Lista Przebojów Programu Trzeciego

Marek Niedźwiecki (tak jest w Archiwum, a i w książce nie ma nazwiska prowadzącego, czyli teoretycznie oznaczałoby to Pana Marka) nie mógł prowadzić notowania 73, bo sam pisze, że był w tym czasie w Bułgarii, a "na liście szalał Roman Rogowiecki". Poza tym w nastepnych notowaniach jest jakies dziwactwo (powrót na listę) dot. posenki "Blue Monday" grupy New Order, co sugeruje, że nie było to jedyne notowanie ze zmianą prowadzącego - najczęsciej wtedy zdarzały się takie pomyłki.
Czyli może ktos pamięta : kto prowadził not 37 i nastepne i ile czasu pan Marek był w Bułgarii?

pbd2 pisze:Czyli może ktos pamięta : kto prowadził not 37 i nastepne i ile czasu pan Marek był w Bułgarii?

Podłączam się do tej prośby — w istocie jest tutaj sporo niejasności...

I jeszcze jedno: jesienią 1984 roku Niedźwiedź przebywał w Indiach, co również szeroko opisuje w ksiązce. Pojechał tam w październiku, był przez cały listopad, wrócił na początku grudnia, czyli teoretycznie wszystkie notowania przynajmniej od 130 do 136 też powinien prowadzić jakiś zastępca. Archiwum LP3 tymczasem podaje, że prowadził je p. Niedźwiecki, zapewne idąc znów za przykładem książki, w której nie ma żadnego nazwiska (czyli w której sam p. Marek zdaje się wierzyć - ? - w to, że prowadził listę bedąc w Indiach - co byłoby chyba nawet możliwe w realiach technicznych XXI wieku, ale 22 lata temu raczej było - w PRL szczególnie - nie do wykonania), oraz stron Programu Trzeciego, które również podają, że te listy prowadził Marek Niedźwiecki, patrz np.
http://www.polskieradio.pl/trojka/lp3/a ... 84/134.htm
i sąsiednie.
A może po prostu zaginęły dane, a sam p. Marek już w roku 1995 nie pamiętał, kto był prowadzącym, i stąd te nieścisłości?
A może ktoś ma nagrania całości którejś z tych list - prowadzący na poczatku chyba się przedstawiali?

Co do nastepnych przypadków nieobecności Niedźwiedzia na Liście, to chyba są one już należycie udokumentowane, przynajmniej takie wrażenie odniosłem czytając ksiązkę, a także wyławiając co nieco z własnej pamięci.

Drobne wyjaśnienie:

pbd2 pisze:(...) Forum tymczasem podaje(...)

Forum to niniejsze miejsce, gdzie dyskutujemy sobie na różne tematy związane z Listą Przebojów Trójki. Chyba masz na myśli Archiwum Listy http://www.lp3.pl (z późniejszym przekierowaniem na aktualny serwer)?

Oczywiście, przepraszam, chodziło mi o archiwum, nie o forum, już to poprawiłem w swoim poście.

Przy not. 136 z dn. 24.11.1984 mam zanotowane, że Listę prowadził Wojciech Zamorski. Niestety innych prowadzących w tym okresie nie zanotowałem .

DarekM pisze:Przy not. 136 z dn. 24.11.1984 mam zanotowane, że Listę prowadził Wojciech Zamorski. (...)

Czy ktoś może to jeszcze potwierdzić? W przypadku tego notowania posiadam sprzeczne informacje.

W książce p. Marek napomknął o tym Zamorskim (bo Niedźwiedź za morzami ) notowaniu 136 ale w zapisie samej listy tego nie uwzględnił - ?), ale o innych nie wspomniał ani słowem. Napisałem maila do samego Zainteresowanego, ale zanim go znajdzie, pewnie minie trochę czasu, a może w ogóle nie znajdzie i nie odpowie, albo nie pamięta, a dokumenty zaginęły...

pbd2 pisze:(...) Napisałem maila do samego Zainteresowanego, ale zanim go znajdzie, pewnie minie trochę czasu, a może w ogóle nie znajdzie i nie odpowie, albo nie pamięta, a dokumenty zaginęły...

Znam ten fakt z autopsji — dlatego bardziej liczę na pamięć Forumowiczów, niż na niepamięć lub jej zaniki w archiwum Redakcji Trójki. Niemniej warto próbować!

pbd2 pisze:Marek Niedźwiecki (tak jest w Archiwum, a i w książce nie ma nazwiska prowadzącego, czyli teoretycznie oznaczałoby to Pana Marka) nie mógł prowadzić notowania 73, bo sam pisze, że był w tym czasie w Bułgarii, a "na liście szalał Roman Rogowiecki". Poza tym w nastepnych notowaniach jest jakies dziwactwo (powrót na listę) dot. posenki "Blue Monday" grupy New Order, co sugeruje, że nie było to jedyne notowanie ze zmianą prowadzącego - najczęsciej wtedy zdarzały się takie pomyłki.
Czyli może ktos pamięta : kto prowadził not 37 i nastepne i ile czasu pan Marek był w Bułgarii?

Z mojej adnotacji wynika, że notowanie 72 prowadził Rogowiecki (i wtedy nastąpił ten dziwny powrót Blue Monday). Wydaje mi się, że taką informację Marek podał w 1988 r., gdy przypominane były notowania sprzed 5 lat. Możliwe, że kilku następnych notowań też nie prowadził Marek, bo zdarzył się tam inny ewenement - powrót utworu Dżemu w not. 75.

pbd2 pisze:I jeszcze jedno: jesienią 1984 roku Niedźwiedź przebywał w Indiach, co również szeroko opisuje w ksiązce. Pojechał tam w październiku, był przez cały listopad, wrócił na początku grudnia, czyli teoretycznie wszystkie notowania przynajmniej od 130 do 136 też powinien prowadzić jakiś zastępca. Archiwum LP3 tymczasem podaje, że prowadził je p. Niedźwiecki.

Tutaj mam tylko jedną informację (prawdopodobnie Marek wspomniał o tym w 1989 r. podczas przypominania starych notowań):
132 - Roman Rogowiecki
136 - Wojciech Zamorski
137 - Roman Rogowiecki
A z wcześniejszych z 1984 roku:
122 - Roman Rogowiecki
119 - Wojciech Zamorski
117 - Roman Rogowiecki

Hm... 1/3 się zgadza, 1/3 nie, 1/3 jest nadal niepewna:

117 - Roman Rogowiecki --> Marek Niedźwiecki
119 - Wojciech Zamorski --> ok!
122 - Roman Rogowiecki --> ok!
132 - Roman Rogowiecki --> Marek Niedźwiecki
136 - Wojciech Zamorski --> ??
137 - Roman Rogowiecki --> ??

To na podstawie moich materiałów... ale i tak jest to kolejny krok w ,,śledztwie''!

JaceK pisze:Hm... 1/3 się zgadza, 1/3 nie, 1/3 jest nadal niepewna:
117 - Roman Rogowiecki --> Marek Niedźwiecki
To na podstawie moich materiałów... ale i tak jest to kolejny krok w ,,śledztwie''!

Jako kolejny krok w śledztwie:
http://rapidshare.com/files/17173564/Ro ... 7.rar.html

Robinson pisze:Jako kolejny krok w śledztwie: http://rapidshare.com/files/17173564/Ro ... 7.rar.html

No to mamy jakiś dowód, choć w sprzeczności z tym, co ja posiadam -- masz resztę tego nagrania? czy tylko ten krótki fragment? Ciekawe...

Mam jeszcze tylko kilka sekund odczytywanych przez Niedźwiedzia kilku pierwszych miejsc.

zapodaj całość... to nagranie z okresu, gdy M.N. wspominał archiwalne notowania archiwalne (bodajże na podkładzie ABC, The Look of Love) -- ciekawie na jakiej podstawie podawał te archiwalne zapisy?

JaceK pisze:zapodaj całość...

OK, wieczorem jak wrócę do domu.

JaceK pisze:to nagranie z okresu, gdy M.N. wspominał archiwalne notowania archiwalne (bodajże na podkładzie ABC, The Look of Love)

Na podkładzie Yello - She's got a gun

JaceK pisze:ciekawie na jakiej podstawie podawał te archiwalne zapisy?

Tego nie wiem.
A czemu tak upierasz się przy swojej wersji? Bo zarówno w archiwum Trójki jak i na www.lp3.pl w sumie jest tam przypisany Rogowiecki.

Oto całość z mojej kasety, ale już mi się nie chciało odszumiać, bo Audacity mam na innym komputerze:
http://rapidshare.com/files/17223373/117_RoRo.rar.html

pbd2 pisze:jesienią 1984 roku Niedźwiedź przebywał w Indiach, co również szeroko opisuje w ksiązce. Pojechał tam w październiku, był przez cały listopad, wrócił na początku grudnia, czyli teoretycznie wszystkie notowania przynajmniej od 130 do 136 też powinien prowadzić jakiś zastępca.

Na kopiach oryginalnych notowań z Trójki przy każdym notowaniu wpisany jest prowadzący, lecz nie ma takiego wpisu w ciągu notowań od
132 z 27.10.84 do not. 137 z 01.12.84, co istotnie potwierdzałoby fakt, że Marka nie było w tym czasie. Jak już wcześniej wspominałem w tym dziale, w temacie "prowadzący", kopia not. 132 oprócz zapisu notowania zawiera dużo adnotacji wykonanych odręcznie. TO NIE JEST PISMO M.N.
To jakiś(?) zastępca naniósł owe adnotacje w czasie prowadzenia listy, bądż na krótko przed emisją, gdy się do niej przygotowywał. Na kopii notowania 136 jest tylko w wyrażny sposób zaznaczona pierwsza trójka,
a pozostałe z w/wspomnianych nie posiadają żadnych dopisków.

pbd2 pisze:Archiwum LP3 tymczasem podaje, żeprowadził je p. Niedżwiecki, zapewne idąc znów za przykładem książki, w której nie ma żadnego nazwiska

Archiwum Trójki nie posiada już po prostu żadnych innych materiałów ponad to, co ja otrzymałem od nich. Marek natomiast lubi dokumentować wszystko w swoich zapiskach, lecz one (jeśli takie istnieją) przedstawiają to, co robił w Indiach w tym czasie, a nie to co działo się w Warszawie przy Myśliwieckiej. Stąd też niejasności tych nie wyjaśnia Jego książka.

pbd2 pisze:A może ktoś ma nagrania całości którejś z tych list - prowadzący na poczatku chyba się przedstawiali?

Gdyby ktoś miał takie nagrania na tym forum, to pewnie by dał znać. Może ktoś dołączy niebawem i zaskoczy nas czymś podobnym. Ja jednak myślę, że w Trójce jest wiele nagrań listy z tamtych lat. Brak natomiast odpowiedniej osoby, która by się zajęła ich odszukaniem i ustaleniem wielu nieścisłości.

Robinson pisze:A czemu tak upierasz się przy swojej wersji? Bo zarówno w archiwum Trójki jak i na www.lp3.pl w sumie jest tam przypisany Rogowiecki.

Nie upieram się... tylko poddaję w wątpliwość, z racji sprzecznych dowodów jakie posiadamy. A wpis na www.lp3.pl, jam (nie chwaląc się!) uczynił... a to wcale nie jest koronnym argumentem.

JaceK pisze:A wpis na www.lp3.pl, jam (nie chwaląc się!) uczynił... a to wcale nie jest koronnym argumentem.

Oczywiście wiem, że to Ty.
Ale znając Twoją często uzasadnioną podejrzliwość przy nanoszeniu niepewnych informacji, zdziwiło mnie, że kiedyś musiałeś mieć mniej wątpliwości lub jakiś napad ustępliwości skoro jednak zdecydowałeś się kiedyś na wpisanie tam Rogowieckiego.

HERMMAN pisze: Archiwum Trójki nie posiada już po prostu żadnych innych materiałów ponad to, co ja otrzymałem od nich. Marek natomiast lubi dokumentować wszystko w swoich zapiskach, lecz one (jeśli takie istnieją) przedstawiają to, co robił w Indiach w tym czasie, a nie to co działo się w Warszawie przy Myśliwieckiej. Stąd też niejasności tych nie wyjaśnia Jego książka.

Jeśli to nie jest ściśle tajne, to może wrzuciłbyś gdzieś przykładowe skany takich roboczych wersji listy. Dla mnie to rarytas. Nigdy czegoś takiego nie widziałem. Myślę też, że gdybyś takie skany podesłał też Jackowi, to może umieściłby to gdzieś w nowo powstającej bazie.

Robinson pisze:Ale znając Twoją często uzasadnioną podejrzliwość przy nanoszeniu niepewnych informacji, zdziwiło mnie, że kiedyś musiałeś mieć mniej wątpliwości lub jakiś napad ustępliwości skoro jednak zdecydowałeś się kiedyś na wpisanie tam Rogowieckiego.

A co miałem zostawić puste miejsce? trzy pytajniki ??? żeby się bardziej rzucały w oczy? Masz jakiś materiał, publikujesz go i nagle okazuje się że popełniłeś błąd. Tylko idiota upiera się przy swoim, bez dania racji adwersarzom. Natomiast daleki jestem od tego by na każde zawołanie wpisywać raz tak, a raz tak... Zauważ, że niektóre wątpliwości sam wywlekam na światło dzienne, i staram się pozyskać wszelkie możliwe informacje. Chyba nigdy nie wystąpiłem tutaj jako ,,jedyny nieomylny''?

JaceK pisze:Zauważ, że niektóre wątpliwości sam wywlekam na światło dzienne, i staram się pozyskać wszelkie możliwe informacje. Chyba nigdy nie wystąpiłem tutaj jako ,,jedyny nieomylny''?

Tak, zauważyłem. Przez ostatnie kilka tygodni dość dogłębnie przeczesałem dział "Poprawki do archiwum" i tam gdzie coś wiem to wpisałem swoją wersję.
W moim powyższym poście nie było ani krzty krytyki pod Twoim adresem.
Pozdrawiam

Robinson pisze:W moim powyższym poście nie było ani krzty krytyki pod Twoim adresem.

Nie odebrałem niczego jako krytykę... a gdyby nawet -- to odbieram to jako krytykę konstruktywną I takiej zawsze się spodziewam, i na taką liczę.