Strona 1 z 1

Anita Lipnicka & John Porter

: wt lis 13, 2012 9:26 am
autor: bobby-x
W bazie jest ZG/PL ? Czyżby Anita była z zagramanicy a Porter przyjęty jako Polak? Chyba odwrotnie. Poza tym Porter występował w innych "duetach" np. 2 plus 1 - tam jest samo PL , czemu nie PL/ZG ?

Re: Anita Lipnicka & John Porter

: wt lis 13, 2012 11:34 am
autor: Yacy
bobby-x pisze:Poza tym Porter występował w innych "duetach" np. 2 plus 1 - tam jest samo PL , czemu nie PL/ZG ?
Ja widzę ZG/PL ...
Już myślałem, że odwrotna kombinacja nie jest możliwa, ale jednak przy Annie Marii Jopek i Tito Paris jest PL/ZG czyli można :-)

Przy okazji.
Anna Maria Jopek & Friends with Pat Metheny
czyż nie powinno być PL/ZG?

Re: Anita Lipnicka & John Porter

: wt lis 13, 2012 10:13 pm
autor: JaceK
Ta kombinacja to 'zaślepka' — wpis tego typu nie jest obecnie brany pod uwagę przy rachowaniu statystyk PL/ZG (niestety! moja wina... nie przewidziałem takich potrzeb). Jeśli jest taka konieczność, proszę o zgłoszenia, przy których wykonawcach należy takie 'podwójne obywatelstwa' zaznaczyć. W przyszłej wersji bazy będzie to poprawnie oprogramowane. Nieistotne czy 'ZG/PL', czy 'PL/ZG'.

Re: Anita Lipnicka & John Porter

: wt lis 13, 2012 11:30 pm
autor: bobby-x
JaceK pisze:Nieistotne czy 'ZG/PL', czy 'PL/ZG'.
Nie rozumiem Jacku dlaczego nieistotne. Do statystyk jest ważne:
PL/ZG oznacza, że uwzględniam utwór w podsumowaniach polskich np. 666, polskie pods 20 lat itp.
ZG/PL oznacza, że to utwór bardziej zagramaniczny i nie jest brany pod uwagę w pods polskich tylko ogólnych 100, 500, 1000, 1500 ...

Re: Anita Lipnicka & John Porter

: śr lis 14, 2012 1:54 am
autor: JaceK
Co to znaczy 'bardziej polski'? Bobby! Brałem pod uwagę stany 0/1: polski, zagraniczny. Okazało się, że trzeba brać jeszcze trzeci rodzaj: polsko-zagraniczny. Ale to co piszesz, to bzdura! Ja rozumiem to tak, że PL/ZG jest wliczany +1 do obu statystyk, polskich i zagranicznych, a pozostałe tylko do wybranych grup: 'PL' lub 'ZG'.

Czy ja czegoś nie rozumiem? Podaj swoją wykładnię, do której będzie można się odnieść. Inaczej każdy z nas produkuje swoje statystyki, uważając je za jedynie słuszne. Tzn. ja nie uważam, że moje są jedynie słuszne, i nie wciskam ich na siłę na antenę. Bo mam dystans do swojej 'nieomylności'.