Lista Przebojów Programu Trzeciego

Poprawny zapis powinien wygladac tak:

CZESŁAW NIEMEN, WANDA WARSKA - Romanca Cherubina

utwor pochodzi z plyty "Kurylewicz Warska Niemen - Muzyka teatralna i filmowa" (Muza SXL0831), a jego kompozytorem jest Andrzej Roman Kurylewicz

Ja myślę, że trzeba zapis uzupełnić o ANDRZEJA KURYLEWICZA, w końcu on też sygnuje swoim nazwiskiem tą płytę.

Mnie to tam rybka i jestem sklonny przychylic sie do tej propozycji, tylko ze w takim przypadku bedziemy musieli dopisac Piotra Rubika przy utworze Psalm dla ciebie. Ta sama sytuacja.

Co do "Psalmu dla Ciebie" to na liście przebojów mojej regionalnej rozgłośni wymieniony jest też chór "Fermata", ale Rubik nie jest. Ale jak było "Niech mówią, że..." to był.

No wlasnie. Jedni podaja tak, inni tak, a jeszcze inni znajduja jeszcze inne rozwiazanie. Na ogol z Psalmem dla ciebie (w zdecydowanej wiekszosci) jest tak, ze wymieniaja Rubika

Moim zdaniem, powinno być tak, jak jest podpisana płyta (jacy wykonawcy jako autorzy).

Sorry, ze namieszam, ale nie wiem czy powinno się dopisywać Rubika i Kurylewicza. Z jednej strony jak najbardziej bo wspomniane utwory są z ich płyt. Z drugiej strony - tworzy się precedens i wtedy należałoby regułę stosować w innych przypadkach, często trudnych w jednoznacznej ocenie.

Przychodzi mi do głowy przykład My Heart Will Go On - Celine Dion. Utwór pochodzi z płyty z muzyką do Titanica i jest autorstwa Jamesa Hornera. Jego nazwisko jest na okładce (Music composed and conducted by...). Piosenka znalazła się też na płycie Celine Dion, ale ORYGINALNIE pochodzi z Titanica. Oskara '97 za piosenkę roku dostała nie C. Dion, tylko uhonorowany był właśnie Horner. Teoretycznie więc mógłby być dodany do opisu, tak jak Rubik i Kurylewicz.

Podsumowując - jest to sprawa uznaniowa, ktoś będzie uważać że należy Kurylewicza i Rubika dopisać, a ktoś inny że nie. Ja sam już nie wiem.

Faktycznie, w takich przypadkach to ciężka sprawa . Z kolei jesli już mówimy o Kurylewiczu, to utwór z tej płyty był w muzyce ciszy ostatnio i w set liście jest podpisany właśnie KURYLEWICZ, NIEMEN, WARSKA.

W tej samej sprawie - utwór "Lost boys calling", zwykle zapowiadany jako Ennio Morricone&Roger Waters, w archiwum figuruje jako Waters&Eddie Van Halen (faktycznie, gra tam). Kawałek jest z filmu "1900", jest na tej płycie, muzykę do tego filmu napisał własnie Morricone, również do tego kawałka, także proponuje zastosować tu zapis:
LOST BOYS CALLING - Ennio Morricone&Roger Waters&Eddie Van Halen

Kolejność taka z powodu że tak powiem "ważności udziału", czyli: muzyka, słowa i śpiew, solówka.

Miszon pisze:W tej samej sprawie - utwór "Lost boys calling", zwykle zapowiadany jako Ennio Morricone&Roger Waters, w archiwum figuruje jako Waters&Eddie Van Halen (faktycznie, gra tam). Kawałek jest z filmu "1900", jest na tej płycie, muzykę do tego filmu napisał własnie Morricone, również do tego kawałka, także proponuje zastosować tu zapis:
LOST BOYS CALLING - Ennio Morricone&Roger Waters&Eddie Van Halen

Kolejność taka z powodu że tak powiem "ważności udziału", czyli: muzyka, słowa i śpiew, solówka.

Mówisz o filmie 1900: Człowiek Legenda? A tak przy okazji... ten fragment przenieś do nowego wątku — tak dla porządku na Forum.

PS. Dzięki za zgłaszane nieścisłości...

Miszon pisze:W tej samej sprawie - utwór "Lost boys calling", zwykle zapowiadany jako Ennio Morricone&Roger Waters, w archiwum figuruje jako Waters&Eddie Van Halen (faktycznie, gra tam). Kawałek jest z filmu "1900", jest na tej płycie, muzykę do tego filmu napisał własnie Morricone, również do tego kawałka, także proponuje zastosować tu zapis:
LOST BOYS CALLING - Ennio Morricone&Roger Waters&Eddie Van Halen

A oryginalna na plycie THE LEGEND OF 1900 jako utwor numer 21 trwajacy 5:19 widnieje: Ennio Morricone feat. Roger Waters - Lost Boys Calling
Plyta wydana w 1999 roku
W roku 2002 ten sam utwor pojawil sie na plycie FLICKERING FLAME - THE SOLO YEARS VOL. 1 jako numer 12 po nieco zmienionym tytulem: Lost Boys Calling (Original Demo) i firmowany juz tylko nazwiskiem Watersa