniejszy :-) stąd na harce nie możemy sobie pozwolić.
prawdę powiedziawszy top wszechczasów słabo mnie rusza
co roku podobnie a i wszystko człek zna na pamięć, ech ta rutyna...