LP Trójka nr 113 - 11.05.2012 - Marek Niedźwiecki

LP Trójka to nowa audycja (na antenie od 9 kwietnia 2010), nadawana w piątkowe przedpołudnie (kiedyś w paśmie „Tu Baron”, obecnie w paśmie „Do południa”) — wspomnienia, nowe nagrania, propozycje z aktualnego Topu... czyli wszystko co związane z LP3.
Poczekalnia LP3 – na antenie od 9 września 2017 roku – w każdą sobotę od 7 do 9, prowadzący: Piotr Baron

Moderatorzy: ku3a, jotem3, ku3a, jotem3

Awatar użytkownika
adameria
Posty: 11891
Rejestracja: sob maja 03, 2008 5:12 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 36/37/38, 1.R.-B.F.
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

LP Trójka nr 113 - 11.05.2012 - Marek Niedźwiecki

Post autor: adameria »

Kazik na plamach - słońce na żywo!
Numero uno ostatniego.
Witam!
Robinson
Posty: 8049
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 10:58 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984 r.
Lokalizacja: Krosno

Re: LP Trójka nr 113 - 11.05.2012 - Marek Niedźwiecki

Post autor: Robinson »

Witam i ja.
Metallica. :)
atram842
Posty: 1501
Rejestracja: pt sie 26, 2011 8:32 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: LP Trójka nr 113 - 11.05.2012 - Marek Niedźwiecki

Post autor: atram842 »

Witam
Jakie "grzałki" prezentuje dzisiaj pan Niedźwiecki :) Jakoś tak nietypowo ;)
Dede
Posty: 2448
Rejestracja: czw sie 28, 2008 10:35 am
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: LP Trójka nr 113 - 11.05.2012 - Marek Niedźwiecki

Post autor: Dede »

Cześć wszystkim.
Pan Marek poprosił jakoś tak mniej więcej: "Misiek, puść jakąś ładną melodię" i... bach: Klincz - Latarnik
DZIĘKUJĘ :D
Awatar użytkownika
adameria
Posty: 11891
Rejestracja: sob maja 03, 2008 5:12 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 36/37/38, 1.R.-B.F.
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: LP Trójka nr 113 - 11.05.2012 - Marek Niedźwiecki

Post autor: adameria »

atram842 pisze:Jakie "grzałki" prezentuje dzisiaj pan Niedźwiecki
Była piosenka dnia, miejsce 1 i Metallica.
Jednak teraz już jest bezgrzałkowo, ale kto wie, co będzie dalej.

Edit: Edyta. Już uwielbiam ten utwór. Cudowny smut.
Dede
Posty: 2448
Rejestracja: czw sie 28, 2008 10:35 am
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: LP Trójka nr 113 - 11.05.2012 - Marek Niedźwiecki

Post autor: Dede »

Na prośbę słuchacza, żeby puścił coś związanego z mistrzostwami, pan Marek zapodał Colourbox.
Chyba nie o to chodziło słuchaczowi... :mrgreen:
A propos, wczoraj (a może przedwczoraj?) w 3 Wymiarach Gitary Balonik zahaczony, że może tak Jarzębinę by puścił, powiedział, że z przyjemnością, ale... nie dostał tego singla :)
Robinson
Posty: 8049
Rejestracja: pt wrz 22, 2006 10:58 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 1984 r.
Lokalizacja: Krosno

Re: LP Trójka nr 113 - 11.05.2012 - Marek Niedźwiecki

Post autor: Robinson »

Glenn Frey - I've got mine :)
Awatar użytkownika
Yacy
Posty: 22080
Rejestracja: wt gru 27, 2005 11:14 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: not. 67 30.07.1983
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Re: LP Trójka nr 113 - 11.05.2012 - Marek Niedźwiecki

Post autor: Yacy »

Bardzo lubiłem Strange Weather. Miałem to na kasecie przegranej w STUDIO-AUDIO CD :-P Jakoś tak nazywała się firma zgrywająca płyty CD na kasety ;-)
Awatar użytkownika
Miszon
Posty: 15354
Rejestracja: pn lis 13, 2006 12:18 pm
Listy Przebojów Trójki słucham od: 640
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: LP Trójka nr 113 - 11.05.2012 - Marek Niedźwiecki

Post autor: Miszon »

Yacy pisze:Jakoś tak nazywała się firma zgrywająca płyty CD na kasety ;-)
Tak opowiadałeś, pamiętam. Ale mieli pomysł na biznes, nie ma co!
;-)

Od Mamy said wolałem (a teraz wolę chyba jeszcze bardziej) jednak Low man's lyric. Czyli megaballadę z następnej płyty z tych dwóch.

U! Jakie zakończenie! A myślałem, że znowu Metallica, a tu nagle Gilmour!
Tak dla przekory?
;-)
Dede
Posty: 2448
Rejestracja: czw sie 28, 2008 10:35 am
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: LP Trójka nr 113 - 11.05.2012 - Marek Niedźwiecki

Post autor: Dede »

Ten Glenn Frey (ta piosenka), to sam początek mojej przygody z Listą.
Bardzo przyjemna LP-Trójka, na którą to przyjemność złożyły się, oprócz wspomnianego Latarnika, m.in. Incommunicado, Congo, Twist in my sobriety, Looking for the summer, Mama Said.
Bardzo sympatycznie się słuchało - tym bardziej, że po kilku tygodniach przerwy.
O, Pink Floyd jeszcze na koniec!
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ